Polskie badania Starej Uppsali

2.5. Warszawa(PAP) - Po 15 latach archeolog prof. Władysław Dyczko

kończy badania na szwedzkim stanowisku Gamla Uppsala, ważnym dla

historii i tożsamości narodowej Szwedów.



"Odkryliśmy liczne obiekty o przeznaczeniu kultowym oraz relikty

wału drewniano-kamiennego, odgradzającego sakralną część

królewskiego obejścia od 'zwykłego świata'. Wszystko datowane na

epokę żelaza i czasy wikingów. Po drugiej stronie kompleksu

rozpoznaliśmy najstarszy cmentarz chrześcijański z tej okolicy" -

wymienia profesor, archeolog z Akademii Humanistycznej im. A.

Gieysztora.



Gamla (Stara) Uppsala jest położona kilka kilometrów na północ od

uniwersyteckiego miasta Uppsala. Tu, przez pierwsze tysiąclecie

znajdowało się centrum kultowo-polityczne Szwedów - trzy wielkie

kopce grobowe z VI w., cmentarzyska z setkami większych i

mniejszych kurhanów, oraz rezydencja królewska z dwoma sztucznymi

wzniesieniami, na których stały budynki halowe.



"Swoją sławę zawdzięcza Stara Uppsala krótkiej wzmiance z około

1070 roku, w której jest przedstawiona jako główny ośrodek kultu

pogańskiego ze złotą świątynią z trzema posągami bogów, źródłem

ofiarnym i świętym gajem, na którego drzewach wieszano ludzi i

zwierzęta, takie jak konie i psy, wszystkie płci męskiej. Jeszcze

w średniowieczu pisano o Uppsali jako największym skandynawskim

centrum kultu płodności a samo królestwo Szwedów nazywano

'królestwem Uppsali'. Po chrystianizacji Szwedów, od połowy XII

wieku, Uppsala stała się głównym ośrodkiem nowej religii -

siedzibą arcybiskupstwa" - opowiada archeolog.



Prof. Duczko rozpoczął badania w miejscu uznawanym za mało

interesujące - poniżej królewskiego obejścia. Wykopaliska wykazały

obecność budowli i obiektów stawianych w tym miejscu w ciągu

kilkuset lat, od okresu wpływów rzymskich do epoki wikingów.

Prawdopodobnie pełniły funkcje sakralne.



"Odkryliśmy miedzy innymi spalony dom z setkami glinianych

przęślików - na jednym wyryto napis runiczny. Należy on do

najstarszych pochodzących ze Szwecji" - informuje Duczko.



"Kolejny obiekt to jama z V w., przy której stał drewniany pal -

prawdopodobnie figura ludzka. Jama miała zastanawiającą zawartość

- w skład jej wypełniska wchodziły luźna ziemia z dużą ilością

błyszczącej miki oraz dwie kości zwierzęce ułożone na krzyż. Na

dnie natomiast odsłoniliśmy trzy płaskie kamienie, pod środkowym

leżał ząb krowi. To typowe miejsce ofiarne" - wyjaśnia.



Archeolodzy odkryli też datowane na wczesny okres wikingów

(początek IX wieku), działki oddzielone rowkami i deskami. "W

ziemi jednej z nich znalezione zostały surowce do produkcji

szklanych paciorków oraz woskowa świeca - najstarsza w Szwecji. Na

powierzchni działek nie stały jednak budynki, były raczej

miejscami wyodrębnionymi, na których odbywały się jakieś

ceremonie. Może o tym świadczyć działka wyłożona małymi

kamieniami, na których leżały kości prosiaków oraz koni - typowe

pozostałości po ucztach rytualnych: mięso końskie było

najważniejszym pożywieniem kultowym Skandynawów, a na jedzenie

małych prosiaków mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi, w tym

wypadku królowie" - mówi profesor.



Za najważniejsze odkrycie prof. Duczko uważa pozostałości wału

kamienno-drewnianego z początku VII wieku. "Wał miał kamienne

fundamenty, na których zbudowana była drewniana konstrukcja" -

mówi. Jak interpretuje naukowiec, funkcją wału miało być

odgrodzenie sfery sacrum królewskich założeń od zwykłego,

zewnętrznego świata.



Ekipa archeologów badała tylko wybrane miejsca Starej Uppsali.

"Natrafiliśmy na najstarszy cmentarz chrześcijański w tej okolicy

z XI wieku, a także na interesujący pod względem budowy kurhan

grobowy z końca VIII wieku. Stał na szczycie wzgórza ozowego

wymodelowanego w formie kopca, z trzema blokami kamiennymi

ułożonymi na zboczach w stronę doliny, którą kiedyś płynęła woda.

Grób zawierał szczątki młodego mężczyzny, którego kremacja udała

się tylko częściowo - jego biodra i pół kręgosłupa pozostały

niespalone. Był to jedyny pochówek w tej części kompleksu, musiał

zaznaczać wyjątkowe miejsce, które służyło jakimś rytuałom" -

wyjaśnia Duczko



Oprócz wykopalisk archeolog prowadził badania nad wielkością i

charakterem kompleksu, współpracując z geologami, botanikami,

ornitologami i antropologami. Wyniki zostały opublikowane w dwóch

tomach serii poświęconej Starej Uppsali i w szeregu artykułów i

raportów. Prof. Dyczko zaznacza, że duża część stanowiska

pozostała nierozpoznana archeologicznie.(PAP)


Inne doniesienia prasowe: