Rosja a prawa człowieka.

za onet.pl

Rosja: Zamordowano znaną dziennikarkę
Anna Politkowska, wybitna rosyjska dziennikarka, autorka kilku książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Władimira Putina, została w sobotę zamordowana. Miała 48 lat.
Jej zwłoki znaleziono w windzie domu, w którym mieszkała, w samym centrum Moskwy, nieopodal Dworca Białoruskiego. Została zastrzelona ok. 17.10 czasu moskiewskiego (15.10 czasu polskiego).

Kule dosięgły ją, gdy wracała z zakupów. Zaparkowała swoją Ładę przed domem, wyjęła torby z produktami i weszła do klatki schodowej, gdzie czekał na nią zabójca. Według agencji Interfax, która powołuje się na źródło w ekipie śledczej, morderca - prawdopodobniej młody, szczupły człowiek średniego wzrostu, w czapce bejsbolowej - przed opuszczeniem miejsca zbrodni wykonał "strzał kontrolny" w głowę.

W windzie znaleziono cztery łuski i porzucony pistolet Makarowa.

Nestorka obrońców praw człowieka w Rosji Ludmiła Aleksiejewa powiedziała PAP, że zabójstwo Politkowskiej to ogromna strata dla społeczeństwa obywatelskiego w Rosji. "Była to bardzo odważna kobieta, która miała wielu wrogów. Uważam, że jest to zabójstwo polityczne, związane z jej pracą" -podkreśliła przewodnicząca Moskiewskiej Grupy Helsińskiej.

Z kolei dyrektor Centrum Dziennikarstwa Ekstremalnego Związku Dziennikarzy Rosji (SŻR) Oleg Pamfiłow nazwał Politkowską "sumieniem rosyjskiego dziennikarstwa", a sekretarz generalny SŻR Igor Jakowienko oświadczył, że jej śmierć jest "niewyobrażalną stratą dla świata dziennikarskiego Rosji".

Anna Politkowska, komentatorka opozycyjnej "Nowej Gaziety", była znaną obrończynią praw człowieka i jedną z najwybitniejszych dziennikarek w Rosji. Światowe uznanie zdobyła swoimi wstrząsającymi reportażami z wojny w Czeczenii, w których pisała o tragicznym losie mieszkańców tej kaukaskiej republiki.

Szczególną uwagę zwracała na łamanie praw człowieka w tym regionie. Otwarcie oskarżała siły federalne o zbrodnie przeciwko ludności cywilnej.

Za te materiały w 1999 i 2000 roku otrzymała najwyższe nagrody Związku Dziennikarzy Rosji - "Złote Pióro Rosji" i "Dobry Uczynek - Dobre Serce". Była też laureatką wielu wyróżnień międzynarodowych. W 2003 roku została uhonorowana nagrodą dziennikarską OBWE "za odważną i profesjonalną pracę, służącą popieraniu praw człowieka i wolności prasy".

Politkowskiej niejednokrotnie grożono śmiercią. W 2004 roku próbowano ją otruć. Była też zatrzymywana przez wojska rosyjskie w Czeczenii.

W 2002 roku w czasie dramatu z zakładnikami w Teatrze na Dubrowce w Moskwie próbowała pośredniczyć w negocjacjach między władzami a kaukaskimi terrorystami.

Mediacji zamierzała się też podjąć w 2004 roku, gdy terroryści wzięli zakładników w szkole w Biesłanie. Władze uniemożliwiły jej jednak wyjazd do Osetii Północnej.

Redaktor naczelny "Nowej Gaziety" Dmitrij Muratow wiąże śmierć Politkowskiej z jej pracą dziennikarską. W najbliższym numerze gazety - jak zapowiedział - wyjdzie jej materiał, poświęcony torturom w Czeczenii.

