Szkice gockie O scytyzacji Gotów Wschodnich, o Herulach i zmierzchu królestwa Hermanaryka

Autor: Leszek Pachoń

   Na początku II połowy IV wieku naszej ery Ostrogoci byli u szczytu swojej potęgi, dominując na olbrzymich przestrzeniach środkowej i wschodniej Europy. Zwycięska ekspansja militarna uzależniła (w różnym stopniu) pokonane ludy a kontrolowanie dalekosiężnych szlaków handlowych oraz ożywienie komunikacji i wymiany handlowej zapewniły utworzonej przez Greutungów-Ostrogotów federacji plemiennej bogactwa i siłę. Sukcesy militarne króla-wojownika Hermanaryka wzmocniły autorytet władcy i blask chwały królestwa rodu Amalów.

   Nadmienię tu, że wyraźne ożywienie komunikacji na szlakach handlowych wiodących od Bałtyku po Morze Czarne, którymi wędrowali zarówno Goci jak i Gepidowie, nastąpiło już ok. połowy III wieku (Ł. Okulicz-Kozaryn, Dzieje Prusów, s. 112 in.). Niewątpliwie zatem Goci znad Dniepru i Morza Czarnego utrzymywali łączność ze swoją starą ojczyzną nad Baltykiem i dolną Wisłą. Należy też sądzić, że jeszcze przez wiele pokoleń żywe były więzi rodowe łączące Gotów-Gutonów pozostałych w nadwiślańskiej „Scandii” z ich współplemieńcami, którzy pod koniec II wieku naszej ery, pod wodzą króla Filimera, wyruszyli na południowy wschód do naddnieprzańskiej krainy „Oium”

   Zanim przedstawię historię upadku ostrogockiego królestwa Amalów, chciałbym w kilku zdaniach zarysować niektóre znamiona charakteryzujące społeczność Gotów z „Oium”.

   Nawiązanie kontaktów ze stepowymi ludami irańsko-tureckimi oraz zawarcie przez Greutungów sojuszy z sarmackimi koczownikami (Jazygami, Roksolanami i Alanami), żyjącymi między Dniestrem, Dnieprem i Donem, doprowadziło do wytworzenia się swoistej kultury na nadczarnomorskim terytorium Greutungów-Ostrogotów. Odkrywane współcześnie relikty tej kultury określane są przez archeologów kultura czarniachowską. Warunki bytowe jakie Goci zastali nad Dnieprem i Morzem Czarnym były inne od tych nadwiślańskich. To one w znacznej mierze wymusiły na przybyszach zmiany stylu życia. Przejęcie i zaakceptowanie prastarych wzorców i przekazywanych z pokolenia na pokolenie doświadczeń życiowych mieszkańców stepów, ułatwiło Gotom stosunkowo szybkie przystosowanie się do nowych warunków otoczenia. Częste kontakty z koczownikami-wojny toczone z nimi i przymierza, wspólne wyprawy wojenne lub łowieckie, nierzadko sąsiedzkie życie na rozległych przestrzeniach-zasadniczo zmieniły życie codzienne Gotów. Spowodowały m. in. duże przeobrażenia w zwyczajach i obrzędach religijnych. Do wierzeń Gotów przeniknęły elementy magii obrzędowej sarmackich szamanów, głównie w odniesieniu do tradycji związanych z rytuałem pogrzebowym (A. Kokowski, Archeologia Gotów, s.108 in.). Obecnie dzięki wynikom badań archeologicznych, poznajemy te trudne do zrozumienia, często bardzo tajemnicze i w naszym współczesnym odczuciu, makabryczne praktyki pogrzebowe.

 

 

Wybór zabytków kultury czerniachowskiej (rycina z opracowania J. Strzelczyka Od prasłowian do Polaków, Kraków 1997)


