Szkice gockie cz.1

Autor: Leszek M. Pachoń

Dzieje Gotów, przed ich ekspansją na obszary nadczarnomorskie, to historia jeszcze pełna tajemnic. Skąpe i fragmentaryczne źródła pisane niewiele wnoszą tu informacji. Być może dopiero wyniki współczesnych badań archeologicznych (już bez uzależnień politycznych) wyjaśnią wątpliwości i przyczynią się do ustaleń nowych faktów tej historii. Może też zaowocują wyczerpującą monografią o dziejach Gotów, żyjących niegdyś na terenie dzisiejszej północnej Polski. Niniejszy szkic przedstawia w zarysie i w dużym uproszczeniu niektóre zagadnienia z dziejów Gotów - do czasów ich konfrontacji z Hunami. Zapewne na początku I wieku naszej ery, lub nieco wcześniej, południowy brzeg Bałtyku, a ściślej rejon ujścia Wisły, został zajęty przez przybyłych ze Skandynawi Gotów – Gutonów. Byli to przybysze należący do kręgu rodowego króla Beriga. W ślad za nimi w okolicach ujścia Wisły zjawili się także ich skandynawscy pobratymcy Gepidowie. Po zdominowaniu zastanej ludności, Goci nazwali swoją nową ojczyznę „Gothi-Scandza”. Stąd też rozpoczęli podbój dalszych ziem, między innymi wypierając na zachód lud Ulmirugiów. Wkrótce przybysze, utożsamiani z twórcami archeologicznej kultury wielbarskiej, objęli w posiadanie teren obecnego Pomorza Nadwiślańskiego i Ziemi Chełmińskiej. Zapewne spowodowali tym exodus znacznej części ludu Burgundów - od wielu pokoleń mieszkańców tych ziem, uznawanych za twórców archeologicznej kultury oksywskiej. Być może gdzieś na obszarze ziemi chełmińskiej, Goci zetknęli się z ludnością należącą do wielkiego związku plemiennego Lugiów - Wandalów (twórcy kultury przeworskiej). Świadczą o tym legendy Gotów, opiewające walki z Wandalami jako czyny sięgające początków ich egzystencji i tożsamości plemiennej. Pisał też o tym w VI wieku, autor dzieła „Gethica”- mnich Jordanes: „Swych sąsiadów, Wandalów pobili już wówczas i swoimi zwycięstwami zmusili ich, by się do nich przyłączyli” (cytat za H. Wolfram, Historia Gotów, Warszawa 2003, s 54).

 


Rekonstrukcja budynku mieszkalnego z okresu rzymskiego


Przedstawione tu wydarzenia mają swoje specyficzne odzwierciedlenie w ustaleniach archeologicznych. Wynika z nich, że na terenach kultury oksywskiej, w początkach okresu rzymskiego (początki naszej ery) zaszły duże zmiany obrządków pogrzebowych. W kulturze oksywskiej występowały wyłącznie pochówki ciało-palne- jamowe i popielnicowe, brak na-tomiast pochówków szkieletowych. Groby wyposażono w ozdoby z brązu, ceramikę i broń (miecze rytualnie gięte, oszczepy), często pokrywano je charakterystycznymi pionowymi głazami (stelami). Z kolei cmentarzyska z początków naszej ery mają charakter birytualny - pochówki ciałopalne i szkieletowe. Te ostatnie niekiedy w drewnianych kłodach. W grobach znajdowane są ozdoby, części strojów, ale brak broni i narzędzi. Ogólnie ujmując, nastąpiła wówczas zmiana oblicza kultury obejmującej swym zasięgiem m.in. obecne Pomorze Nadwiślańskie. Pod koniec I wieku naszej ery, w Wielbarku doszło do ostatecznej konsolidacji nowej kultury, którą od wielkiego cmentarzyska koło Malborka nazwano kulturą wielbarską. Różniła się ona znacznie od sąsiedniej kultury przeworskiej. Charakterystyczne dla kultury wielbarskiej są, znajdowane przeważnie w grobach, bransolety z głową węża. W ceramice typowe są duże dwuuszne naczynia, często ornamentowane trójkątami i swastyką. Na obszarach kultury wielbarskiej odkryto bogato wyposażone groby, znajdujące się poza cmentarzyskami. Ponadto liczne są groby mogiłowe - kurhany, kręgi kamienne związane z magią oraz groby z głazami – stelami. Ludność tej kultury mieszkała w osadach otwartych, typu wiejskiego - niektóre zamieszkiwane były okresowo. Podstawą gospodarki była uprawa ziemi i hodowla zwierząt domowych. Na przełomie I i II wieku naszej ery Goci zajęli tereny Pomorza do rzek Parsęty i Drawy, a także ziemie położone na wschód od Wisły i północno-zachodnią część obecnej Wielkopolski. Pod koniec II wieku naszej ery silny odłam Gotów, wraz ze zdominowanymi przez siebie ludami- m.in. grupami ludności bałtyjskiej, rozpoczął wieloetapową wędrówkę na południowy wschód Polski pod wodzą króla Filimera (ostatniego z królewskiego rodu Beriga).

