|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Książe Jerema
Chciałbym tutaj rozpocząć dyskusje o Jeremim Wiśniowieckim. Warchoł, czy patriota?? Torpedował wszelkie układy z Chmielnickim. Okrutnik który chciał "utopić we krwii" Ukrainę z której się przecież wywodził. A z drugiej strony bardzo dobry wódz, pomijany jednak przy rozdziale najwyższej godności wojskowej. A może to tylko legenda? _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Pią 23 Cze, 2006 22:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wincenty
Chorąży
Posty: 185 Skąd: Okolice Opola
|
|
|
x. Jeremi Wiśniowiecki- dobry strateg, słaby dyplomata.
Nie 09 Lip, 2006 22:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sawkowy
Podporucznik
Posty: 210 Skąd: Pilchowice
|
|
|
Myślę, że Wiśniowieckiemu generalnie chodziło o sposób, w jaki był pomijany przez króla i sejm podczas rozdawania buław i najwyższych urzędów - reprezentował "obóz wojskowy" (bo przecież wojna toczyła się m.in. na jego posiadłościach), a szlachcie chodziło o błogi spokój i nabijanie większej kasy. Był po prostu niewygodny dla Rzeczpospolitej i drażnił mocno Chmielnickiego.
A że dyplomatą był marnym, to fakt.
Pon 24 Lip, 2006 12:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrk1
Kapitan
Posty: 1328 Pochwał: 2 Skąd: Śląsk
|
|
|
Typowy możnowładca tego okresu. Najważniejsza była prywata. Wódz dobry, wychowany na wojnach, pomijany w awansach. Historia jednak spłatała figla i jego szczątki, dosyć dobrze zachowane, są do wglądu na Świętym Krzyżu.
Sro 26 Lip, 2006 10:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
przemuś
Szeregowiec
Posty: 7
|
|
|
Kolejna dywagacja: czy gdyby nie Wiśniowiecki to mogło dojść do powstania Rzeczypospolitej Trojga Narodów? _________________ Przemuś
Nie 06 Sie, 2006 21:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwa
Starszy sierżant
Posty: 122 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Re
Jako wojskowy całkiem niezły aczkolwiek jeżeli chodzi o wojnę typu partyzanckiego. Odważny do szaleństwa.
Ale na "chadzki" na Krym to chciał chodzić z Kozakami a nie z innymi magnatami (prywata i tyle). W końcu to Dymitr Wiśniowiecki założył Sicz Zaporoską!!!
Interes Państwa raczej niewiele Go obchodził a Królowi szkodził jak mógł.
Aczkolwiek kandydat (Karol Ferdynand) jakiego popierał do Tronu Rzplitej po śmierci Władysława IV-go był o niebo lepszy niż Jan Kazimierz.
Że pomijano Go w awansach też nie dziwne bo był to człowiek, któremu nie dowierzał ani Władysław IV ani Jan Kazimierz.
Suma sumarum raczej bez Niego widziałbym możliwość powstania Rzplitej Trojga Narodów (majątek Wiśniowieckich generalnie w ok. 80% znajdował się na terenach ówczesnej Ukrainy z której miało powstać Ks. Ruskie).
"Sto tysięcy na pomnik? Ja bym dwakroć łożył gdyby Jarema skamieniał a Adaś Kisiel ożył!!!!!".
pozdrawiam
Czw 10 Sie, 2006 0:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
To prawda ale gdyby nie Jeremi, kto wie co uczynił by Chmielnicki. Chmielnickiemu nie zależało na tym by powstało księstwo ruskie w obrębie Rzeczypospolitej trojga narodów tylko żeby powstało niezależne od nikogo państwo ukraińskie. _________________
Czw 24 Sie, 2006 13:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Z tym pomijaniem to też nie do końca tak. Nie dostał wprawdzie buławy hetmańskiej, ale za to był regimantarzem - a to urząd o kompetencjach takich samych jak hetman, tyle tylko że nie dożywotni. Co do samej osoby Jaremy - wódz dobry, ale jednocześnie typowe kresowe "królewiątko", dla którego interes własny stał ponad państwowym. Czyli postawa nie zasługująca na uznanie, przynajmniej w moich oczach. _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Czw 24 Sie, 2006 13:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | wielu ludzi którzy zrobili dużo mniej dla Polski jest uważanych za wielkich patriotów!!!!
