Śląscy radni uhonorowali 97-letniego pilota Antoniego Tomiczka

Najwyższe regionalne odznaczenie - złotą odznakę honorową za wybitne zasługi dla województwa śląskiego – pochodzący spod Rybnika Tomiczek otrzymał podczas poniedziałkowej sesji sejmiku w Sali Sejmu Śląskiego. O wyróżnienie go w ten sposób wnioskował starosta rybnicki Damian Mrowiec.



Starosta uzasadniając wniosek przypomniał, że w życiorysie Tomiczka widać różne zawieruchy historii. Będąc w sowieckiej niewoli w Starobielsku nie trafił tam, gdzie wcześniej wielu polskich oficerów - ostatecznie zamordowanych w Charkowie. Tomiczek został wypuszczony wraz z grupą lotników i marynarzy do polskich sił zbrojnych w Wielkiej Brytanii.



Sam uhonorowany – opowiadając w poniedziałek radnym o swoim życiu – wyznał, że prócz służby, z której jest dumny, w październiku 1938 r. brał udział jako pilot w zajmowaniu Zaolzia. „To niechlubna rzecz. Ale trudno – byłem żołnierzem i musiałem wykonywać rozkazy tak jak inni” – tłumaczył Tomiczek.



Antoni Tomiczek urodził się w 1915 r. w Pstrążnej koło Rybnika. Od 1930 r. uczył się w szkole piechoty w Koninie, w 1936 r. zgłosił się do służby w lotnictwie. Kształcił się na pilota w Krakowie i w Grudziądzu, potem otrzymał przydział do 122. eskadry myśliwskiej w Krakowie, z którą w październiku 1938 r. brał udział w zajmowaniu Zaolzia.



We wrześniu 1939 r. uczestniczył w ewakuacji maszyn – 17 września podczas próby lotu do Rumunii lądował przymusowo w rejonie Tarnopola. Wzięty do niewoli 20 września przez Sowietów pracował przy budowie szosy Lwów-Kijów i w kamieniołomach w pobliżu Stryja. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej trafił do Starobielska. Gdy w lipcu 1941 r. ZSRS i rząd londyński zawarły umowę w sprawie ochotniczej służby w wojsku polskim, dotarł – poprzez Archangielsk i Murmańsk - do Szkocji.



Po ukończeniu brytyjskich kursów lotniczych latał w tamtejszych szkołach jako pilot wożący uczniów na ćwiczenia w powietrzu. Wiosną 1944 r. został przeszkolony na bombowcach typu Wellington, a potem Halifax. W sierpniu 1944 r. trafił do stacjonującej w okolicach Brindisi brytyjskiej 1586. Eskadry do Zadań Specjalnych.



Z pierwszą misją Tomiczek poleciał nocą z 22 na 23 sierpnia 1944 r., dostarczając zaopatrzenie dla powstańców w Warszawie. Jego ostatnim zadaniem był zrzut na placówkę "Wilga" koło Nowego Targu nocą z 28 na 29 grudnia 1944 r. Łącznie latał ze zrzutami 23 razy - 5 razy nad Polskę, 11 nad Włochami, 3 nad Jugosławią, 2 nad Czechosłowacją oraz po razie nad Grecją i nieustalonym krajem.



Od marca 1945 r., w ramach odtworzonego 301. Dywizjonu "Ziemi Pomorskiej - Obrońców Warszawy", latał z zaopatrzeniem i wojskiem do różnych krajów Europy - Francji, Włoch, Grecji, Niemiec, Danii i Norwegii. Służbę w Polskich Siłach Powietrznych zakończył w listopadzie 1946 r. W maju 1947 r. dotarł do Gdańska, skąd powrócił na Górny Śląsk.



Od 1947 r. do 1979 r. pracował w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku, potem przeszedł na emeryturę. Był członkiem Aeroklubu w Gliwicach, w którym w latach 1957-1964 latał jako pilot sportowy. Ostatni raz pilotował samolot rok temu. Za czyny bojowe w czasie II wojny światowej został odznaczony m.in. dwukrotnie Krzyżem Walecznych. Jest patronem gimnazjum w podrybnickich Lyskach.



Jak akcentował podczas sesji sejmiku starosta rybnicki, Tomiczek urodził się i mieszka do dziś w podrybnickiej Pstrążnej. „Jeszcze przed wojną w Pstrążnej, jako młody synek, (chłopak – PAP) zolytował (zalecał się – PAP). Obiecał swojej wybrance, że jak tylko wojna się skończy, wróci. I tutaj cecha śląskiego charakteru sprawiła – mimo że miał inne propozycje (...) – że wrócił do Pstrążnej, do swojej ukochanej” – zaznaczył Mrowiec.(PAP)



mtb/ hes/




Dyskusja na dany temat:


Aktualnie brak wiadomości dla tego tematu. Chcesz być pierwszy ? Napisz wiadomość >


Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17



a