wykrywacz jabla

Witam słyszałem troche na temat wykrywacza jabla a teraz chciałbym sie zapytać specjalistów co na ten temat sądza czy taki prosty wykrywacz jakim jest ten ma dobre osiągi tzn. czy znajdzie mi jakieś monety lub żelazo w zasadzie niewiem czego szukać bo mieszkam pod gdańskiem blisko lasów (w zasadzie to w lesie) i niewiem na co się nastawic wykrywanie zainspirowało mnie jak rok temu widziałem kolesia który wykopywał jakieś zecy z okolicy bunkra ja bardziej wolał bym jakieś monetki niemieckie wojenne niz pistolety czy łuski ale na co sie trafi nigdy nie wiadomo więc prosze o pomoc i jakiś zwięzły i w miare zrozumiały opis wykrywacza jabla. i czy kupiś jabla czy wydać 100-200 zł więcej na cos bardziej skomplikowanego z bajerkami max kwota jaką bym chciał wydać to 400zł

Pią 21 Kwi, 2006 23:01

jabel to wykrywacz typu PI. czyli nie ma dyskryminacji. bez niej nakopiesz sie nim więcej złomu niż fajnych rzeczy. Jabel jest to wykrywacz do militarii. ale na monetki tez może być. trochę słabiej je wykrywa (przy powolnych machaniach dobrze je wykrywa ale to jest bardzo nudne stanie w jednym miejscu i machanie 5 sec.). Sam mam jabla i trochę doświadczenia z nim. Jeśli masz siłę żeby dobrze kopać po byle puszkę to proszę bardzo. ale jeśli chcesz tylko monetki odznaczenia itp bez innych militarii to kup sobie jakiś dynamiczny wykrywacz. ace 150 za 500-600 zl idzie na allegro. dobry na monetki i inne małe pierdołki. ma dyskryminacje dzięki czemu nie nakopiesz sie tego niepotrzebnego złomu. Jabel ma maksymalne zasięgi nawet do 2 metrów (na czołg). Pozbieraj sobie jeszcze z 200 zl i kup ace 150 albo jeszcze z 400 i ace 250. dobre są jak dla niedoświadczonego.

Nie 23 Kwi, 2006 13:44

Dzięki za odpowiedz i porade co do ace... ale niestety mam ograniczony budzet bo niemam stałego dochodu uczę sie jeszce ale kase mam tylko wiesz za 9 miesiecy prawko będe robił to na to tez trzeba wybulić a pozatym jakiegoś maluszka mósze sobie kupic dzięki za porade ale zostane przy jablu.

Nie 23 Kwi, 2006 23:13

Przyznaje na militarke jest ok.W lesie nie ma za dużo smieci,wiec jabelek sie nadaje:)
Pozdr
_________________
M@A@R@I@K@8

Sob 13 Maj, 2006 21:33

Jak "stworzyć" Jabla?

No właśnie. Dużo naczytałem się na forach o Jablu, ale kiedy już go chciałem zakupić...to zonk! Tam jest tylko ten sam mechanizm, to pudełko z pokrętłem...a tej rurki ani cewki, czy jak to tam się nazywa nie ma-no i wlłaśnie, tu pojawia się moje pytanie...Czy Jabla trzeba zmontować samemu, z własnych częsci?Na allegro widziałem Jable po ok.200zl, ale już zrobione,z rurką i cewką, która wyglądała mi na rure od odkurzacza;) Czy w tym Jablu, jak się go kupi bezpośrednio od producenta, to jest instrukcja-może i jakieś dodatkowe części-co z tym dalej robić???Może te moje pytania was rozbawią, ale jestem w tym temacie raczej laik-(onik)-iem Zatem...PROSZE O POMOC i pozdrawiam, Andrzej

Czw 25 Maj, 2006 11:47

jabla sklada sie samemu z części otrzymanych czyli rezystory, potencjometry, kondersatory, diody, układy itp. zrobić samemu trzeba konstrukcje, cewkę, polutować wszystkie części i uruchomić. na allegro juz sprzedają złożony jabelek...

Czw 25 Maj, 2006 14:14

Dziękuję bardzo za fachowe objaśnienie Mam nadzieję, że sobie poradze hyhy Pozdrawiam kolege z Dolnego Śląska

Pią 26 Maj, 2006 9:20

Nie 02 Lip, 2006 23:41