Rocznica pierwszego transportu więźniów do KL Auschwitz

Uroczystości 67. rocznicy pierwszej deportacji więźniów do niemieckiego obozu Auschwitz odbędą się w czwartek w byłym obozie. 14 czerwca 1940 roku uważany jest za dzień, w którym obóz zaczął funkcjonować.



Pomysł stworzenia w Oświęcimiu obozu koncentracyjnego powstał w Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu, na którego czele stał Gruppenfuehrer SS Erich von dem Bach-Zelewski. Wystąpił z nim pod koniec 1939 roku podległy mu inspektor policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa Oberfuehrer SS Arpad Wigand.



Niemców niepokoiły mnożące się raporty o przepełnieniu więzień na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Narastał ruch oporu, który można było ugasić jedynie stosując masowe aresztowania. Istniejące obozy koncentracyjne nie wystarczały, by osadzić wszystkich zatrzymanych.



Wigand jako najlepsze miejsce powstania nowego obozu wskazywał Zasole, peryferyjną dzielnicę Oświęcimia, której nazwa została zmieniona na niemiecką Auschwitz. Podkreślał, że więźniów można osadzić niemal natychmiast w istniejących koszarach po polskiej armii. Teren umożliwiał w przyszłości ewentualną rozbudowę obozu i odizolowanie go od świata zewnętrznego. Wigand wskazywał też na dogodne połączenia kolejowe. Nieopodal biegła linia łącząca Oświęcim ze Śląskiem i Generalnym Gubernatorstwem.



Rozkaz założenia obozu wydał 27 kwietnia 1940 roku Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler. Organizacją zajął się Rudolf Hess, który 4 maja 1940 roku otrzymał nominację na stanowisko komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz (Konzentrationslager Auschwitz, KL Auschwitz).



20 maja 1940 roku Rapportfuehrer Gerhard Palitzsch przywiózł do Auschwitz 30 więźniów - niemieckich kryminalistów osadzonych w Sachsenhausen. Na rękach wytatuowano im numery od 1 do 30. Więźniowie ci stworzyli zaczątek kadry funkcyjnej. Numer 1 wytatuowano niemieckiemu, sadystycznemu kryminaliście, Bruno Brodniewitschowi. Został starszym obozu (Lageraeltester).



Za datę uruchomienia obozu uważa się 14 czerwca 1940 roku. Tego dnia do KL Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych, skierowanych tu przez dowódcę policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa w Krakowie.



Wśród deportowanych byli żołnierze kampanii wrześniowej, którzy usiłowali przedrzeć się na Węgry, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci, a także kilku polskich Żydów. Pociąg składał się z wagonów osobowych drugiej klasy.



Dramatyczne chwile więźniowie przeżyli, gdy dojechali do Krakowa. W udekorowanym odświętnie mieście z megafonów płynął komunikat po niemiecku, że hitlerowcy zdobyli Paryż.



Jerzy Korczowski z Gliwic (nr obozowy 625) opowiadał, jak 14 czerwca 1940 r. usłyszał po raz pierwszy nazwę Auschwitz. "Gdy przyjechaliśmy na miejsce, nasz wachman zrobił zdjęcie strażnikowi w budce. Zapytał go o adres, na który ma przesłać fotografię. W odpowiedzi usłyszał: KL Auschwitz".



Po przybyciu do Auschwitz więźniom wytatuowano numery od 31 do 758 i umieszczono ich na okres kwarantanny w budynkach dawnego Polskiego Monopolu Tytoniowego nieopodal terenu dzisiejszego Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Najniższy numer - 31, wytatuowano Stanisławowi Ryniakowi.



Według pracownika Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Ireny Strzeleckiej, która badała historie więźniów z pierwszego transportu, wojnę przeżyło 239 z nich. Wśród ocalonych był Stanisław Ryniak. Zmarł w 2004 roku we Wrocławiu. Pozostali zginęli w obozie lub ich dalszy los jest nieznany.



W Auschwitz, jak szacuje historyk Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Franciszek Piper, hitlerowcy uwięzili około 140-150 tysięcy Polaków. Około 70-75 tysięcy zginęło w obozie, a wielu kolejnych po przeniesieniu do innych obozów.



Franciszek Piper twierdzi, że KL Auschwitz nie był dla Polaków ani obozem pracy, ani też obozem karnym, choć praca była obowiązkiem, a pobyt karą. Powody osadzania Polaków, bez względu na formalne podstawy aresztowania, wynikały z przesłanek ideologicznych i politycznych. Głównym celem pobytu miała być śmierć.



Poprzez eksterminację Polaków w obozie Niemcy uzyskiwali dwa cele: doraźny - terroryzowanie ludności, a także dalekosiężny - stopniowe zmniejszanie ludności polskiej na obszarach uznanych za "niemiecką przestrzeń życiową", która miała zostać zgermanizowana.



W pierwszym okresie istnienia obozu polscy więźniowie, dla których go zakładano, dominowali liczebnie. Począwszy od połowy 1942 roku, wskutek coraz liczniejszych transportów Żydów z całej niemal Europy, liczba więźniów-Polaków i Żydów zrównoważyła się. Potem liczba Żydów zaczęła przeważać. W drugiej połowie 1942 roku stanowili oni już około połowy ogólnego stanu więźniów, a od 1943 roku większość.



Obóz Auschwitz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez radzieckich żołnierzy z 100. Lwowskiej Dywizji Piechoty 60. Armii I Frontu Ukraińskiego. W walkach o wyzwolenie obozu i miasta Oświęcimia zginęło ponad 200 żołnierzy radzieckich.



W KL Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innych narodowości. PAP



Inne doniesienia prasowe: