Dorota Wellman zagra Henrykę Krzywonos-Strycharską w filmie Wajdy o Wałęsie

Wellman przyznała podczas konferencji prasowej z twórcami filmu, która odbyła się w poniedziałek w Ratuszu Głównego Miasta Gdańska, że propozycja przyznania jej roli Krzywonos-Strycharskiej to "szatański pomysł".



"Moje podobieństwo do Heni jest nie tylko fizyczne, ale także i psychiczne. Mamy podobne poczucie humoru i charakter. Moja grubość wreszcie się na coś przydała. Mam nadzieję, że nie zrobię ci wstydu, Heniu" - powiedziała dziennikarka i prezenterka telewizyjna.



Dziennikarka dodała, że dla potrzeb aktorskiej roli nauczyła się już jeździć starym tramwajem z lat 80.



Krzywonos-Strycharska powiedziała dziennikarzom, że jest "przeszczęśliwa", że rola przypadła Dorocie Wellman.


"Ona ma swoje zdanie, wie co robi, to +dziewczyna z jajem+ - taka ja jestem, jesteśmy jednakowe. Nikogo więcej nie można by było sobie wymarzyć, innej osoby. Ona nie zrobi żadnej plamy" - podkreśliła b. działaczka "Solidarności" i uczestniczka historycznego strajku w Stoczni Gdańskiej.



Andrzej Wajda przyznał, że kręcenie filmu o Lechu Wałęsie to dla niego trudne zadanie. "Jest dla dla mnie trudny film dlatego, że sytuacja w naszym kraju zdecydowanie się zaostrzyła. Myśmy myśleli, że tak pogodzimy się jakoś, znajdziemy się razem. Nagle zrobił się taki wyraźny podział w Polsce, jakiego jeszcze nie było nawet za najgorszych czasów" - wyjaśnił.



Zdaniem reżysera, Wałęsa jest "Kościuszką naszych czasów" i "bohaterem zupełnie wyjątkowym". "Jak to jest i dlaczego, że Lech Wałęsa jest przedmiotem ataku, ośmieszenia, najrozmaitszych aluzji, które niekoniecznie mają jakieś potwierdzenie. To jest potrzeba, żeby taki film powstał. Ten film nie może jednak zaspokoić wszystkich" - podkreślił.



Wajda uważa, że Wałęsa "odegrał taką rolę, której nikt inny w Polsce odegrać nie mógł", ponieważ był robotnikiem.



"Nie ma słabości bez wielkości i nie ma wielkości bez chwili słabości. Elementy patosu przeplatają się zawsze w życiu z elementami groteski i tak to próbowałem napisać, żeby śmieszność sąsiadowała z wielkością" - powiedział autor scenariusza do filmu Janusz Głowacki pytany o to, jak będzie przedstawiony w filmie Lech Wałęsa.



Pisarz podkreślił, że legendarny przywódca "Solidarności" jest dla niego "olbrzymem, który co jakiś czas się potyka, ale się podnosi - ku wściekłości niektórych, a radości innych osób". "I tak mniej więcej wyobrażam sobie, że będzie wyglądał ten film" - ocenił.



Głowacki opowiedział też swoją rozmowę z parkingowym jako przykład, że Wałęsa budzi sprzeczne emocje. "+Panie Januszu: to jak +Bolek+, czy nie +Bolek+? Ja mówię: +sekundę, on jeszcze w ogóle parę rzeczy zrobił (...) Jest jakieś straszne oszołomienie tego narodu" - zaznaczył pisarz.



"Dla mnie największym dokonaniem Wałęsy było to jak się zachował podczas internowania - to było prawdziwe bohaterstwo, wtedy, kiedy został sam i nie wiedział, co się z nim stanie. Gdyby on wtedy wykonał jakiś gest pojednawczy, a wtedy wiele razy tak mu proponowano, to cała idea Solidarności zostałaby rozmyta i rozbita. To były szalenie dramatyczne momenty, tu się rodzi jego wielkość, nie tylko w stoczni. Powiedzieć +nie+ w takiej sytuacji jest znacznie trudniej, niż gdy otaczają cię tysiące robotników" - powiedział Głowacki.



Przyznał, że ostatnie sceny do filmu napisał jeszcze w niedzielę rano, a samych różnych wersji scenariusza było 5-6.



Główne role w filmie grają Robert Więckiewicz, który wciela się w rolę Lecha Wałęsy i Agnieszka Grochowska, która gra Danutę Wałęsę.



"Mam takie wrażenie, że ja asystuję Robertowi, dawno nie spotkałam się z takim aktorem, który tak serio podchodzi do swojej pracy" - powiedziała Grochowska.



W trakcie konferencji prasowej podpisano umowę o współpracy miasta Gdańska i producenta filmu Akson Studio - budżet miasta dofinansuje produkcję obrazu Wajdy na kwotę 500 tysięcy złotych.



Premiera najnowszego filmu Andrzeja Wajdy zaplanowano na grudzień tego roku. Pierwszy klaps na filmie padł w grudniu 2011 r. (PAP)



rop/ ls/




Dyskusja na dany temat:


  • de Villars napisał:

    A jakie ona ma kwalifikacje aktorskie?

  • marek8888 napisał:

    Kiedy rozpoczął sięł tzw. okres schyłkowy naszego weterana ? :)

  • maxikasek napisał:

    [quote:965e54197b]A jakie ona ma kwalifikacje aktorskie?[/quote:965e54197b] Ma zagrać epizod, więc bez przesady :wink: Za to podobieństwo- spore. A odpowiadając na Twoje pytanie- na pewno nie gorsze od braci Mroczków :twisted:

  • de Villars napisał:

    a jak tak, to niech oni zagrają Kaczyńskich :twisted:

  • seth napisał:

    de Villars; [quote:6d3395a287]a jak tak, to niech oni zagrają Kaczyńskich[/quote:6d3395a287] Kaczyńskich zagra Karolak. On wszystko bierze na klatę, a do tego z twarzy jest podobny zupełnie do nikogo.

  • Bati napisał:

    ...ale on jest jeden :roll:

  • seth napisał:

    Bati; [quote:59a83a79e2]...ale on jest jeden[/quote:59a83a79e2] A od czego są efekty. Taki Cezary Żak gra w jednym z seriali (nazwy nie pamiętam) kleryka nader opasłego i zepsutego wójta. Można zakombinować ? Można. I Karolaka się podwoi, a jak dostanie stawkę za dwóch, to bój się aby z trojaczkami nie próbował.

  • Bati napisał:

    W Kaczyńskich mogli by się wcielić bracia Damięccy, w końcu podobny wzrost i postura (bez żadnej złośliwości z mojej strony oczywiście)



Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17