Słowacja – państwo satelickie III Rzeszy
W czasie II wojny światowej armia słowacka była sojusznikiem Wehrmachtu. Niemcy nie mieli jednak zbytniego zaufania do słowackich żołnierzy. Zamiast z karabinami na froncie, woleli ich widzieć z łopatami przy budowie „Twierdzy Europa”. W ten sposób słowacka brygada techniczna trafiła aż do Włoch.
Słowacja – państwo satelickie III Rzeszy – 1 września 1939 r. przystąpiła do II wojny światowej. Najpierw wspólnie z Wehrmachtem najechała Polskę, a od 22 czerwca 1941 r. uczestniczyła w wojnie z ZSRR. Ponieważ mały aliant Berlina miał mało żołnierzy i wojskowego sprzętu, oddziałom z Bratysławy powierzano głównie zadania okupacyjne i antypartyzanckie. Tak też było z 2. Dywizją Piechoty płk. dypl. Karola Peknika, której zadaniem stała się ochrona komunikacji oraz walka z partyzantką radziecką w rejonie Mińska. Jej działania uznano jednak za mało skuteczne ze względu na współpracę z radzieckim ruchem oporu i liczne dezercje. Przedstawiciel Wehrmachtu przy słowackim Ministerstwie Obrony Narodowej gen. Fritz Schlieper negatywnie ocenił przydatność dywizji do walki z „bandami”, uznając ją za zdolną wyłącznie do działań niebojowych na zapleczu frontu. Ostatecznie 5 października 1943 r. zdecydowano, że 2. Dywizję Piechoty należy wycofać z Białorusi i przerzucić do Włoch, gdzie zajmie się budową umocnień dla niemieckiej armii.
?opaty w dłoń
Dowodzenie 2. Dywizją Piechoty przejął ppłk dypl. Jan Krnacz, który do 25 października przeformował ją na 2. Brygadę Techniczną w sile 4969 żołnierzy. Brygadę – jednostkę niebojową pod słowackim dowództwem wcielono do Grupy Armii „C”. Przegrupowano ją przez Warszawę, Görlitz, München, przełęcz Brenner do rejonu Imola we Włoszech. Do 5 listopada rozmieszczono ją w garnizonach Imola, Cervia, Ravenna, Faenza i San Pietro in Vinzoli. Do końca 1943 r. zakończono reorganizację, żołnierze zaś zaaklimatyzowali się na Półwyspie Apenińskim i poznali zadania brygady. Zmienił się też dowódca. 1 grudnia 1943 r. dowodzenie brygadą przejął płk Ladislav Bodicky. Wkrótce Słowacy przekonali się, iż Włochy, choć malownicze, są niebezpieczne i tu też trwa wojna. Pierwsze straty ponieśli podczas bombardowania Ravenny przez aliantów 30 grudnia – zginęło wówczas 23 żołnierzy, a 19 zostało rannych.
11 stycznia 1944 r. brygada rozpoczęła prace przy rozbudowie Linii Hitlera na południe od Rzymu, tworzącej drugą rubież obronną za Linią Gustava i osłaniającą dolinę rzeki Liri. Słowacka brygada stacjonowała w rejonie Fonda, Pico, Itri, tzn. około 20 km od linii frontu. Pierwsze dwa miesiące były dla niej trudne – niekorzystne warunki meteorologiczne i częste naloty alianckie negatywnie wpływały na postawę żołnierzy, którzy zaczęli odmawiać wyjścia do pracy. Na początku marca 1944 r. przesunięto Słowaków do budowy Linii Cezara. Rozlokowano ich u podnóża Abruzzów w miasteczkach Tagliacozzo i Avezzano. Wspólnie z niemieckimi saperami mieli przygotować kolejną rubież oporu, zanim Niemcy wycofają się z Linii Hitlera i Gustava. Pułki budowały okopy, stanowiska ogniowe i betonowe schrony bojowe w skalistym podłożu. Materiał budowlany transportowano na osłach lub ramionach ludzi przez cały tydzień. Żołnierze – na dodatek pełniący służbę wartowniczą i usuwający skutki nalotów – byli w efekcie wycieńczeni.
Po co się tak męczyć?
Prace fortyfikacyjne początkowo wykonywano bez nadzoru niemieckiego – do momentu tzw. afery z kołkami. Polegała ona na tym, że dowódca 1. batalionu 101. pułku piechoty kpt. Augustin Hujsa samowolnie przestawił kołki wytyczające przebieg umocnień na grunt dogodniejszy do prac ziemnych. Chciał ułatwić ludziom pracę. Naruszył jednak w swoim sektorze system umocnień przygotowany do prowadzenia ognia krzyżowego! Dowództwo niemieckie w celu zapobieżenia podobnym wypadkom przydzieliło Słowakom oficerów niemieckich jako doradców.
