|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jones
Porucznik
Posty: 656 Skąd: Rzeczpospolita Słowiańska
|
|
|
mowag eagle
Co wiecie o tym pojeździe ?? Ja z ang wiki. wiem że to szwajcarska modyfikacja HMMWV , odporna na strzał z karabinu kal 7.62 z 300m i pocisku p.panc z 100 obsługa to 4 osoby , kierowca , dowódca , radiooperator i obserwator/strzelec . Czy jest lepszy od poprzednika??
I czy może być alternatywa dla dzika powstałego bez konsultacji z żołnierzami powracającymi z Iraku i Afganistanu
Nie 01 Paź, 2006 9:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Re: mowag eagle
Jones napisał: | Co wiecie o tym pojeździe ?? Ja z ang wiki. wiem że to szwajcarska modyfikacja HMMWV |
Eagle I, II i III bazowały na Humvee.Najnowszy - IV - bazuje na MOWAG Duro.MOWAG należy do General Motors Defense of Canada (część General Dynamics) i wchodzi w skład General Dynamics European Land Combat Systems, wraz z Steyr-Daimler-Puch z Austrii i z General Dynamics, Santa Barbara Sistemas (GDSBS) z Hiszpanii.
Jones napisał: | odporna na strzał z karabinu kal 7.62 z 300m i pocisku p.panc z 100 obsługa to 4 osoby , kierowca , dowódca , radiooperator i obserwator/strzelec . |
To chyba zależy od wersji, którą się zamówi.
Jones napisał: | Czy jest lepszy od poprzednika?? |
Tzn, który od czego?
Jones napisał: | I czy może być alternatywa dla dzika powstałego bez konsultacji z żołnierzami powracającymi z Iraku i Afganistanu |
Oczywiście, że może być.Pozostaje kwestia ceny.Zdaje się najważniejsza.
Jeśli chodzi o sam pojazd - za mało wiem, by się wypowiadać.
Osobiście nie jestem przekonany do tej klasy pojazdów patrolowych.Są za małe by móc je solidniej opancerzyć, a pancerz w operacjach antypartyzanckich zawsze odgrywał ważną rolę.W tym akurat wypadku mobilność ma mniejsze znaczenie.
Wydaje mi się, że większy sens mają cięższe pojazdy typu Cougar RG-31, albo i stareńki, południowoafrykański Casspir.Niemiecki Dingo 2 prawdopodobnie będzie niezgorszy, ale on jest bardziej na ETO.
Niezłe są też (ponoć) południowoafrykańskie RG-31 Nyala/Charger (Cougar to inny pojazd), ale one są też odrobinę zbyt małe.
Pozdrowienia
Grendel
Pon 02 Paź, 2006 6:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Na zdjęciu RG-31 Charger/Nyala Marine Corps z Iraku.Nikomu w środku nie stało się nic poważniejszego, niż wstrząs.
Dlaczego zamieszczam to zdjęcie?Otóż 26 września w Afganistanie samobójca, kierowca mikrobusa wyładowanego materiałem wybuchowym staranował taki niedaleko lotniska w Kandaharze.Efekt - nieco uszkodzony wóz patrolowy wrócił do bazy o własnych siłach.Załoga nie odniosła obrażeń.
Wyobraźcie sobie wygląd Dzika po takim zdarzeniu.
Pozdrowienia
Grendel
Opis załącznika:
RG-31 Charger USMC
Takich samych pod nazwą Nyala używają Kanadyjczycy |
|
|
Czw 05 Paź, 2006 23:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Wyobraźcie sobie wygląd Dzika po takim zdarzeniu. |
Ja sobie jestem w stanie wyobrazić- nie zostało by kompletnie nic.
Pią 06 Paź, 2006 0:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Aż tak źle by nie było.Zostałyby wypalone blachy, rama i felgi kół.Tyle,że pancerz nie pomógłby załodze.
Pozdrowienia
Grendel
Pią 06 Paź, 2006 0:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Aż tak źle by nie było.Zostałyby wypalone blachy, rama i felgi kół. |
Mi już się kiedyś zdarzyło w Honkerze, że tylne koła, razem z osią odmaszerowały, jak sobie jechaliśmy na ryby. Więc felgi to by pewnie zostały, ale pytanie gdzie by ich było trzeba szukać.
Pią 06 Paź, 2006 0:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Ale Dzik nie bazuje na Honkerze, o ile się nie mylę.
