Serbski premier wezwał Ratko Mladicia do ujawnienia się. Właśnie z powodu generała Unia Europejska zawiesiła negocjacje stowarzyszeniowe z Serbią i Czarnogórą.
Przyczyną decyzji UE jest brak woli współdziałania władz serbskich z Trybunałem w Hadze w sprawie postawienia przed nim zbrodniarza wojennego Ratko Mladicia.
Serbski premier Vojislav Kosztunica chce, aby oskarżany o ludobójstwo Mladic dla dobra własnej ojczyzny oddał się w ręce haskiego trybunału. Premier przekonywał, że nie ma potrzeby, aby cały naród cierpiał z powodu działalności jednego człowieka.
Prokurator generalna Międzynarodowego Trybunału do spraw zbrodni w byłej Jugosławii skrytykowała jednak to oświadczenie. Carla Del Ponte ponownie wyraziła rozczarowanie faktem, że Ratko Mladic pozostaje na wolności, a apel serbskiego premiera nazwała "dwulicowym".
Akt oskarżenia przeciwko Mladiciowi zarzuca mu zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym kierowanie trwającym 43 miesiące oblężeniem w latach 90. Sarajewa, kiedy to zginęło 12 tys. ludzi. Obciąża go także odpowiedzialnością za wymordowanie w roku 1995 około 8 tys. bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy, co było największą tego rodzaju masakrą w Europie po II wojnie światowej.
Źródło:
onet.pl