|
Kto na przykład? Bo tak ogólnie, to trudno jest dyskutować. I dobrze było by zdefiniować zasługi Jaremy dla kraju... Podejmiesz się tego? _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Czw 24 Sie, 2006 16:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
I robi się ciekawa dyskusja
jeśli idzie o zasługi... wojny z Moskwą... za złupienie dóbr samego cara zyskał przydomek "podpalacza". Kolonizacja zadnieprza, fundacja kościołów i zakonów. W jego dobrach w miarę nie źle widodło się prawosławnym (nie prześladował ich)! 1643 i 1644 walki z Tatarami. (1643 sam rozbił Tatarów Omara Agi w 1644 asystował Koniecpolskiemu pod Ochmatowem) Aktywnie brał udział w przygotowaniach wojennych Władysława IV (co dowodzi że musiał być z nim w całkiem nie złej komitywie). Później powstanie Chmielnickiego. Wielu ludziom pomógł wydostać się z Ukrainy. Jakby nie bylo po kleskach wojsk koronnych przez dość długi czas jedynie jego oddziały były w stanie walczyć z Kozakami. Starykonstantynów 1648 właściwie pierwsze zwycięstwo nad Kozakami... kto? Jarema... Później przybywają regimentarze ("Pierzyna", "Łacina" i "Dziecina") i mamy Piławce- ostani wieje Wiśniowiecki.... Za własną kase zaciąga wojsko wystawia wojsko (wtedy JEDYNA!! armia jaką posiadała RP!!!!) kt ma bronić Lwowa i Zmościa. 1649 Zbaraż. A w końcu Beresteczko gdzie też miał swój wkład... _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Czw 24 Sie, 2006 23:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
A na przykład pan exprezydent Lech Wałęsa zapytaj kogoś na ulicy, ciekawe co odpowie jak powiesz Wiśniowiecki to powie a MichałWisniewski a w najleprzym razie Michał Korybut nasz "super król".A kto się więcej dla Polski wycierpiał, kto więcej zrobił pan Wałęsa, teraz sobie można z nim wędkować , a Jeremi nie miał czasu na to bo ciągle walczył z kozakami i to on obronią nas przed nimi, powtarzam CHMIELNICKI NIE CHCIAŁ UNI CHCIAŁ WOLENEJ UKRAINY! w w swojej pysze chciał iść nawet pod Warszawe! 8)
A tu jeszcze dwie osoby ścisle z Jeremim związane:
Mikołaj Potocki-nasz kochany hetman mimo zakazu króla ruszył na czele naszej pożal się boże armii i mimo jej wielkości podzielił ją na trzy człony jeden zdradził, drugi w puch pod Zółtymi Wodami, drugi wraz z hetmanem pod Krosuniem. I co jemu się należała buława?? Kto rozgrmił kozaków pod Konstantynowem i Machówką, gdyby był tam pan hetman to były by jeszcze 2 klęski, opis Machówki i Konstantynowa czytałem w trylogii i jeśli był on zbliżony choć Sienkiewicz czasem wyolbrzymiałróżne fakty to Jeremi dowodził GENIALNIE!!!
I druga osoba pan Kisiel
Prowadził rokowania z kozakami już za Pawluka i za Chmielnickiego."...właściciel Brusiłowa i Huszczy, prawosławny wojewoda bracławski..." to dużo tłumaczy olie mi się niemyli to te osiadłosici leżały na terenach objętych powstaniami i nasz zacny senator ni chciał by się znizczyły.