Koleżanka redakcyjna zabitej, Julia Latynina, zwróciła uwagę, że Politkowska została zamordowana w dniu 54. urodzin Władimira Putina, i dwa dni po 30-letnim jubileuszu promoskiewskiego władcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Anna Politkowska ukończyła Wydział Dziennikarstwa Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU) w 1980 roku. W latach 1982-93 pracowała m.in. w gazetach "Izwiestija" i "Wozdusznyj Transport". Od 1994 do 1999 roku kierowała działem sytuacji wyjątkowych w demokratycznej "Obszczej Gaziecie". Od lipca 1999 roku była komentatorką "Nowej Gaziety".

Wielokrotnie jeździła na Północny Kaukaz - do Czeczenii, Inguszetii i Dagestanu. Nigdy nie korzystała z obstawy. Zawsze zatrzymywała się w domach zwykłych ludzi. Każdy jej tekst wywoływał gorące dyskusje. Jej przeciwnicy oskarżali ją o zdradę.

Jest autorką książek "Rosja Putina" (2005) i "Druga wojna czeczeńska" (2006).

Sob 07 Paź, 2006 22:25

Witam.

Jeśli prawdą jest to, o czym wszyscy praktycznie myślą, czyli o tym, że to mord polityczny - to mamy jasny dowód na to, że w Rosji znów obowiązują stalinowskie zasady sprawowania władzy.
Mnie zaintrygował ów strzał kontrolny w głowę. To świadczyło by tylko o tym, że zamachu dokonał specjalista od mokrej roboty.
Szczerze mówiąc to przerażające w co ostatnio zamienia się Rosja. Niedwuznaczne pogróżki względem Gruzji i Polski, a teraz to... hmmm.
Chciałbym się mylić, ale mam wrazenie, że Rosja znów zmierza w stronę takiego modelu państwa, jaki wykreował Stalin.

Pozdrawiam.
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Sob 07 Paź, 2006 23:23

Tylko czy aby nie wysnuwasz zbyt daleko idących wniosków na podstawie jednego zabójstwa, o którym tak naprawdę na dzień dzisiejszy nic nie wiadomo ponad to, że zaistniało? U nas kiedyś zabito gen. Papałę, w Stanach - Kennedy'ego, w Szwecji - Plamego, tylko co z tego? Zabójstwa na tle politycznym zdarzają się wszędzie... A o tym na dzień dzisiejszy nie wiadomo nawet, czy na pewno było polityczne.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 07 Paź, 2006 23:32

de Villars napisał:

Tylko czy aby nie wysnuwasz zbyt daleko idących wniosków na podstawie jednego zabójstwa, o którym tak naprawdę na dzień dzisiejszy nic nie wiadomo ponad to, że zaistniało? U nas kiedyś zabito gen. Papałę, w Stanach - Kennedy'ego, w Szwecji - Plamego, tylko co z tego? Zabójstwa na tle politycznym zdarzają się wszędzie... A o tym na dzień dzisiejszy nie wiadomo nawet, czy na pewno było polityczne.

Dlatego właśnie napisałem, że jeśli prawdą jest, że to zabójstwo polityczne.
Poza tym czy Papałę zabito na tle politycznym? Kennedy - zgoda tylko, czy można porównywać systemy sprawowania władzy w Rosji i USA? I jeszcze jedna kwestia- bardzo ważna. Politkowska była działaczką opozycyjną, która głośno krytykowała samego Putina. W Stanach taki mord praktycznie skończył by kadencję Prezydenta. Więc porównywanie tutaj Rosji z USA jest... wybacz ale niepoważne.
Zresztą Putin wcale nie ukrywa jakie rządy chce wprowadzić w kraju. Idzie w zaparte i całkiem nieźle wychodzi mu dążenie do dyktatury i mocarstwowej roli Rosji.

Pozdrawiam.
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Sob 07 Paź, 2006 23:44

W Rosji prawa człowieka nie istnieją. Wystarczy spojrzeć na kaukaskie "obozy filtracyjne".

