Stan wojenny w oczach Amerykanów: relacja prof. Richarda Pipesa

W 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego wspomina w rozmowie z PAP, jak wyglądały dramatyczne wydarzenia tamtych dni z perspektywy Waszyngtonu.



"W sobotę 13 grudnia wieczorem byłem w domu. Nagle dostałem telefon z Białego Domu: mam natychmiast wracać. Kiedy tam przyjechałem, trwało już zebranie na temat sytuacji w Polsce. Prowadził je wiceprezydent (George H.W.) Bush, bo prezydent Reagan spędzał ten weekend w Camp David. Na zebraniu dominował nastrój dezorientacji: nikt nie wiedział co się dzieje w Polsce mimo ostrzeżeń że wprowadzenie stanu wojennego jest bliskie" - wspomina Pipes.



"Zadzwoniłem do ambasadora (PRL w Waszyngtonie) Romualda Spasowskiego. Nie wiedział, co się dzieje. Następnego dnia rano pojechałem do Białego Domu. Odbyło się tam znowu zebranie na temat Polski, tym razem pod kierownictwem George'a Clarka z Departamentu Stanu. Po południu kolejnemu zebraniu przewodniczył już Reagan. Był wściekły, chciał zerwać stosunki dyplomatyczne z ZSRR. Był gotowy na wszystko z wyjątkiem wojny. Musieliśmy go uspokajać" - ciągnie profesor.



"Polecono mi przygotować projekt sankcji na reżim w PRL. Nie wiedziałem, jak się za to zabrać. W końcu opracowaliśmy pakiet sankcji ekonomicznych, które wprowadziliśmy gdzieś w połowie grudnia. Staraliśmy się je uchwalić razem z krajami europejskimi. Niemcy zachodnie nie chciały się przyłączyć, twierdziły, że stan wojenny to wewnętrzna sprawa Polski. Sądzono, że sankcje będą bardzo kosztowne dla Polski i dla ZSRR - i rzeczywiście były. Złagodzono je pod koniec 1982 roku" - wspomina.



Profesor Pipes mówi, że oczekiwał, iż stan wojenny zostanie wprowadzony, ale był zaskoczony, kiedy to się stało.



"Pułkownik Kukliński informował nas o przygotowaniach do tego, ale nie podawał daty. Ja zresztą nie byłem dokładnie poinformowany o treści jego raportów. Biały Dom bardzo się obawiał, że wiadomość o nich wycieknie na zewnątrz, więc CIA wtajemniczyła w nie tylko prezydenta i jego najbliższych współpracowników" - relacjonuje.



Pipes podkreślił, że generał Jaruzelski nie może tłumaczyć swej decyzji wprowadzenia stanu wojennego rzekomymi planami interwencji wojskowej ZSRR, na które powoływał się podczas konferencji w Jachrance.



"Rosjanie nie zamierzali interweniować. Marszałek Kulikow (dowódca wojsk Układu Warszawskiego - przyp.PAP) powiedział to dobitnie po latach. Notatki z posiedzeń politbiura KPZR dowodzą, że nie było takich planów. Na jesieni i zimą 1981 r. nie było też koncentracji wojsk sowieckich przy granicy z Polską" - podkreśla Pipes.



Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)



tzal/ sp/




Dyskusja na dany temat:


Aktualnie brak wiadomości dla tego tematu. Chcesz być pierwszy ? Napisz wiadomość >


Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17