Ciekawi mnie fakt kto zlecił otrucie jeremiego
A jeśli chodzi o jego brutalność to dobrze robił "oko za oko, zą za ząb"
Kozacy wbijali na pal on wbijał,
Kozacy wieszali on wieszał,
Pozdrowienia _________________
Pią 25 Sie, 2006 8:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
franekh napisał: | A w końcu Beresteczko gdzie też miał swój wkład... |
Nawet duuży. _________________
Pią 25 Sie, 2006 8:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Że walczył w trakcie powstania Chmielnickiego dobrze - tego nikt nie neguje. Ale jakie były tego motywy? Otóż, powstanie objęło większość z jego ziem, czym uczyniło go praktycznie bankrutem. Gdyby dobra miał gdzie indziej położone, pewnie palcem by nie kiwnął, tak jak w wypadku powstania Chmielnickiego wielu innych magnatów. Był bowiem Wiśniowiecki jednym z nich - w dodatku najpotężniejszym. W okresie przed powstaniem dał kilkakrotnie dowody swego warcholstwa, co wskazuje, że się specjalnie "in plus" nie różnił od innych. Walczył natomiast - gdy miał w tym osobisty interes. Poświęcenia się dla interesu kraju u niego nie zaobserwowałem. Typowa postawa w ówczesnej Polsce... _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 9:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Np. najazd na Mirona Biernawskiego, albo spór z Adamem Kazanowskim, który ocierał się o wojnę domową. Za te ostatnią sprawę Wiśniowiecki dostał zaocznie (bo nie stawił się w sądzie) wyrok banicji. Ale cóż to dla takiego magnata, sejm mu wszystko umorzył... _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 12:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
Nie ma magnata który nie dopuścił by się czynów podobnych do czynów Jermiego. Każdy bogaty człowiek w Rp dążył tylko do tego aby mieć więcej i więcej a nie o dobro kraju, a moim zdaniem Jeremi owszem walczył o dobra ale w przeciwieństwie do wielu innych walczył też za ojczyne. Po co traciłby pieniądze na wojsko i gonił Chmielnickiego jak i tak jego ziemie był zrabowane? _________________
Pią 25 Sie, 2006 15:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | Nie ma magnata który nie dopuścił by się czynów podobnych do czynów Jermiego. Każdy bogaty człowiek w Rp dążył tylko do tego aby mieć więcej i więcej a nie o dobro kraju |
Otóż to! To jest kwintesencją stanu magnackiego, który dążył do własnych korzyści, a nie kraju. A że byli to ludzie potężni, to ich działania miały dla państwa opłakany skutek. I również przez pryzmat należenia do tego stanu, należy Jeremiego Wiśniowieckiego oceniać. Nie tylko przez pryzmat jego talentów militarnych, które bez wątpienia posiadał.
Cytat: | Po co traciłby pieniądze na wojsko i gonił Chmielnickiego jak i tak jego ziemie był zrabowane? |
Po to by je odzyskać Ze zrabowanych ziem, nawet jeśli nie od razu, to w dalszej perspektywie - można czerpać dochód, pod warunkiem że się nad nimi panuje. Z ziem nad którymi się nie sprawuje kontroli - żadną miarą się to nie uda. Warunkiem koniecznym dla odbudowania przez Wiśniowieckiego jego potęgi, było przepędzenie/pokonanie Chmielnickiego. Czy był to jednocześnie warunek wystarczający? Można by dyskutować... W każdym razie możemy chyba załozyć, że Wiśniowiecki tak wówczas sprawę widział - bez pokonania kozaków nie ma mowy o powrocie do roli jednego z największych magnatów w kraju. _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 15:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
W obu kwestiach się z tobą zgadzam ale itak uważam go za patriotę. _________________
Pią 25 Sie, 2006 15:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
No to ja już nic nie kumam Zgadzasz się, że Wiśniowieckiemu w dużej mierze przyświecały partykularne, egoistyczne pobudki związane z jego własną pozycją majątkową i społeczną, a jednocześnie uważasz go za patriotę? Jest tu pewna sprzeczność, nieprawdaż? _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 15:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
Jeśli interes państwa i własny jest taki sam... _________________
Pią 25 Sie, 2006 16:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Wiesz, ale ważniejsza jest chyba motywacja, niż to że akurat występuje taka przypadkowa zbieżność (choć czy taka de facto zaszła - też by się można spierać, ale to może na potem). Bo zastanówmy się - jeśli te dwa interesy idą w parze - ok, można na siłę powiedzieć że nie ma problemu. A jeśli stają się rozbieżne? Wtedy osoba kierująca się motywacja osobistą nie będzie się oglądała za interesem kraju, tylko zajmie się swoim własnym. Efekty są znane. Taka postawa przecież w ostatecznym rozrachunku zaważyła na upadku Rzeczypospolitej! _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 16:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy22
Starszy sierżant
Posty: 124
|
|
|
Cytat: | A jeśli stają się rozbieżne? Wtedy osoba kierująca się motywacja osobistą nie będzie się oglądała za interesem kraju, tylko zajmie się swoim własnym. Efekty są znane. Taka postawa przecież w ostatecznym rozrachunku zaważyła na upadku Rzeczypospolitej! |
Ale czy to tyczy się Jeremego, kiedy polska się już całkowicie rozleciała leżał już dawno w grobie. _________________
Pią 25 Sie, 2006 16:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Oczywiście, że nie on był personalnie odpowiedzialny za upadek RP. Chodzi mi tylko o wskazanie pewnej prawidłowości - że postawa inspirowana prywatnym interesem nie sprzyja krajowi, a wręcz jest śmiertelnie groźna gdy wyznają ją osoby w kraju najznaczniejsze. _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 25 Sie, 2006 16:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|