Sąsiadujący ze Świnoujściem (Zachodniopomorskie) niemiecki powiat Wschodnie Przedpomorze jest "punktem zapalnym" prawicowego ekstremizmu - alarmuje ministerstwo spraw wewnętrznych w Schwerinie.
Zdaniem autorów wydanego niedawno raportu, liczne neonazistowskie bractwa próbują obecnie stworzyć jednolitą organizację - pisze "Kurier Szczeciński".
Raport wymienia trzy wschodnioniemieckie regiony, w których struktury organizacyjne neonazistów są najbardziej rozwinięte. Prócz Wschodniego Przedpomorza jest to jeszcze inny przygraniczny powiat Uecker - Randow oraz miasto Stralsund. Znawcy nacjonalistycznej sceny dostrzegają obecnie dwie niebezpieczne tendencje - z jednej strony dużą aktywność propagandową, z drugiej próby zjednoczenia rozproszonych do tej pory neonazistowskich grup, które określają siebie jako "bractwa". Funkcję koordynacyjną przejmuje związek działający w Wolgaście, 40 km od Świnoujścia, i wydający regularnie na terenie wyspy Uznam ekstremistyczny periodyk - podaje gazeta.
Skrajni aktywiści starają się uzyskać jak największy wpływ na mieszkańców regionu i nie afiszują się od razu ze swoimi neonazistowskimi hasłami. Dlatego m.in. nadają swoim organizacjom niewinnie brzmiące nazwy, jak np. "Inicjatywa obywatelska - Mieszkaj piękniej w Wolgaście". Organizują ponadto sportowe festyny, koncerty, zabawy plenerowe czy krajoznawcze wyprawy - czytamy w "Kurierze Szczecińskim".
W raporcie wymienia się też dwie nowe nacjonalistyczne organizacje, które powstały w ostatnich miesiącach - "Insel Bote" we wrześniu zeszłego roku w odległym zaledwie o sześć km od Świnoujścia kurorcie Bansin oraz powołany już na początku tego roku "Heimatbund Pommern". Przygotowany przez ministerstwo spraw wewnętrznych w Schwerinie dokument wspomina ponadto, że na wzgórzu Golm pod Świnoujściem organizowana jest największa uroczystość ku czci "bohaterów", czyli ofiar alianckich bombardowań Świnoujścia. W ubiegłorocznych obchodach uczestniczyło 170 neonazistów - informuje "Kurier Szczeciński".
(PAP)
Źródło:
interia.pl