Chilijski sąd uchylił immunitet byłemu dyktatorowi Augusto Pinochetowi, aby postawić go przed wymiarem sprawiedliwości w sprawie o zamordowanie blisko 120 dysydentów chilijskich.
Od tej decyzji Pinochetowi przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego.
Sąd apelacyjny w Santiago pozbawił Pinocheta immunitetu, który przysługuje mu jako byłemu prezydentowi. Decyzja pozostaje w związku z zamordowaniem 119 dysydentów, których ciała znaleziono w sąsiadującej z Chile Argentynie.
Pinochet jest obciążany odpowiedzialnością za śmierć kilku tysięcy przeciwników politycznych w okresie jego dyktatury (1973-1990).
Obrońcy Pinocheta twierdzą, że były dyktator jest już za stary - ma 89 lat - i zbyt schorowany, żeby odpowiadać w procesie karnym. Adwokaci skarżących uważają jednak, że Pinochet tylko symuluje niezdolność do uczestniczenia w procesie. Generał wielokrotnie trafiał do szpitala na krótko przed ważnymi rozstrzygnięciami sądowymi, dotyczącymi jego odpowiedzialności za zbrodnie, popełnione w okresie dyktatury.
Źródło:
PAP