Pozdrowienia
Grendel
Pią 06 Paź, 2006 2:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Ale Dzik nie bazuje na Honkerze, o ile się nie mylę. |
Faktycznie bazuje na włoskiej ramie Scam ich napędach. Mea Culpa.
Pią 06 Paź, 2006 11:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Tak, czy owak, z kształtu sądząc - pancerz Dzika wybitnych zdolności ochronnych nie ma.Prócz tego, podobnie jak w przypadku wielu pojazdów (by daleko nie szukać - np. w Bradley'ach) - za dużo upchnięto do małego pudełka...I jest to, co jest.
Pozdrowienia
Grendel
Pią 06 Paź, 2006 15:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Właśnie przeczytałem, że zarówno Kanadyjczycy, jak Amerykanie (zarówno armia , jak i USMC) zamówili kolejne RG-31 (Kanada 60, a Stany ok. 94 sztuk - tyle , ile uda się zbydować na mocno zajętej linii produkcyjnej).
101. Airborne używa ich jako prowadzących wozów patrolowych.Używa sie ich też do patroli przeciwminowych.
Miałem nadzieję, że zobaczę je w sobotę w Fort Knox, ale poleciały wcześniej.
Pozdrowienia
Grendel
Pon 09 Paź, 2006 15:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4542 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, również Irak zakupił 378 RG - 31 w wersji przedłużonej ale nadal 4x4, w planach jest nawet zakup łącznie 1050 sztuk, Anglia zakupiła 85 tylko że w wariancie 6x6 za ok 740 000 dolarów za sztukę. Jeżeli porównujemy Dzika do RG-31 to musimy wsiąść pod uwagę cenę Dzik był dostarczany do Iraku za ok 200 000 zł za sztukę ( bez uzbrojenia) a RG - 31 za 432 000 dolarów za sztukę( bez części zamiennych i szkolenia). Podobne pojazdy zamawiają Niemcy 149 Dingo 2 za ok 730 000 euro za sztukę ( wcześniej zamówili 147 pojazdów Dingo 1). Holendrzy zakupili dla swoich wojsk w Afganistanie 25 Bushmasterów za ok 1 mln euro za sztukę, a Australia zamówiła aż 300 tych pojazdów. Pozdrawiam.
Wto 10 Paź, 2006 16:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Nie wydaje mi się, żeby cena była podstawowym wyróżnikiem klas pojazdów ;o)
Naprawdę ciężko jest porównywać RG-31 do Dzika 3, bo to jednak dwie odmienne szkoły myśli projektowej.W Dziku 3 upchnięto co się da (i ile się zmieściło!) na od początku zbyt słabe podwozie.RG-31 projektowano od podstaw korzystając z najlepszych gotowych podzespołów dostępnych na rynku.Korzystano głównie z doświadczeń południowoafrykańskich.Projektowano go do zadań patrolowych na terenach zaminowanych, pełnych możliwych zasadzek.
Dzik o ile pamiętam wywodzi się od opancerzonego wozu patrolowego Żandarmerii.
Rzeczywiście ciężko je porównać, ale właśnie z tego powodu, a nie ze względu na ich cenę.
Pozdrowienia
Grendel
Pon 16 Paź, 2006 1:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4542 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, zgadzam sie ze wszystkim poza pierwszym zdaniem . Co by nie powiedzieć o Dziku to jednak jest on przełomem w WP, mam nadzieję że nie tylko technicznym ale i mentalnym. Porównanie Dzika do wysłanych do Iraku opancerzonych Honkerów jest zdecydowanie na jego korzyść. Poza tym są projekty stworzenia na bazie Dzika całej rodziny pojazdów specjalistycznych np samobieżnego systemu plot Poprad, pojazdu logistycznego, pojazdu pomocy technicznej, ambulansu i to wszystko opancerzone. Oczywiście lepiej by było gdyby zastosowano pojazd klasy RG-31 ale od czegoś trzeba zacząć, jak mówi staropolskie przysłowie "na bezrybiu i dzik ryba" . Pozdrawiam.
Sro 18 Paź, 2006 22:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Robert05 napisał: | Co by nie powiedzieć o Dziku to jednak jest on przełomem w WP, mam nadzieję że nie tylko technicznym ale i mentalnym. |
Lepiej, by przełomem mentalnym nie był, bo jeśli tak mają wyglądać następne polskie konstrukcje pancerne, to może lepiej skupić się na gromadzeniu zapasów pieniędzy na zakupy zagraniczne.
