Za milion lat - jeśli nasz gatunek przetrwa - będzie miał mózg o innej budowie niż obecnie. Okazuje się, że nasz mózg ciągle ewoluuje. Wniosek ten wypływa z analizy dwóch genów odpowiedzialnych za rozmiary i złożoność mózgu - piszą autorzy badań na łamach najnowszego "Science".
Naukowcy pod kierunkiem Bruce'a T. Lahna z Instytutu Medycznego Howarda Hughesa analizowali dwa geny, które mają wpływ na rozmiar mózgu. Był to gen mikrocefaliny i gen nazywany w skrócie ASPM. Jeśli z powodu mutacji, któryś z tych genów stanie się nieaktywny, to rezultatem jest niedorozwój mózgu i tzw. małogłowie (mikrocefalia).
Jak wynika z wcześniejszych badań prowadzonych na ludziach i innych naczelnych, w toku ewolucji linii człowiekowatych (hominidów) w obu genach zachodziły wyraźne zmiany, które były faworyzowane przez ewolucję i podlegały silnej selekcji naturalnej. Oznacza to, że zmiany te musiały nadawać hominidom jakieś korzystne cechy, np. lepsze zdolności umysłowe.
Idąc tym tropem Lahn i jego współpracownicy zaczęli sprawdzać, czy podobna selekcja zmian w jednym i drugim genie zachodzi u współczesnych ludzi z różnych populacji. Gdyby tak było, to niektóre z wariantów danego genu powinny pojawiać się częściej w danej populacji.
Najpierw przeanalizowano sekwencję genu mikrocefaliny i genu ASPM u 90 osób o różnej przynależności etnicznej.
Okazało się, że niektóre blisko spokrewnione warianty genu występowały znacznie częściej w pewnych populacjach, niż można by oczekiwać na postawie rachunku prawdopodobieństwa. Taką często występującą grupę wariantów nazwano haplogrupą D.
Haplogrupa D genu ASPM występowała częściej m.in. wśród mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego, Rosjan, Basków, Azjatów z południa i środkowego wschodu oraz Afrykańczyków z północy, a rzadziej - wśród Indian, Azjatów ze wschodu i mieszkańców Afryki subsaharyjskiej. Haplogrupa D mikrocefaliny była częściej spotykana w populacjach spoza Afryki.
Wyniki te potwierdzono później w badaniach na grupie 1 tys. osób.
Dalsze analizy wykazały, że halpogrupa D genu mikrocefaliny pojawiła się około 37 tys. lat temu, co zbiega się w czasie z początkowym rozwojem kultury współczesnych ludzi.
W przypadku genu ASPM haplogrupa D pojawiła się około 5 tys. 800 lat temu, w czasie, który pokrywa się z rozpowszechnieniem rolnictwa, zakładaniem miast i pierwszymi śladami rozwoju piśmiennictwa.
Na razie nie wiadomo jednak, czy związek między ewolucją dwóch genów i ewolucją kulturową ludzi można uznać za przyczynowo-skutkowy, czy przypisać ich współdziałaniu.
Jak podkreślają badacze, najnowsze rezultaty nie oznaczają wcale, że jedna grupa etniczna znajduje się wyżej na szczeblu ewolucji niż druga. Rozpatrując ewolucję tych dwóch genów możemy mówić jedynie o jej średnim wypadkowym efekcie. Jednak w danej populacji stale musimy rozpatrywać każdego z ludzi z osobna, jako jednostkę.
To, że ktoś posiada gen odpowiedzialny za wyższy wzrost, wcale nie znaczy, że będzie wysoki, bo wzrost to efekt współdziałania wielu genów z czynnikami środowiska, tłumaczy Lahn. Podobnie jest z wielkością i rozwojem mózgu - istnieje wiele innych genów, które odpowiadają za te cechy.
Odkrycie to oznacza natomiast, że ludzki mózg - najważniejszy organ odróżniający nas od innych naczelnych - stale ewoluuje i będzie ewoluował pod wpływem naturalnej selekcji. Fakt, że proces ten wykryto w związku z dwoma genami, potwierdza, że nie jest to jedynie przypadek, zaznaczają badacze.
Teraz zespół Lahna ma zamiar precyzyjnie określić, jakie zmiany w obydwu genach są obecnie przedmiotem naturalnej selekcji oraz poszukiwać innych genów związanych z rozwojem mózgu, które podlegały podobnym zmianom w toku ewolucji człowieka. Badacze chcą też dokładnie poznać funkcję genu mikrocefaliny i ASPM oraz sprawdzić, w jaki sposób niewielkie zmiany w ich sekwencji wpływają na ich funkcje.
Zrodlo:
PAP