   Zmiany obyczajowości Gotów pod wpływem kultury ludów stepowych zapewne najszybciej następowały wśród elitarnej grupy wojowników Greutungów a także w kręgach rodzin i klienteli lokalnych władców oraz w otoczeniu królewskiego rodu Amalów. Te przemiany kulturowe zaistniałe w społeczności Gotów Wschodnich określone zostały procesem scytyzacji; „...opancerzony jeździec z lancą, pokonujący niezwykle duże odległości i pojedynkujący się konno, polowanie z sokołem, szamanizm i praktyki oraz doświadczenia religijne, przedstawiane w postaci zapinek o orlich kształtach,  polityczna manifestacja, którą można odczytać z królewskiej szaty koronacyjnej Sasanidów, krotko mówiąc-sposób życia irańsko-tureckich ludów stepowych stal się częścią gockiego świata.” (cytat z H. Wolfram, Historia Gotów, s. 138). Wyznaczniki charakteryzujące Greutungów-Ostrogotów przedstawiłem tu bardzo wybiórczo i w dużym uproszczeniu, aby pokazać w zarysie obraz przemian jakie nastąpiły w ich społeczności (do poł. IV wieku). Nie należy jednak na ich podstawie sądzić, że Goci  Wschodni zostali koczownikami. Oczywiście w nowej ojczyźnie Gotów przeważały rozległe stepy i z pewnością rola hodowli zaczęła dominować w ich gospodarce ale nadal istotne znaczenie miała uprawa roli. Ogólnie rzecz ujmując Goci mieszkali w osadach-wsiach (heims) a siedzibami ich władców były grody otoczone umocnieniami (baúrgas). Po osiągnięciu stabilizacji osadniczej na zajętych terytoriach nadczarnomorskich (II poł. III wieku), ważnym elementem gockiej gospodarki stał się handel. Wiadomo, że w III wieku Goci podporządkowali sobie starożytne greckie miasta położone na wybrzeżu Morza Czarnego-Olbia nad ujściem rzeki Boh i Tyras nad ujściem Dniestru oraz przejściowo porty kimeryjskiego Bosforu (nad cieśniną łączącą Morze Czarne z Morzem Azowskim), które były ważnymi ośrodkami handlowymi. Ponadto, przypuszczalnie dużym centrum handlowym było legendarne miasto Danparstad (Miasto Dnieprowe) w ziemi Gotów, wymieniane w skandynawskich sagach (ok. IV wieku). Istnieje dość rozpowszechniona teoria (tzw. Hipoteza gocka), według ktorej Danparstad to póxniejszy Kijów (N. Jakowenko, Historia Ukrainy...,s. 40).

   Mniej więcej ok. połowy III wieku, na politycznej arenie południowo-wschodniej Europy pojawili się Herulowie. Wspominam o nich, ponieważ ponad sto lat później tragiczne wydarzenia z ich udziałem stały się preludium zmierzchu świetności Ostrogotów Ten skandynawski lud, a ściślej jego wschodnio odłam zajął  nadmorskie terytorium między Krymem a ujściem Donu i pozostałe wybrzeża Morza Azowskiego oraz opanowal miasta Meocji (porty kimeryjskiego Bosforu). Wzmiankowany bywa też pod nazwą Herulów-Rosomonów lub Herulów meotydzkich. Rosomoni to prawdopodobnie ród herulskich władców a przydomek „meotydzki” określa pochodzenie znad Morza Azkowskiego, które w starożytności zwano Jeziorem Meockim (Maeotis lacus).

   Początkowe relacje między Gotami a Herulami były raczej zgodne (zgodność interesów). Na taki stan rzeczy wskazują grabieżcze wyprawy morskie połączonych flot gocko-herulskich. W latach 268-270 Goci razem z Herulami wtargnęli w głąb rzymskich prowincji na zachodnich brzegach Morza Czarnego i w Grecji oraz na śródziemnomorskie wybrzeża Azji Mniejszej i wyspy Morza Egiejskiego. W sumie, nie były to jednak korzystne wyprawy dla najeźdźców; w268 r.dalmatyńska jazda cesarza Galiena dokonała pogromu napastników nad tracką rzeką Mesta - podobno zginęło wtedy 3 tys. Herulów, w 269 r. Kolejny cesarz Klaudiusz II odniósł wielkie zwycięstwo nad Gotami i Herulamipod Niszem (H. Wolfram, Historia Gotów, s. 72-75).

   Nad Morzem Azowskim Herulowie utworzyli królestwo. Posiadając miasta portowe (porty kimeryjskiego Bosforu i Tanais – miasta u ujścia Donu, gdzie kończył się ważny szlak handlowy wiodący z Uralu) oraz flotę, szybko wzrośli w potęgę, bogacąc się na handlu. Zapewne też zaczęli rywalizować z Gotami, co jeszcze w III wieku doprowadziło do długotrwałej konfrontacji. Inną przyczyną konfliktu mogły być polityczne ambicje gockiego króla Ostrogothy, uznawanego za twórcę militarnego królestwa Greutungów-Ostrogotów. To on na przelomie lat 290/291 zwyciężył Gepidów i Wandalów w północnym Siedmiogrodzie. Można domniemywać , że Ostrogotha  konsolidując swoje władztwo, próbował bezskutecznie włączyć do niego niezależnych i bogatych sąsiadów.