Nie chcę nikogo obrażać, ale uważam ideę zastosowania Dzika, jako opancerzonego wozu patrolowego, jako niewydarzoną, wręcz szkodliwą.
Moim zdaniem - kupno tych wozów jest przykładem trwonienia publicznych pieniędzy.
Dołożyłem do pieca, ale co mi tam!
Robert05 napisał: | . Porównanie Dzika do wysłanych do Iraku opancerzonych Honkerów jest zdecydowanie na jego korzyść. |
I do czego jeszcze można je porównać?
Dlaczego w Polsce wciąż jeszcze stosuje się zasadę równania "w dół"?
Musi być super, bo jest lepszy od tego, co mieliśmy do tej pory?
Nonsens.
Robert05 napisał: | . Poza tym są projekty stworzenia na bazie Dzika całej rodziny pojazdów specjalistycznych np samobieżnego systemu plot Poprad, pojazdu logistycznego, pojazdu pomocy technicznej, ambulansu i to wszystko opancerzone. |
Na tym i tak już ledwie zipiącym podwoziu?
Marzenia.Oby decydentom nie przyszło do głowy ich realizować...
Robert05 napisał: | . Oczywiście lepiej by było gdyby zastosowano pojazd klasy RG-31 ale od czegoś trzeba zacząć, jak mówi staropolskie przysłowie "na bezrybiu i dzik ryba" :) |
Właśnie - dlaczego by go nie zbudować i od czegoś zacząć?
Bo Dzik to w/g mnie wciąż "bezrybie".Albo inaczej - jest to nadal wóz interwencyjny żandarmerii.I w/g mnie - nic ponadto.
Przekonaj mnie, że jest inaczej.
Pozdrowienia
Grendel
Czw 19 Paź, 2006 3:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4542 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, generalnie masz rację ale musisz pamiętać o "polskich realiach". Poziom intelektualny naszych decydentów, również tych w mundurach jest bardzo niski np do Iraku wysłano ciężarówki z zamontowanymi uchwytami na opancerzenie oczywiście opancerzenia nie wysłano. Widocznie decydenci w mundurach uznali że te uchwyty są wystarczającą osłoną . Dotychczas wszelki projekty samochodów pancernych np Jeż były odrzucane. Dlatego uznałem że stworzenie i rozpoczęcie produkcji Dzika jest przełomem, oczywiście nie jest to pojazd idealny, ale od czegoś trzeba zacząć, jest to pierwszy polski samochód pancerny od 1928r. Ma on kilka zalet najważniejsze to cena, uniwersalności oraz sukces eksportowy( u nas to duża zaleta ). Uniwersalność tego pojazdu polega na tym że może on być wykorzystywany przez różne służby np policję, żandarmerię czy firmy ochraniarskiej jako bankowóz. Pojazd ten jest również użyteczny w misjach pokojowych czy misjach o niskiej intensywności. Oczywiście na wojnę do Afganistanu się nie nadaje. Jako ciekawostkę można podać że Anglicy w Afganistanie używają samochodów 4x4 Land Rover Wolf opracowanych dla jednostek stacjonujących w Irlandii Pn. Jednak postanowili uzupełnić je od 2007r samochodami Cougar RG-31. Grendel rozumiem twoja koncepcje jednak na opracowanie samochodu typu RG 31 nie mamy pieniędzy, woli decyzyjnej, ani czasu. Obawiam się że na zakup za granicą tez nie ma pieniędzy a jeśli się znajdą to tylko po dużych stratach. Niestety u nas tak jest że nasi decydenci nie umieją korzystać z doświadczeń innych, niestety takie realia. Jednak uważam, że lepiej aby nasi żołnierze wyruszali na patrol w opancerzonym Dziku niż w nieopancerzonym lub częściowo opancerzonym Honkerze. Pozdrawiam.
Pią 20 Paź, 2006 21:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4542 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, Bumar uzgodnił dostawę do Iraku kolejnych 375 Dzików wyposażonych w sprzęt obserwacyjny francuskiej firmy Thales. Będą one służyć do ochrony rurociągów paliwowych i sieci energetycznej. Kolejnych 600 Dzików ma zostać uzbrojonych w słowackie wieże , są to następne partie tych samochodów dostarczane do Iraku. Wcześniej Irak zakupił już 600 Dzików, łącznie daję to liczbę 1575 pojazdów co można uznać za ogromny sukces polskiego przemysłu zbrojeniowego. Pozdrawiam.
Sob 04 Lis, 2006 19:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|