Wojewoda chce wyjaśnień ws. nazwiska na grobie kpt. Raginisa

O uzupełnieniu kilka dni temu tablicy o nazwisko kapitana, bohatera walk pod Wizną z września 1939 roku oraz jego zastępcy porucznika Stanisława Brykalskiego poinformował PAP prezes stowarzyszenia Wizna'39 Dariusz Szymanowski. Przyznał, że stowarzyszenie zrobiło to bez wymaganej formalnej zgody, bo - jak tłumaczył - "nie wyobrażał sobie" by na święto Wszystkich Świętych na grobie kapitana nie było jego nazwiska.



Kapitan Władysław Raginis, dowódca odcinka Wizna, zginął 10 września 1939 roku w walce z Niemcami. We wrześniu 2011 r. po ekshumacji dokonano uroczystego pochówku szczątków kapitana i innych żołnierzy, którzy tam walczyli. Od lat zabiegało o to stowarzyszenie Wizna'39. Na tablicy nie było jednak nazwiska kapitana, bo nie było jeszcze wówczas wyników badań DNA, które potwierdzały, że odnalezione szczątki to szczątki Raginisa. Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku potwierdził to w wynikach dopiero kilka tygodni później. Przed wrześniowymi uroczystościami wojewoda wydał zgodę na umieszczenie tam tablicy, ale bez nazwisk, które miały być później dopisane. Przed zmianą stowarzyszenie miało obowiązek złożyć dokumenty w tej sprawie, ale tego nie dopełniło.



Wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski powiedział w środę PAP, że "to niedobrze", że stowarzyszenie wiedząc, że działa niezgodnie z prawem zdecydowało się na uzupełnienie tablicy o nazwiska. Podkreślił, że powinno było wystąpić ze stosownym wnioskiem do wojewody i podkreślał, że urząd nie robił do tej pory żadnych problemów w sprawach związanych z upamiętnianiem postaci kapitana Raginisa i innych bohaterów walk pod Wizną, bo uważa je za bardzo ważne z punktu widzenia historii regionu.



"Wojewoda jest zobowiązany do przestrzegania prawa. My absolutnie nie będziemy walczyć ani z tablicą, ani z napisem, ani tym bardziej ze stowarzyszeniem. (...) Oczekujemy w związku z tym wyjaśnienia i formalnego usankcjonowania całej sytuacji po to, żeby tak ważne dla nas wszystkich zdarzenia i tak godne osoby zostały upamiętnione w sposób zgodny z prawem i aby nikt do tej sprawy już nie musiał wracać i żeby ona nie budziła kontrowersji" - powiedział Dzierzgowski.



We wtorek Szymanowski mówił PAP, że stowarzyszenie złoży do wojewody wyjaśnienia. Podkreślał, że zdecydowano się na uzupełnienie nazwisk bez formalności, bo urząd wojewódzki i Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa udzielały wcześniej ustnej zgody na uzupełnienie napisu, gdy znane będą wyniki analiz DNA.



Na odsłoniętej we wrześniu 2011 roku tablicy, w miejscu gdzie z honorami pochowano szczątki bohaterów spod Wizny napisano, że spoczywają w tym miejscu żołnierze Wojska Polskiego Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew", "heroiczni obrońcy odcinka Wizna w dniach 7-10.09.1939 roku, którzy oddali życie w obronie ojczyzny przed niemieckimi najeźdźcami". Teraz dopisano tam nazwiska Raginisa i Brykalskiego.



W dniach 7-10 września 1939 roku pod Wizną Wojsko Polskie, ok. 720 żołnierzy pod dowództwem kapitana Raginisa, stawiło opór ponad 30 tysiącom uzbrojonych w broń pancerną żołnierzy niemieckich, walczącym o przeprawy w okolicach rzek Narew i Biebrza. Bitwa, z powodu dysproporcji sił, bywa nazwana "polskimi Termopilami". Nie chcąc się poddać, Władysław Raginis popełnił samobójstwo.



Na sprawę bitwy pod Wizną nieco inaczej patrzą młodzi historycy prowadzący badania w tej sprawie. W Instytucie Historii Uniwersytetu w Białymstoku książkę pt. "Wizna 1939" przygotowuje dr Tomasz Wesołowski. Twierdzi m.in., że faktyczne walki trwały krócej, część polskich żołnierzy uciekła z miejsca bitwy oraz że siły niemieckie zaangażowane w walki były znacznie (nawet dziesięciokrotnie) mniejsze niż powszechnie się przyjmuje. Także polskich żołnierzy było mniej, mówi o liczbie 650. Swoje tezy opiera przede wszystkim na badaniach źródeł niemieckich. (PAP)



kow/ ls/




Dyskusja na dany temat:




Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17