Przez wiele lat prężne i silne królestwo Herulów opierało się Gotom. Upadło w IV wieku, po tym jak wojownicy najpotężniejszego z Amalów – króla Hermanaryka podbili i zhołdowali nadwołżańskie  ludy Północy, co uniemożliwiło Herulom handel z tymi ludami i zniszczyło podstawę ich gospodarki. Jednak dopiero wyczerpująca wojna i zwycięstwo Hermanaryka nad herulskim królem Alarykiem zmusiły Herulów-Rosomonów do poddania się (H. Wolfram, Historia Gotów, s. 110).

   Na początku lat siedemdziesiątych IV wieku, południowo-wschodnie rubieże  Królestwa Amalów zostały zagrożone przez Hunów. Przypuszczalnie w czasie gdy w rejonie dolnego Donu dochodziło już do bezpośrednich starć Ostrogotów z Hunami i podległymi im Alanami, nieznany z imienia władca Herulów-Rosomonówodmówił posłuszeństwa Hermanarykowi. Gdy próbowano pojmać „niewiernego” z rodu Rosomonów, ten był już poza zasięgiem władzy potężnego Amala. Być może znalazł azyl na terytorium Hunów albo schronił się u Eudazjan – ludu , który nad Morze Czarne przywędrował razem z Herulami i jeszcze pod koniec V wieku zajmowal czarnomorskie wybrzeże u podnóży Kaukazu. Uważa się, że był to odłam Jutów z terenów obecnej Jutlandii (H. Wolfram, Historia Gotów, s. 32).  Pochwycono zatem żonę zdrajcy Sunildę i wówczas to dumny i zaślepiony gniewem Hermanaryk podjął, jakże brzemienną w skutkach decyzję. Ukarał Sunildę okrutną śmiercią, każąc rozwłóczyc ją dzikimi końmi. Następstwa tego pochopnego i nieprzemyślanego wyroku na Sunildzie , których stary król już z pewnością nie przewidział, nie dały na siebie długo czekać i były tragiczne. Wkrótce po śmierci Sunildy, podczas audiencji u Hermanaryka, dwaj z rodu Rosomonów dobyli miecze i zanim zginęli z rąk królewskiej straży, zadali królowi ciężką ranę w bok. Byli to Ammius i Sarus – bracia Sunildy. Niewątpliwie wieść o tym zdarzeniu szybko rozniosła się po całym krolestwie i wstrząsnęła jego posadami. Zagrożenie ze strony Hunów, zdrada Rosomonów i zamach na życie Hermanaryka zachwiały potęgą i majestatem Amalów. Ranny król już nie odzyskał zdrowia. Niedomagający i osłabiony, prawdopodobnie miał ograniczoną władzę, któraw obliczu zaistniałej sytuacji, faktycznie była w rękach najwyższych rangą dowódców wojskowych z królewskiego rodu. Praktycznie odsunięty od władzy, otrzymując wieści o klęskach na polach bitew i widząc upadek własnego królestwa, wielki król Greutungów nie mógł pogodzić się z losem i odebrał sobie życie. Zapewne był to czyn rytualny. Hermanaryk złożył swoje życie w ofierze bogu – być może gockiemu Irminowi, z którym był złączony imieniem (H. Wolfram, Historia Gotow, s. 134, 138). Prastary germański bóg Irmin (Wielki) znany był też od imieniem Hermin. Był najwyższym z niebiańskich bogów. Czczony pod postacią wysokiej, drewnianej kolumny podtrzymującej niebo, zwanej Irminsul (Religia. Encyklopedia PWN, T-5, s. 75).

 

Literatura:

L. Gumilow, Od Rusi do Rusi. Szkice z historii etnicznej, Warszawa 1996 r.

N. Jakowenko, Historia Ukrainy. Od czasów najdawniejszych do końca XVIII wieku,

Lublin 2000

Kokowski, Archeologia Gotów. Goci w Kotlinie Hrubieszowskiej, Lublin 1999

Ł. Okulicz-Kozaryn, Dzieje Prusów, Wrocław 1997

Religia. Encyklopedia PWN, T-1-9, Warszawa 2001 – 2003

H. Wolfram, Historia Gotów, Warszawa 2003