Nie 08 Paź, 2006 0:57

de Villars napisał:

Tylko czy aby nie wysnuwasz zbyt daleko idących wniosków na podstawie jednego zabójstwa.

Niestety, nie jednego zabójstwa. W Rosji argument w postaci kropelki ołowiu jest bardzo popularny. Także w polityce
Szantaż, gorzała, groźba zabójstwa to stare KGBowskie zasady stosowane z powodzeniem w Rosji Putina. Groźby mają to do siebie, że są wykonywane

Nie 08 Paź, 2006 9:59

W Rosji dzieja sie czasy zkiz Putina te jakeie byly za Stalina.Rosja znowu wydaje mnustwo Pieniedzy na Bron! Putin niedawno muwil ze chce wyjsc z Paktu z Ameryka co kiedys podpisali o zmniejszeniu ilosci Broni Jadrowej i Chemicznej, to reszte mozna sie domyslec. Ale trzeba widziec tez to dobre u Pitina, ze chce Rosje znowu zrobic silna aby mogla byc w Konkurencji z Ameryka.A nie byc na boku jak ostatnie 15 Lat.
_________________
Bez prawdy fałszu nie znać.

Wh-Ar-Po ( KKK )

Email [email protected]

Nie 08 Paź, 2006 11:18

von Waldow napisał:

Ale trzeba widziec tez to dobre u Pitina, ze chce Rosje znowu zrobic silna aby mogla byc w Konkurencji z Ameryka.A nie byc na boku jak ostatnie 15 Lat.

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Mimo imperialnych zapędów Putina szczęśliwie dla nas jak i dla świata Rosja o wielkomocarstwowości jak na razie może zapomnieć. Pozostaje straszak z kurkiem od ropy i gazu ewentualnie grożenie palcem i zamknięcie granic jak to ostatnio spotkało Gruzję.

Nie 08 Paź, 2006 11:47

siwy napisał:

von Waldow napisał: Ale trzeba widziec tez to dobre u Pitina, ze chce Rosje znowu zrobic silna aby mogla byc w Konkurencji z Ameryka.A nie byc na boku jak ostatnie 15 Lat. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Mimo imperialnych zapędów Putina szczęśliwie dla nas jak i dla świata Rosja o wielkomocarstwowości jak na razie może zapomnieć. Pozostaje straszak z kurkiem od ropy i gazu ewentualnie grożenie palcem i zamknięcie granic jak to ostatnio spotkało Gruzję.

Kurek z gazem to jednak potężny oręż, choć wydaje się, że Rosja może przemędrkować z tym straszakiem. Ostatnio nawet Łukaszenka się zirytował heheh.

Pozdrawiam.
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Nie 08 Paź, 2006 13:48

Cytat:

Szantaż, gorzała, groźba zabójstwa to stare KGBowskie zasady stosowane z powodzeniem w Rosji Putina

Przecież Putin robił w KGB więc skąd zdziwienie Putin z rozrzewnieniem patrzy na czasy ZSRR (jak niestety także część Rosyjskiego społeczeństwa)

Nie 08 Paź, 2006 18:36

Putin to tylko figurant KGB. Po nim prezydentem zostanie też ktoś z nadania KBG, np. Iwanow. Z tego co czytałem, Putin kombinuje stworzenie jednego wielkiego holdingu paliwowo-energetycznego (gaz, ropa, energia itp.) pod kontrolą państwa. Ma stanąć na jego czele, co w praktyce dalej będzie dawało mu możliwość kierowania w dużym stopniu polityką zagraniczną Rosji.
Pozdrawiam!

Pon 09 Paź, 2006 12:44

Cytat:

Poza tym czy Papałę zabito na tle politycznym? Kennedy - zgoda tylko, czy można porównywać systemy sprawowania władzy w Rosji i USA? I jeszcze jedna kwestia- bardzo ważna. Politkowska była działaczką opozycyjną, która głośno krytykowała samego Putina. W Stanach taki mord praktycznie skończył by kadencję Prezydenta. Więc porównywanie tutaj Rosji z USA jest... wybacz ale niepoważne.

