śmierć Wacława

czy wie ktos moze co było przyczyną śmirci Wacława II i III??

Nie 15 Kwi, 2007 19:06

Wacław II - do dziś jest to sprawa bardzo tajemnicza. Istnieją domniemania, że jego śmierć nie była naturalna, szczególnie, że chłopina był młody.
Wacław III - no cóż, tu nie ma większych wątpliwości. Został zamordowany. Przyczyna - trudna do ustalenia. Wydaje się, że to efekt działania wywiadu któregoś z państw ościennych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dokonali tego ludzie Władysława Łokietka. Wacław III przebywał na Morawach próbując przygotować wyprawę na Polskę.
Znany jest imiennie zabójca Wacława III oraz okoliczności w jakich śmierć nastąpiła. Był nim niejaki Konrad z Dotensteinu, najemny żołnierz niemiecki. Jednak w wyniku precyzyjnego zacierania śladów nie udało się odkryć zleceniodawców.
Układ
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Nie 15 Kwi, 2007 19:26

pani od historii podała nam notatkę do zeszytu "W 1304 roku Władysław Łokietek wrócił do kraju. przystąpił on do jednoczenia państwa. Zadanie ułatwił NIESPODZIEWANY ZBIEG OKOLICZNOŚCI-ŚMIERć WACŁAWA II I ZAMORDOWANIE JEGO SYNA WACŁAWA III."

Nie 15 Kwi, 2007 20:32

bo to faktycznie miało wpływ:
1305 śmierć Wacława II
1306 śmierć Wacława III

reszta j.w.
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Nie 15 Kwi, 2007 21:37

Podejrzenia dotyczyły również Łokietka bo czyż nie miał w tym ''interesu'' ,ale dowodów brak

Nie 15 Kwi, 2007 21:47

@ seth - pisałem o tym powyżej.
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Wto 17 Kwi, 2007 18:38

Chcę tylko dodać że nie tylko śmierć Wacława II i III była mu na rękę ale także Leszka Czarnego, Henryka IV Probusa, Kazimierza II Łęczyckiego, Przemysła II oraz Henryka III Głogowczyka

Sro 18 Kwi, 2007 18:44

no i mamy spisek zawiązany przez łaknącego władzy kujawskiego kacyka

_________________
DISCERNERE VERA ET FALSA

Wto 24 Kwi, 2007 8:17

Ale równie dobrze mogli to być agenci Henryka VII Luksemburskiego. Ostrzył sobie zęby na koronę niemiecką i cesarską, które niebawem dostał. Kto wie, może obawiał się, że Wacław II i jego syn będą przeciwni jego kandydaturze na cesarza (król Czech był już wtedy jednym z elektorów) i dlatego polecił usunięcie tej przeszkody.

Sro 23 Maj, 2007 11:46

Czyli można by powiedziec że z Łokietka był niezły kawał ..... mówiąc dzisiejszym językiem. Nie cofał się przed niczym aby osiągnąc swój cel.
6 lat póżniej bezlitośnie kazał wymordowac cześc mieszczan krakowskim za tzw. Bunt wójta Alberta.

Nie 01 Lip, 2007 12:57

Owszem, kawał był z niego bohatera! Jedna z najwybitniejszych postaci na tronie polskim!
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 01 Lip, 2007 14:11

Gdygby nie był z niego kawał ..., to by do niczego nie doszedł. Prawie każdy uważany za wielkiego dochodził do wielkości po trupach

Pon 02 Lip, 2007 13:40

Kazimierz zwany jako jedyny w polskiej historii Wielkim raczej skupił się na budowaniu i pokojowym umacnianiu państwa niż na bezlitosnym mordowaniu swoich przeciwników politycznych i prowadzeniu wojen. Chyba że do jego podłości zaliczymy bezlitosne obchodzenie się z ojcami czy bracmi jego licznych , chodż nie zawsze dobrowolnych kochanek. Ewentualnie możemy dodac do tego na w poły pokojowy podbój Rusi Czerwonej.
Ale na tle innych to naprawdę anioł.

Sro 04 Lip, 2007 21:42

Wacław był dobrym człowiekiem. a jezeli chodzi o przyczyny jego smiervi to jest wiele wersji.oto kilka które odnalazlem w archiwach:
- zabiłl go ksiaze alfons 2 król kurwlandii(okolice meksyku)
- popił wódkę gorącą herbatą
- miał ogromne przyrodzenie i podczas erekcji zabrakło mu krwi w mózgu
- połknął sledzia ze starosci

Czw 05 Lip, 2007 1:28

bejbe napisał:

- zabiłl go ksiaze alfons 2 król kurwlandii(okolice meksyku)

okolice meksyku??? Przecież Meksyk był znany dopiero od XVI wieku, a o ile wiem to Wacław żył na początku XIV. a to o tej erekcji to ktoś musiał mięć promile we krwi jak to wymyślał
de Villars jak by tego nie zrobił(o ile to Łokietek zrobił) to dzisiaj byś mówił po czesku.
PS. i nie kurwlandii tylko kurlandii bo to kurw kojarzy mi sie z przekleswem choc wiem ze to male ,,przejezyczenie".
Pozdrawiam.

Czw 05 Lip, 2007 2:39

de Villars napisał:

Owszem, kawał był z niego bohatera! Jedna z najwybitniejszych postaci na tronie polskim!

Z kogo? Niby z Władka? Spie...ył praktycznie wszystko za co się wziął. A że skleił 2 dzielnice i koronował się na króla to nic nadzwyczajnego. To samo zrobił Przemysł II, a dużo więcej Wacław II. Takie były wtedy trendy. Że w ogóle coś sensownego wyszło z "przedsięwzięć" Władka, to zasługa jego syna Kazika, który wyprowadził na prostą ten rozpiździel, który odziedziczył po ojcu.

Nie 28 Paź, 2007 12:55

Jeden z historyków nazwał Łokietka... "gangsterem z Kujaw" Wacław II był dobrym władcą Polski. Usprawnił chociażby administrację. Łokietek zmontował przeciwko niemu silną opozycję, w której największe możliwości finansowe i zbrojne reprezentowała strona węgierska. To właśnie Węgrom zależało na porażkach strony czeskiej. I się im udało. Choroba wykończyła Wacława II(podobnież wielkie talenty umierają młodo..) a Węgrzy wysłali w zaświaty jego syna.

Sro 14 Lis, 2007 23:14