Polacy i Brytyjczycy w bitwie o Monte Cassino
Konferencja naukowa pt. "Polacy i Brytyjczycy w bitwie o Monte Cassino" odbyła się w poniedziałek w stołecznym Muzeum Wojska Polskiego.
"Jeszcze w początkowym okresie wojny brytyjski premier Winston Churchill zakładał, że główne uderzenie, które pozwoli się wedrzeć do +serca+ Europy nastąpi przez Bałkany, a potem w kierunku Polski. Jednak konferencja w Teheranie przekreśliła te plany i za namową doradców sowieckich, obawiających się naruszenia ich stref wpływów, głównym polem uderzenia miała być Normandia. Takim frontem +zastępczym+ w rejonie południowym zostały więc Włochy. Był to teren trudny do walki, zwłaszcza z racji ukształtowania, jednak batalię podjęto" - opowiadał znawca historii Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie Zbigniew Wawer.
Jak zaznaczył, głównym celem natarcia było przedarcie się przez linię niemieckiej obrony tzw. linię Gustawa i otwarcie aliantom drogi na Rzym. Kluczowym punktem niemieckiego oporu był masyw ze wzgórzem Monte Cassino, gdzie znajdował się silnie ufortyfikowany klasztor. Walki o Monte Cassino rozpoczęły się już w styczniu 1944 roku. Po trzech nieudanych bitwach, w których duże straty poniosły oddziały angielskie, nowozelandzkie i hinduskie, do walki skierowano II Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa.
W ostatecznej bitwie udział wzięli żołnierze głównie z III Dywizji Strzelców Karpackich i V Kresowej Dywizji Piechoty. "Ciężkie działania bojowe trwały od 11 do 19 maja, kiedy to nad ruinami klasztoru zatknięta została biała flaga, która zakończyła wielomiesięczną batalię. Ostateczne zwycięstwo zawdzięczano formacjom polskim, których sukces był tym większy, że ich żołnierze, starsi średnio o kilkanaście lat od swoich przeciwników, przeszli wcześniej sowieckie łagry i szlak II Korpusu z ZSRR przez Bliski Wschód do Włoch" - podkreślił historyk.
Końcowym akcentem walk w rejonie Monte Cassino była batalia o Piedimonte, silnie ufortyfikowany przez Niemców rejon, jeden z ostatnich bastionów broniących drogi na Rzym, fragment tzw. linii Hitlera. "Piedimonte, górujące nad prowadzącą do stolicy Włoch drogą numer 6, było doskonałym punktem obrony, uniemożliwiającym aliantom przedarcie się. Do walki poszedł 180-osobowy oddział sformowany ze zdolnych do walki Polaków. Po pięciu dniach walk udało się opanować miasto. Zdobyty został także masyw Monte Cairo otwierając ostatecznie aliantom drogę na Rzym" - mówił Janusz Zuziak z Akademii Obrony Narodowej.
W ocenie historyka Bogusława Polaka, do sukcesu w walkach w rejonie Monte Cassino przyczyniła się doskonała współpracy gen. Andersa z alianckimi dowódcami. "Szczególnie dobra relacja łączyła szefa II Korpusu z ówczesnym dowódcą aliantów w obszarze Morza Śródziemnego gen. Henrym Wilsonem. Gen. Anders chwalił życzliwość i pomoc, jaką Wilson udzielał Polakom. Wzajemna sympatia i szacunek łączyły go również z dowódcą 8. Armii Brytyjskiej walczącej we Włoszech Oliverem Leesem. Wydaje się, że te dobre stosunki istotnie przyczyniły się do owocnej współpracy także na polu walki" - podsumował Polak. (PAP)
akn/ ls/
Dyskusja na dany temat:
Najświeższe wiadomości IOH News:
Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna
Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.2012-12-04 09:56:00
"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"
Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.2012-12-03 21:23:51
Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej
W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.2012-12-03 18:45:39
Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"
Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.2012-12-03 15:10:31
Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat
Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.2012-12-03 13:42:17
[quote:91627d5a53="IOH BOT"]Konferencja naukowa pt. "Polacy i Brytyjczycy w bitwie o Monte Cassino" odbyła się w poniedziałek w stołecznym Muzeum Wojska Polskiego. "Jeszcze w początkowym okresie wojny brytyjski premier Winston Churchill zakładał, że główne uderzenie, które pozwoli się wedrzeć do +serca+ Europy nastąpi przez Bałkany, a potem w kierunku Polski. Jednak konferencja w Teheranie przekreśliła te plany i za namową doradców sowieckich, obawiających się naruszenia ich stref wpływów, głównym polem uderzenia miała być Normandia. Takim frontem +zastępczym+ w rejonie południowym zostały więc Włochy. Był to teren trudny do walki, zwłaszcza z racji ukształtowania, jednak batalię podjęto" - opowiadał znawca historii Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie Zbigniew Wawer. W ostatecznej bitwie udział wzięli żołnierze głównie z III Dywizji Strzelców Karpackich i V Kresowej Dywizji Piechoty. "Ciężkie działania bojowe trwały od 11 do 19 maja, kiedy to nad ruinami klasztoru zatknięta została biała flaga, która zakończyła wielomiesięczną batalię. Ostateczne zwycięstwo zawdzięczano formacjom polskim, których sukces był tym większy, że ich żołnierze, starsi średnio o kilkanaście lat od swoich przeciwników, przeszli wcześniej sowieckie łagry i szlak II Korpusu z ZSRR przez Bliski Wschód do Włoch" - podkreślił historyk. Końcowym akcentem walk w rejonie Monte Cassino była batalia o Piedimonte, silnie ufortyfikowany przez Niemców rejon, jeden z ostatnich bastionów broniących drogi na Rzym, fragment tzw. linii Hitlera. "Piedimonte, górujące nad prowadzącą do stolicy Włoch drogą numer 6, było doskonałym punktem obrony, uniemożliwiającym aliantom przedarcie się. Do walki poszedł 180-osobowy oddział sformowany ze zdolnych do walki Polaków. Po pięciu dniach walk udało się opanować miasto. Zdobyty został także masyw Monte Cairo otwierając ostatecznie aliantom drogę na Rzym" - mówił Janusz Zuziak z Akademii Obrony Narodowej. (PAP) akn/ ls/[/quote:91627d5a53] :shock: znajdź 6-7-8 błędów... Wygrasz kredki :cry: Pozdrawiam
[quote:b42b8da81d="Zubek"] znajdź 6-7-8 błędów... Wygrasz kredki :cry: [/quote:b42b8da81d] Rozumiem, że prelegenci wygłaszali swoje tezy przed gmachem muzeum z gruszek własnych samobieżnych betoniarek , które są miejscami ich stałego pobytu ??? pozdr
Bo to była prelekcja na podstawie tajnych zapisków Churchilla, spisanych przez jego radzieckich doradców, po przesłuchaniu ostatnich pozostałych żołnierzy II Korpusu z owych 180 zdolnych do walki, w sumie starszych już ludzi, dziadków prawie, którzy zatknęli białą flagę nad ruinami klasztoru :mrgreen: