TŘÍSOV, celtyckie oppidum (oppidum – osada warowna, obronna). W dniach 7–10 października 2010 roku odbyły się tu największe w dziejach Republiki Czeskiej wykopaliska przy użyciu detektorów metali – 30 poszukiwaczy przez 4 dni pozyskało ponad 350 artefaktów z II i I wieku przed naszą erą oraz 30 monet celtyckich – srebrnych oboli oraz złotych staterów, podwajając w ten sposób liczbę znalezionych tam w okresie ostatnich 3 lat przedmiotów. Warto zaznaczyć, że oppidum było wielokrotnie przekopywane tradycyjnymi metodami, dlatego obecnie stosuje się tam już tylko nowe techniki. Były to również pierwsze polsko-czeskie wykopaliska archeologów amatorów z wykrywaczami metalu.
Wykopaliska prowadzone są w ramach grantu Czeskiej Akademii Nauk, ich kierownikiem jest Jiří Militký z Uniwersytetu Praskiego, pomoc w obsłudze zapewnili także polscy archeolodzy – M. Rudnicki (Uniwersytet Warszawski) i M. Karwowski (obecnie Uniwersytet Wiedeński) oraz grupa siedmiu polskich archeologów amatorów z detektorami. Naszą redakcję reprezentowali Janusz Modzelewski i Teresa Lipiec.
Nie są to pierwsze wykopaliska z zastosowaniem wykrywaczy metalu – znany jest polski przykład – Nowa Cerkiew, gdzie na podobnym, również wielokrotnie przebadanym stanowisku poszukiwacze odnaleźli blisko 300 celtyckich, greckich i rzymskich srebrnych i złotych monet oraz kilkaset innych artefaktów.
Celtowie, znani też na polskich i czeskich ziemiach jako Bojowie (od nazwy jednego z ich plemion), stworzyli w II w. przed Chrystusem bardzo wysoką kulturę społeczną, czego przykładem są warowne siedliska typu przedmiejskiego. Oppidum w Třísovie jest jednym z najbardziej znanych takich stanowisk, wysuniętym najdalej na południe Czech. Olbrzymia, 26-hektarowa osada zlokalizowana w strategicznym miejscu, zakolu Wełtawy i Kremského Potoku, otoczona podwójnym wałem z okładziną kamienną, z bramami od wschodu i zachodu, zadziwia do dziś kunsztem fortyfikacji barbarzyńców – jak określali Celtów Rzymianie. Na północnym i południowym wzniesieniu dominują akropole – prawdopodobnie świątynie. O architekturze wewnątrz czeskich oppidów wiemy bardzo mało. Z wykopalisk w oppidum Hrazany znamy fundamenty domu o wymiarach 15 ×12 m, zabudowania prawdopodobnie gospodarcze o długości 21 m, na kamiennych podmurówkach, oraz malutkie chaty z podłogą poniżej poziomu terenu.
Na celtyckim oppidum w Třísovie występowały oba typy budynków, niekiedy na kamiennych podmurówkach, budowane głównie przy obwałowaniu. Wewnętrzna część była prawdopodobnie zabudowana obiektami gospodarczymi o rozmiarach 7 do 9 na 3–4 m ze słupową konstrukcją ścian. Wysokie akropole oppidum były najpewniej miejscem kultu; archeolodzy odkryli tam fundament ośmiobocznego budynku o słupowej konstrukcji ścian, który można powiązać ze świątynią.
Třísov powstało w II wieku p.n.e., jednak jego największy rozkwit datuje się na I w. p.n.e. jak i inne tego typu osiedla, było regionalnym centrum rzemieślniczo-handlowym.
Bardzo wysoko rozwinięta była w tym czasie technologia obróbki żelaza, o czym świadczą setki znajdowanych narzędzi i przedmiotów użytkowych (nożyki, kosy, siekiery, radlice itp.). Żelazo było też niezastąpionym surowcem do wyrobu broni – zbroi, kopii, grotów itp.
Wysoki stopień osiągnęła tam również obróbka metali kolorowych. Wyrabiano z nich drobne przedmioty ozdobne i użytkowe. Do najczęstszych znalezisk należą fibule – żelazne, brązowe, rzadziej srebrne i złote, oraz pierścienie, grzebienie, klamerki pasów, różnego rodzaju zawieszki oraz typowe dla Celtoów miniaturowe zwierzątka – prawdopodobnie przedmioty kultu.
Obok metalurgii na bardzo wysokim poziomie rozwinęło się szklarstwo i garncarstwo.
Oppidum nie zostało nigdy zniszczone, jego elity, a za nimi rzemieślnicy i pozostali mieszkańcy przenieśli się w 2. połowie I wieku p.n.e. w tereny mniej obronne, lecz żyźniejsze, prawdopodobnie w okolice dzisiejszej Bratysławy.