Napieralski: trzeba stoczyć bitwę o historię lewicy w Polsce
Sojusz zorganizował w środę w Sejmie konferencję historyczną na temat tożsamości polskiej lewicy.
Otwierając konferencję, Napieralski podkreślił, że "lewica ma swoje miejsce w historii, idee, o które walczy i swój dorobek". Jego zdaniem jednak, to inne siły polityczne, szczególnie prawicowe, "budują całkowicie inny obraz Polski, inną historię, inne przekazy dotyczące tego, co działo się w Polsce na przestrzeni lat".
"Mamy często projekty uchwał, różnego rodzaju stanowiska prezentowane szczególnie przez PiS, które pokazują, że jest tylko jedna słuszna myśl polityczna, jedna słuszna idea, a to wszystko, co wydarzyło się obok, po drodze, to albo przypadek, albo coś, co należy potępić. My się na to nie możemy zgodzić" - mówił Napieralski.
Zapowiedział, że jako "przedstawiciel młodego pokolenia" będzie "stał na straży rzetelnej debaty publicznej, prawdziwego dialogu i prawdziwej rozmowy na temat tego, co działo się w Polsce i uhonorowania tego wszystkiego, co działo się w Polsce szczególnie z udziałem lewicy".
"Naszym wielkim zadaniem i wielką bitwą, którą musimy stoczyć w polskiej debacie publicznej, aby nie zapomniano o wielkiej historii lewicy w Polsce (...) Wierzę głęboko, że ta dzisiejsza, pierwsza tak ważna historyczna debata o miejscu lewicy pokaże i odwróci tę bardzo złą tendencję do ujednolicania historii pod dyktando jednej, prawicowej partii politycznej" - zaznaczył lider Sojuszu.
W środowej konferencji wzięli udział m.in. historycy: prof. Andrzej Friszke, prof. Krzysztof Dunin-Wąsowicz i Elżbieta Mazur, oraz szefowa Fundacji im. Róży Luksemburg Joanna Gwiazdecka. Dyskusji przysłuchiwali się m.in. politologowie: prof. Kazimierz Kik i dr Rafał Chwedoruk.(PAP)
mkr/ mok/ jbr/
Dyskusja na dany temat:
Najświeższe wiadomości IOH News:
Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna
Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.2012-12-04 09:56:00
"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"
Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.2012-12-03 21:23:51
Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej
W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.2012-12-03 18:45:39
Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"
Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.2012-12-03 15:10:31
Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat
Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.2012-12-03 13:42:17
Oczywiście - wystarczy spojrzeć do podręczników historii. No i jak drastycznie zmniejszono ilość godzin historii w szkołach podstawowych i gimnazjach. Po prostu znowu zaczyna się manipulacja historią i wykorzystywanie jej do politycznych celów. A miało być tak pięknie! - jak to obiecywała "Solidarność". Miała być prawda, sama prawda i tylko prawda. Co wychodzi? To co u ks. Tischnera - tylko goowno prawda...
To nie tak - my stawiamy na intuicyjne pojmowanie historii :) a wiec wyzszy stopień wtajemniczenia - jak to u nas zawsze...:( i wierzymy zapewne, ze jakaś magiczna energia symbolicznych miejsc pamieci jest lepsza niż solidna nauka przyczynowo-skutkowa własnej historii.:) Pozdrawiam
[quote:cb667c6d2a="marek8888"]To nie tak - my stawiamy na intuicyjne pojmowanie historii :) a wiec wyzszy stopień wtajemniczenia - jak to u nas zawsze...:( i wierzymy zapewne, ze jakaś magiczna energia symbolicznych miejsc pamieci jest lepsza niż solidna nauka przyczynowo-skutkowa własnej historii.:) Pozdrawiam[/quote:cb667c6d2a] A juści, to wychodzi jak czyta się brednie różnych nawiedzonych psychotroników i innych psycholi zajmujących się "chistorią".
[quote:ed6101a7be]No i jak drastycznie zmniejszono ilość godzin historii w szkołach podstawowych i gimnazjach[/quote:ed6101a7be] Zmniejszono też ilość godzin j. polskiego, matematyki, fizyki itp. Czyli będą teraz politycznie wykorzystywać także te przedmioty? :wink: Za to zwiększono liczbę godzin w-fu: bo w zdrowym ciele zdrowy duch. Ale tu też lipa , bo średnio połowa uczniów przynosi różne zwolnienia lekarskie ..... a szkoła to łyka.
Lekcji historii tak drastycznie nie zmniejszono, bo np. w takim gimnazjum w cyklu trzyletnim jest to 6 godzin (2 tygodniowo na każdym poziomie), a np. biologii, chemii czy fizyki tylko 4 godziny w cyklu ( przez jeden rok 2 tygod., a potem przez 2 lata po 1 tyg.). Przyznam, że wolałbym, aby ten stosunek wyglądał odwrotnie.
Sęk chyba nie w ilości a jakości zajęć a z tym bywa tak, że prawie każdy ma w swoim kręgu ludzi, którzy chcą te zajęcia zapomnieć jak najszybciej...Pytanie dlaczego... Oczywiście są świetni młodzi i starsi nauczyciele ale szerokie rzesze to już różnie...:( Smutne jest to, że spora część "weteranów" na oczy nie widziała bardzo dobrych podreczników i jak diaboł przed siłą nieczystą opędza się przed opracowaniami choćby amerykańskimi, dzieki których metodom historią można zainteresować praktycznie każdego ucząc go zarazem wielu praktycznych umiejętności. Ale u nas w to miejsce ważniejsze są "pielgrzymki do miejsc pamięci" Ktoś uparcie nie chce pamiętac o starej myśli" Takie będą Rzeczypospolite jakie jej młodzieży chowanie..." Jak się przyjrzeć czego konkretnie uczono w Akademii Zamoyskiej nie pamiętając o marnowaniu czasu na puste wycieczki wypada tylko pochylić czoło... Pozdrawiam
Przepraszam, czy ktoś z Was czytał te podręczniki? Są poprawne politycznie do mdłości. A co do ilości zajęć? - to oczywiste. Im durniejsze społeczeństwo, tym bardziej podatne na manipulację, co widać na wszelkiego rodzaju forach internetowych, gdzie aż kipi od "mądrości" różnych besserwisserów... :)