|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basenji
Plutonowy
Posty: 62 Skąd: EBląg
|
|
|
Cienias i tyle.
zdrówko _________________
Czw 06 Gru, 2007 22:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Moze krol Stasiu nie myslal glowa ale cos. Rozwoj edukacyjny byl za jego czasow, to mozna jemu przyznac.
Pon 14 Sty, 2008 14:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz88
Starszy szeregowiec
Posty: 24
|
|
|
Ja osobiście uważam, że Stanisaław August Poniatowski zdrajcą nie był. Owszem popełnił kilka błędów, ale warto także wymienić jego osiągnięcia i sukcesy (konstytucja, koledium nobillum, szkoła rycerska). Należy zwrócić również uwage na to w jakich latach on rządził. Myślę, że niewielu na jego miejscu postąpiło by tak samo i próbowało uratować resztki rozpadającego się kraju. A któ do tego dopuścił????? Szlachta polska, o której najmniej się mówi z wziązku z upadkiem Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Czw 07 Lut, 2008 15:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarny olek
Porucznik
Posty: 705 Pochwał: 1 Skąd: obecnie Belfast, poprzednio Szczecin
|
|
|
"Moj przyjaciel krol" Jozefa Hena. Polecam te ksiazke
pozdrawiam
Pią 08 Lut, 2008 2:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
danziger
Major
Posty: 2333 Pochwał: 2 Skąd: Freie Stadt Danzig
|
|
|
A ja polecam "Niemcewicz od przodu i tyłu" Zbyszewskiego - bardzo ciekawa lektura ukazując epokę stanisławowską jakże inaczej w stosunku do wersji "oficjalnej".
Co do króla Stasia - IMHO najlepszym monarchą to on nie był. Byłby świetnym królem na bezpieczne czasy pokoju, kiedy nikt państwu by nie zagrażał. Pod koniec XVIII w. bardziej przydałby się jednak Polsce Batory. _________________ Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia
Pią 08 Lut, 2008 19:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik2
Podporucznik
Posty: 380 Skąd: Zalesie
|
|
|
Moim zdaniem Poniatowski dostrzegał potrzebę oparcia się na Rosji lub - jak kto woli - cichego siedzenia pod jej butem. Na nic innego nie mogliśmy sobie w tym okresie pozwolić. Z pewnością nie był zdrajcą, Targowica to nie tylko jego zasługa. Oczywiście znaleźli się i tacy, którzy chcieli dalej walczyć, ale chciałbym zwrócić uwagę na to, że korpus litewski już nie istniał, a wojsko dowodzone przez Poniatowskiego, Kościuszkę i innych ciągle się cofało, co źle nam nie wróżyło. Czas na uchwalanie Konstytucji był dobry, bo Rosjanie walczyli na dwu frontach (Szwecja, Turcja), Prusy zadeklarowały swoje poparcie (choć jak się okazało, był to tylko zręczny wybieg, ale wówczas nikt tego nie wiedział), a Austriacy mieli tą całą sytuację głęboko gdzieś. Niemniej cenię Poniatowskiego i uważam go za całkiem dobrego władcę.
Sro 27 Lut, 2008 19:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gustaw II Adolf
Podporucznik
Posty: 220 Pochwał: 1 Skąd: Mazowieckie
|
|
|
Cytat: | i tak zabór austryjacki był najłagodniejszy - nie? |
Alexander
Nie. Napewno nie w XVIII wieku i na początku XIX.
Alexandrze, piszesz, że trzeba było się udać pod protekcję Austrii. Myślę, że to by nic nie dało, nie pohamowałoby ani aspiracji Prus do zajęcia Prus Królewskich, ani Rosji do protekcji nad Polską. Myślisz, że dla Rosji Austria była wystarczającym straszakiem? Ja myślę, że nie... Jak sam pisałeś - sojusz z Austrią wciągnąłby nas w konflikt z Prusami i Turcją a to niczego by nie rozwiązało. Polska byłaby dla dodatkowym narzędziem do odzyskania Śląska.
GIIA _________________ "Niemcy oczekują Króla Szwecji, jak Żydzi swego Mesjasza."
Albrecht von Wallenstein
Czw 13 Sie, 2009 13:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Wyboru zbyt wielkiego wbrew pozorom nie było - zapominamy jednakże, że przy faktycznym ograniczneiu swuwerenności protektorat rosyjski był dla Rzeczypospolitej wyjątkowo korzystny i w miarę bezbolesny...
A;le wracając do króla - czy mając tak ogromne pieniądze jakie miał konicznie musiał brać jeszcze dla siebie prywatnie pomoc finansową od Carycy? Czyniąc to jakby jednoznacznie stawał się kimś w radzaju płatnego agenta na wysokim stanowisku...
Pon 17 Sie, 2009 9:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gustaw II Adolf
Podporucznik
Posty: 220 Pochwał: 1 Skąd: Mazowieckie
|
|
|
Otóż to. Nawet jakby Rosja wchłonęła Polskę, to mimo tego ziemie polskie były by w miarę jednorodne. Nie było by takich różnic między poszczególnymi regionami, jak to było między zaborami - tj. ziemie polskie zostałyby "w jednym kawałku". Właściwie to protektorat rosyjski był cały czas od 1717 roku.
GIIA _________________ "Niemcy oczekują Króla Szwecji, jak Żydzi swego Mesjasza."
Albrecht von Wallenstein
Pon 17 Sie, 2009 10:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Należy także zauważyć, że ukrztałtowała się swoista symbioza pomiędzy "okupantem" rosyjskim a "okupowaną" Rzeczpospolitą np. nie uważano za coś nietypowego przemarszów wojsk rosyjskich po terytorium kraju w sposób całkowicie pozbawiony kontroli suwerena a bardzo zgrabnie "wyduszano" od Sejmu odszkodowania za szkody jakich doznano w wyniku takich przemarszów - szkody szacował sam poszkodowany a dla Sejmu nie było przeszkodą nawet jeżeli zniszczone majętności były o kilkaset kilometrów od linii faktycznego przemarszu - ale cóż nie była to wiedza tak powszechna jak może się dziś sądzić...
Pon 17 Sie, 2009 13:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
NRohirrim
Użytkownik zbanowany
Posty: 100
|
|
|
Cóż nie ulega wątpliwości, że Stanisław August Poniatowski herbu Ciołek, był najgorszym królem, królikiem Polski. Nie zajmował się zbytnio palącymi bieżącymi sprawami, wolał bawić się w teatrzyki, malowidła, Łazienki i takie tam. Na usługach swojej kochanki, carycy Katarzyny. Zmarł 3 lata po rozbiorach, w ... Sankt Petersburgu, ówczesnej stolicy Rosji.
Wto 06 Paź, 2009 22:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|