Sprawa Papały nadal nie jest do końca wyjaśniona. Sprawa Dębskiegio pokazała, że świat polityki i świat przestępczy są ze sobą powiązane.
Czy porównanie Rosji i USA nie jest możliwe. A sprawa Martina Luthera Kinga, Johna Kennedy'ego i jego brata Roberta Kennedy'ego. Czy te zabójstwa zachwiały Stanami?. Było, minęło i idzie się do przodu.
Rosja była mocarstwem i chce nim być. Putin uważa, że wszystkie środki prowadzą do celu. Dla jej najbliższych sąsiadów, w tym Polski, może to być niebezpieczne.
Ale czy USA są dobrym wujkiem dla krajów sąsiednich, nie. USA jest mocarstwem i ta pozycję chce zachować. Siłę swą pokazuje w różnych zakątkach świata.
Czy ktoś z nas byłby przeciwny temu, że polski rząd czyni starania na stworzenie z Polski mocarstwa?

Pon 09 Paź, 2006 16:35

Cytat:

Czy ktoś z nas byłby przeciwny temu, że polski rząd czyni starania na stworzenie z Polski mocarstwa?

LPR chce i się sprzeciwiamy bo takie mocarstwo może grozić nam samym

Pon 09 Paź, 2006 17:41

Cytat:

LPR chce

Chcieć to może, jak się ma poparcie w granicach błędu statystycznego to trzeba czymś ludzi przyciągnąć.

Cytat:

Czy ktoś z nas byłby przeciwny temu, że polski rząd czyni starania na stworzenie z Polski mocarstwa?

Zdziwiłbyś się, ilu byłoby przeciw. Przez 50 lat komuny skutecznie wbito wielu do głowy, że jesteśmy tylko małym, nic nie znaczącym kraikiem między Niemcami a Rosją. Spójrz na naszą politykę zagraniuczną po 89r.-zero własnych interesów, tylko ochydna służalczość i podlizywanie się. Nawet z faktu Iraku czy F-16 nie umieliśmy wyciągnąc korzyści. Turcja za pozwolenie zaatakowania Iraku ze swojego terytorium zgarnęła grube miliony. A my co? Uścisk "prezesa".
Ale jeżeli mamy elity wychowane na ideologii GW, gdzie na każde wspomnienie o silnej Polsce podnosi się raban o "nacjonaliźmie, faszyźmie, demonach histori" itp to nie ma co się dziwić. Niektórym środowiskom zależy, żebyśmy nic nie znaczyli w świecie.
Pozdrawiam!

Pon 09 Paź, 2006 21:35

Ocena stanu faktycznego prawidłowa, ale diagnoza przyczyn - już nie bardzo. Przecież tak samo służalczy są dziś ci którzy w minionym systemie tworzyli struktury władzy, jak i ci którzy ten system kontestowali...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 09 Paź, 2006 22:31

Cytat:

Przez 50 lat komuny skutecznie wbito wielu do głowy, że jesteśmy tylko małym, nic nie znaczącym kraikiem między Niemcami a Rosją.

Przed wojną wpajano ludziom , że Polska jest mocarstwem i źle się to skończyło.

Cytat:

Czy ktoś z nas byłby przeciwny temu, że polski rząd czyni starania na stworzenie z Polski mocarstwa?

Faktycznie przeciwnicy tego by sie znaleźli, ale czy było by nam z tym źle.

Wto 10 Paź, 2006 15:36

W Rosji nie ma czegoś takiego jak prawa człowieka. Zbytnio się wychylisz i cie nie ma (vide: Michaił Chodorkowski).
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Wto 10 Paź, 2006 18:59

Cytat:

Sprawa Dębskiegio pokazała, że świat polityki i świat przestępczy są ze sobą powiązane.