Od 4 czerwca 1944 r., kiedy alianci zajęli Rzym i zaczął się odwrót niemieckiej Grupy Armii „C” na kolejną rubież obrony, brygada słowacka przeszła na Linię Gotów ciągnącą się od Pesaro nad Adriatykiem do Viareggio na Morzem Liguryjskim. Przegrupowanie brygady, utrudnione bombardowaniami lotniczymi, trwało do 20 lipca. Po przybyciu na Linię Gotów brygada, współdziałając z niemieckimi jednostkami saperów, została podporządkowana gen. mjr. Hansowi Besselowi.
1 lipca 1944 r. rozkazem słowackiego ministra obrony narodowej 2. Brygadę Techniczną przemianowano na 2. Dywizję Techniczną, nad którą komendę przejął 6 lipca płk Jan Imro. Prace fortyfikacyjne na Linii Gotów trwały do początku sierpnia, obejmując budowę stanowisk ogniowych dla karabinów maszynowych, moździerzy i artylerii. Morale żołnierzy słowackich stale się pogarszało. Wielu dezerterowało. Przed ukończeniem prac na stronę aliantów przeszedł sam płk Jan Imro! Następnie 2. Dywizja Techniczna przemieściła się na Linię Padu. Od 2 sierpnia budowała umocnienia i drogi w rejonie Ferrary.
7 września 1944 r. dywizję przesunięto na lewy brzeg Padu do rejonu Ferrara–Rovigo. Budowała tam umocnienia i linie kolejowe między Padem i Adygą. 24 października dywizję zmieniły jednostki niemieckie. Trafiła wówczas do rejonu Ostiglia–Borgoforte. 101. pułk piechoty budował linię łączności w Ostiglii, natomiast 102. pułk piechoty wspólnie z niemieckim 7. batalionem saperów – most oraz kolejkę linową do wywozu drewna w Borgoforte. Prace trwały do 21 listopada 1944 r., po czym dywizję przegrupowano do rejonu Pavii, powierzając jej remont linii kolejowej i mostów na rzece Pad. Rejon Pavii był ostatnim miejscem dyslokacji 2. Dywizji Technicznej we Włoszech.
Kukułcze jajo
Zdolność wykonywania zadań w dywizji systematycznie malała. Żołnierze pracowali niedbale. Wielu współpracowało z włoskim ruchem oporu i masowo dezerterowało, by przyłączyć się do partyzantów. Aby utrudnić styczność z podziemiem zbrojnym, dowództwo dywizji co miesiąc dokonywało rotacji pododdziałów. Od lutego 1945 r., z powodu nasilenia się działań partyzanckich, kompanie zaczęły wychodzić do prac budowlanych z bronią. W tym czasie dywizję uzupełniono tysiącem osób. Nowo wcielonych trzeba było pospiesznie przeszkolić z dziedziny budowy umocnień przeciwczołgowych i przeciwpiechotnych. Grupy robocze wykonywały w tym czasie prace na rzecz Grupy Armijnej „Liguria”. Wykonywanie zadań utrudniał brak materiałów budowlanych. Narzędzia żołnierze pożyczali od miejscowej ludności. Tymczasem niemieccy oficerowie stwierdzali brak zainteresowania pracami fortyfikacyjnymi ze strony Słowaków. Doszło nawet do tego, że 13 kwietnia Niemcy osadzili w więzieniu San Vittore w Mediolanie dowódcę 101. pułku piechoty ppłk. Jaroslava Kmicikievicza, dowódcę 10. kompanii tegoż pułku por. J. Valaszka i doradcę inżynieryjnego pułku por. A. Matuszka za współpracę z włoskim podziemiem zbrojnym.
Pod koniec kwietnia, wobec widocznego już rozpadu Wehrmachtu, Słowacy postanowili oficjalnie zmienić front. 26 kwietnia włoscy partyzanci uwolnili z więzienia ppłk. Jaroslava Kmicikievicza, który stanął na czele dywizji. Aby mogła być ona uznana za jednostkę uczestniczącą w wojnie z Niemcami, dowódca oddał ją pod rozkazy dowódcy włoskich wojsk powstańczych gen. Rafaela Cadornego. Włosi uznali dywizję za część składową wojsk koalicji antyhitlerowskiej. Dołączając do ruchu antyfaszystowskiego, dywizja licząca 6272 żołnierzy przyjęła nazwę Czechosłowackiej Dywizji we Włoszech. Jej operacje przeciwko wojskom niemieckim w północnych Włoszech zakończyły się, kiedy na początku maja 1945 r. na tereny opanowane przez partyzantów wkroczyli alianci.
Źródło:
onet.pl - polska zbrojna