 


W okresie wpływów rzymskich budowano również domostwa o nieco innej architekturze, aczkolwiek o podobnej konstrukcji – słupowo-plecionkowej, z dwuspadowym dachem


Miecz zgięty rytualnie wg J. Ostoi, „Polska w starożytności” Poznań 1998


Według wspomnianego już Jordanesa powodem opuszczenia „Gothiscandzy” przez część Gotów było przeludnienie : „...ponieważ plemię cierpiało z powodu przeludnienia armia Gotów wraz z żonami i dziećmi na rozkaz swego króla Filime-ra opuściła ojczyznę” (cytat z H. Wolfram, „Historia Gotów”, Warszawa 2003, s. 61). W konsekwencji tej wędrówki znaczna część migrantów dotarła na tereny nadczarnomorskie. W archeologii mówimy o zaistniałej wówczas ekspansji terytorialnej kultury wielbarskiej poprzez obszary wschodniego Mazowsza - prawym brzegiem Wisły na Podlasie oraz część Wołynia i Polesia, a następnie w głąb dzisiejszej Ukrainy. Stabilizacja nowych stosunków osadniczych trwała do schyłku III wieku naszej ery. W tym też czasie nastąpił zanik kultury wielbarskiej na środkowym Pomorzu i w północnej Wielkopolsce (tam powstała kultura grupy dępczyńskiej). Zmiany zasięgu kultury wielbarskiej archeolodzy łączą z wędrówką Gotów nad Morze Czarne. Podczas tej wieloletniej wędrówki, zapewne już poza obszarem dzisiejszej Polski, wśród Gotów doszło do podziałów plemiennych. Być może w efekcie rywalizacji elitarnych rodów. Od głównego trzonu plemienia oddzielił się zachodni odłam Gotów i utworzył związek znany jako Tervingi- Vesi. Później nazywano ich Wezjami, Wezegotami, a ostatecznie Wizygotami. Ta część Gotów dotarła na tereny dzisiejszej południowej Mołdawii i naddunajskiej Niziny Wołoskiej. Natomiast wschodni odłam – główny trzon plemienny Gotów, znany pod nazwą Greutungów-Ostrogotów to późniejsi Ostrogoci. Na rozległych ziemiach nadczarnomorskich Ostrogoci utworzyli silne państwo (III-IV wiek naszej ery), którego najpotężniejszym władcą - królem był Hermanaryk ; m.in. zhołdował Słowian znad środkowego dorzecza Dniepru. Przypuszczalnie państwo Hermanaryka było wieloetniczną federacją plemienną, a jego wpływy sięgały aż po Bałtyk na północy i po Ural na wschodzie. W 375 roku potęga Ostrogotów Hermanaryka została nagle złamana najazdem mongolsko-turkskich Hunów. Według legendy Hermanaryk w obliczu klęski sam odebrał sobie życie.



Naramiennik z symbolicznym motywem głowy węża na końcach wg J. Ostoi , „Polska w starożytności”, Poznań 1998.


Podobno miał wtedy (w 375 r.) 110 lat. Postać wielkiego króla–wojownika, jego zdobycze terytorialne i panowanie porównywano z Aleksandrem Wielkim. Po śmierci Hermanaryka władcą Ostrogotów został Winitar. Ten król Greutungów (spokrewniony z Hermanarykiem), znany też jako Witimir, próbował powstrzymać napór Hunów. Początkowo zwyciężał, zadając Hunom ciężkie straty w dwóch kolejnych bitwach. Po roku walk Winitar zmarł, raniony huńską strzałą w głowę, w czasie bitwy nad rzeką Erac. Zagrożona przez Hunów znaczna część Ostrogotów wraz z innymi ludami uszła z terenów nadczarnomorskich na zachód. Pozostałych wschodnich Gotów wchłonęli najeźdźcy - zwano ich odtąd Gotami huńskimi. Tak oto w Europie nastąpił długi czas chaosu i zniszczenia, w historii znany jako okres wędrówek ludów. Skutkiem były ogromne przetasowania etniczne. Legło w gruzach cesarstwo, powstawały i znikały królestwa, a po Ostrogotach, żyjących niegdyś na terytorium dzisiejszej Ukrainy, pozostały tylko znajdowane w ziemi relikty ich osadnictwa i opuszczone cmentarzyska. Utworzona przez Greutungów - Ostrogotów,u schyłku III wieku naszej ery, nadczarnomorska federacja plemion jest identyfikowana z kulturą czerniachowską.



Typowe formy naczyń ceramicznych kultury wielbarskiej wg J. Ostoi , „Polska w starożytności”, Poznań 1998.


Literatura:
A. Kokowski, Archeologia Gotów. Goci w Kotlinie Hrubieszowskiej, Lublin 1999.
J. Ostoja-Zagórski, Polska w starożytności, Poznań 1998.
J. Strzelczyk, Od Prasłowian do Polaków, [w:] Dzieje narodu i państwa polskiego t. I, z.1, Kraków 1987.
H. Wolfram, Germanie, Kraków 1996.
H. Wolfram, Historia Gotów, Warszawa 2003.