Zgoda zawsze są powiązane, ale czy zabójstwo Papały i Dębskiego dokonane zostało na tle politycznym, czy raczej były egzekucjami mafii?.
Chyba nie twierdzisz, że zlecił je Prezydent, czy premier RP?

Cytat:

Czy porównanie Rosji i USA nie jest możliwe. A sprawa Martina Luthera Kinga, Johna Kennedy'ego i jego brata Roberta Kennedy'ego. Czy te zabójstwa zachwiały Stanami?. Było, minęło i idzie się do przodu.

Wybacz Piotrze, ale nie zgodzę się. Zabicie Kinga w pewnym stopniu zachwiało Stanami. W ten sposób, że pogłębiło jeszcze bardziej podziały na tle rasowym. Natomiast zabójstwa Kennedych wywołało głęboki szok w kraju. Mord na Politkowskiej stał się w Rosji jedynie wzmianką w telewizji. Co więcej - śmiem twierdzić, że większość Rosjan, która popiera Putina, taki model sprawowania władzy, po prostu aprobuje. Czemu aprobuje?. Bo przez prawie sto lat taki model obowiązywał w tym kraju.

Cytat:

Rosja była mocarstwem i chce nim być. Putin uważa, że wszystkie środki prowadzą do celu. Dla jej najbliższych sąsiadów, w tym Polski, może to być niebezpieczne.

Acha, a więc cel uświęca środki. Czyli potwierdzasz to co piszę o Rosji i jej dyktatorze.

Cytat:

Ale czy USA są dobrym wujkiem dla krajów sąsiednich, nie.

Jasne, że nie. USA dba wyłącznie o swoje interesy. Do dziś nie mogę się nadziwić naszej naiwności, kiedy twierdzimy, że jesteśmy dla nich partnerem w Europie.

Pozdrawiam.
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Sro 11 Paź, 2006 15:30

Cytat:

Acha, a więc cel uświęca środki. Czyli potwierdzasz to co piszę o Rosji i jej dyktatorze.

Oczywiste jest, że nie pochwalam tego co dzieje sie w Rosji.
Dzisiaj w radiowym programie I był wywiad z dziennikarką rosyjską Lwową, nie zrozumiałem z jakiej rozgłośni - jakaś niezależna- na temat tego morderstwa. Stwierdziła wyraźnie, że Polacy już wiedzą kto zamordował Politkowską mimo, że nie mają wglądu do prowadzonych czynności. Odniosła się też do sprawy Gruzji zaczynając od agresji Izraela na Liban w odwecie za ujęcie jednego żołnierza. Stwierdzała, że w tym przypadku świat przyjął zachowanie Izraela pozytywnie. Gdy w Gruzji zatrzymano oficerów rosyjskich, media polskie pochwalały to, gdy Rosja podjęła działania mające na celu usunięcie ze swego kraju Gruzinów (jako przykład podała sytuację w Moskwie, gdzie zachowanie Gruzinów stanowi poważne zagrożenie), te same media są wobec Rosji krytyczne.
Chodzi mi o to, aby nie podchodzić bezkrytycznie do informacji medialnych, gdyż często sa stronnicze.
Rosja ma swoje problemy, które muszą rozwiązać obywatele tego kraju sami.

Sro 11 Paź, 2006 15:59

Cytat:

Do dziś nie mogę się nadziwić naszej naiwności, kiedy twierdzimy, że jesteśmy dla nich partnerem w Europie.

Ja też nie mogę...

Cytat:

Polacy już wiedzą kto zamordował Politkowską mimo, że nie mają wglądu do prowadzonych czynności.

jeśli komuś się wydaje że wie (a wielu się wydaje), to nie najlepiej o nim świadczy. Bo po prostu konfabuluje, dostosowując strzępy posiadanych informacji do założonej z góry tezy.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 11 Paź, 2006 18:21