|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BrunoWelt
Oberleutnant
Posty: 519 Pochwał: 1 Skąd: Wrocław
|
|
|
Kordzik - jak najlepiej konserwować?
Witam,
nie trafiłem na sensowny temat w tej materii - więc chciałbym podpytać znawców jakie macie techniki konserwacji kordzików? Chodzi głównie o pokrycie czymś - no właśnie, czym? - głowni, pochwy itp. Hary.Z doradził, aby klingę pokryć RenWax'em - co prawda trudno go dostać ale czy nadaje się do pokrycia wszelkich elementów kordzika? Łącznie z drewnianymi elementami? Może macie jakieś alternatywy?
Co z polecanymi preparatami jak Balistol, oliwą PKB czy wazeliną techniczną?
Ostatnio zmieniony przez BrunoWelt dnia Sro 02 Gru, 2015 15:20, w całości zmieniany 1 raz
Wto 01 Gru, 2015 10:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BrunoWelt
Oberleutnant
Posty: 519 Pochwał: 1 Skąd: Wrocław
|
|
|
Hm... Nikt nic?
Sro 02 Gru, 2015 9:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BrunoWelt
Oberleutnant
Posty: 519 Pochwał: 1 Skąd: Wrocław
|
|
|
Widzę, że wszyscy fachowo dbają o swoje fanty
Pon 07 Gru, 2015 14:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sokaris
Starszy sierżant
Posty: 129 Skąd: Tomaszów
|
|
|
Kolego,
Ja używam oleju do maszyn, wazeliny technicznej, oraz lanoline.
Balistol też używałem ale tańszy jest olej do maszyn.
Zasadniczo myszą to by substancje które nie zawierają w sobie kwasów.
Lanoline używam dość długo i nie zaobserwowałem efektów ubocznych.
Czw 24 Gru, 2015 14:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sokaris
Starszy sierżant
Posty: 129 Skąd: Tomaszów
|
|
|
Kolego,
Jeszcze są smary syntetyczne które nie zawierają silikonu i kwasu,
Doskonale nadają się do zabezpieczenia kolekcji
Pią 25 Gru, 2015 12:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
raptor48
Podporucznik
Posty: 331
|
|
|
Ja używam wazeliny technicznej. Pierw dokładnie czyszczę fanta później przemywam w wodzie destylowanej (jeżeli jest mały i mieści się do garnka to gotuję w wodzie destylowanej), następnie suszę i pokrywam cienką warstwą wazeliny za pomocą pędzelka. Nadmiar zbieram delikatnie czystą szmatką i tak zostawiam. Fancik jest natłuszczony i nic się z nim nie dzieje. To jest moja metoda, nie wiem może koledzy mają leprze. Ja jestem z niej zadowolony.
Sro 14 Wrz, 2016 9:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|