Wielkopolskie: 73. rocznica rostrzelania mieszkańców Torzeńca

Były to pierwsze w Polsce ofiary hitlerowskich pacyfikacji i egzekucji, wykonanych na podstawie wyroków sądu wojennego na niewinnej ludności cywilnej – twierdzą lokalni historycy i naoczny świadek tych wydarzeń 83-letni Jacek Makles.



W rozmowie z PAP mieszkający w Warszawie Makles wspominał, że 40-osobowy oddział Wehrmachtu wszedł do jego wsi 1 września wieczorem. „Wrzucali granaty do domów, wypędzali ludzi i strzelali do nich. Jeszcze późnym wieczorem odczytano rozkaz, że cała ocalała po pożarach ludność zostanie rozstrzelana” - mówił.



Następnego dnia nad ranem Niemcy zdecydowali jednak, że zabity zostanie co drugi mężczyzna. Egzekucje zakończyły się rano. Rozstrzelano 18 mężczyzn, którzy – według treści rozkazu – byli przeciwnikami Niemiec. Były to osoby, które w 1919 r. udaremniły Niemcom stłumienie Powstania Wielkopolskiego na Ziemi Ostrzeszowskiej. Zabito ich w odwecie – twierdzi Makles. Dodał, że te tragiczne wydarzenia odbywały się „na jego oczach i przed jego domem”.



10–letni Makles obserwował wtedy wszystko ukrywając się za płotem. Widział, że akcją mordowania Polaków kierował oficer. „Pierwszy szereg klęczał, a za nim stał drugi. Niemiec dawał komendę +ogień+” – wspomina.



Makles pamięta również o bohaterstwie skazanych w obliczu śmierci. Jeden z nich, Stanisław Brylak, miał krzyknąć do skazańców: „pokażmy Niemcom, że my Polacy potrafimy umierać za ojczyznę”. Za chwilę, jako pierwszy, stanął w pierwszym szeregu do rozstrzelania, a za nim ruszyli pozostali skazani.



Nieżyjąca od 5 lat Bogusława Wardęga tak wspominała tragedię w Torzeńcu: „Miałam wtedy 14 lat. Mieszkaliśmy w leśniczówce. W nocy usłyszeliśmy strzały w wiosce. Później dowiedzieliśmy się, że Niemcy szli też w kierunku naszej leśniczówki, ale zawrócili. Dopiero na drugi dzień poszliśmy na wieś i zobaczyliśmy, że wszystko zostało spalone. Widziałam jak chowano zabitych”.



Tragedię w Torzeńcu upamiętnia obelisk z tablicą informującą, że w dniach 1 i 2 września 1939 r. pod ścianą tego budynku oraz innych miejscach wsi żołnierze hitlerowskiego Wehrmachtu rozstrzelali i spalili żywcem 34 osoby cywilne, w tym mężczyzn, kobiety, starców i dzieci oraz prawdopodobnie dwóch nieznanych żołnierzy Wojska Polskiego.



Egzekucje w Torzeńcu były według Maklesa pierwszymi w Polsce, dokonanymi na podstawie wyroku sądu wojennego. Wyroki wydawały sądy polowe istniejące przy właściwej jednostce wojskowej. Mieszkańcy wsi do dziś nie potrafią zrozumieć celu, jakim kierowali się Niemcy, mordując niewinnych ludzi.



Według mieszkańców, był to bestialski akt terroru wobec ludności cywilnej. Torzeniec nie był ani punktem strategicznym, ani też miejscem stacjonowania wojsk. Według Maklesa, o Torzeńcu pamięta dziś niewielu. „Nie jest to duża i znana miejscowość. Może dlatego nie pamięta się, że właśnie tutaj doszło do pierwszej pacyfikacji ludności i zbiorowej egzekucji” – ubolewa.



Uroczystości rozpoczęła w sobotę przed południem manifestacja patriotyczna oraz msza św. obok ściany straceń. Hołd zamordowanym złożyli uczniowie, kombatanci i samorządowcy oraz uczniowie miejscowej szkoły podstawowej.(PAP)



zak/ ls/




Dyskusja na dany temat:


Aktualnie brak wiadomości dla tego tematu. Chcesz być pierwszy ? Napisz wiadomość >


Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17