|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Najlepsza(e) Broń II WŚ
Witam ,
Temat zakładam żeby się tu trochę rozruszało . Tak więc miły abonencie Podaj tu najlepsze bronie II WŚ , w kilku kategoriach:
1)a)pistolet
b)rewolwer
2)pistolet maszynowy
3)karabin maszynowy
4)karabin powtarzalny
5)Karabin samoczynny
6)strzelba
Możecie dopisywać swoje opinie , żeby to ładnie w formie opisowej było
Ja zacznę
Najlepszy pistolet to Colt .45 dzięki silnej amunicji , niezawodności.
rewolwer - z tego co wiem Magnum nie było używane w przez wielu żołnierzy a w szczególności generałów (Patton) , wiem jednak że lotnicy RAFu używali Webley&Scott Mk VI amunicja 0,455 cala, wytrzymałość - tak więc wg mnie to ona była najlepszym rewolwerem (w razie czego zkorygujcie mnie)
Pistolet maszynowy była już rozmowa(http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=2094) na ten temat.
Ja wybrałem ostatecznie Thompsona M1928.
Karabin maszynowy
Dwie pozycje fenomenalny MG42 o którym pisać wiele nie trzeba , oraz użyty m.in w Kampanii Wrześniowej Browning M1919A4 wielozadaniowy,odporny , łatwy w obsłudze,,niezawodny.
Karabin powtarzalny
Bez konkurencji Kar98k (www.mauser98k.internetdsl.pl/indexpl.html)
Karabin samoczynny
Tu mam kilka pozycji:
-Falshirmjagergewehr 42 - superancka uniwersalna broń
-SturmGewehr 44 - bez niego nie było by AK47 , M4A1.Celny ,świetny karabin szturmowy.
- M1A1- lekki , poręczny , skuteczny
- trochę dalej z tyłu ruski Tokariew SWT-40 - solidny ale nie rewelacyjny
Strzelby:
Winchester 12 Defender - używany od czasów wojny po dziś dzień
=========================================
Inne "znane" (co nie znaczy najlepsze) pozycje, które nie znalazły się w rankingu :
MP40,PPSz,Lee-Enfield Mk II,Lanchester,bergmann Mp28,P'08,P38,VIS,Walther PPK.
8) 8) 8)
Wto 27 Gru, 2005 16:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
1a- oczywiście Colt M1911A1. Dobrze leży w ręku, poręczny, silna amunicja. Choć trochę mały magazynek. Na drugim miejscu: Browning HP
1b- Enfield No.2. Choć kaliber tylko .380 to jest solidny i niezawodny a przy tym celny.
2- Jak wspomniałem w innym temacie: Thompson M1928A1
3-trzeba to rozganiczyć na rkm i ckm. Moim typem wśród rkm jest BREN. Łatwość obsługi, uniwersalność zastosowań. CKM- tak jak u L&M Browning M1919A4
4- tu dla mnie bezkonkurencyjny jest Enfield No.1 i No.4. Zamek lekko i łatwo chodzi, jest bardzo celny (zwłaszcza na większych dystansach) no i magazynek na 10 nb.
5- karabin samoczynny- tu nie ma wielkiego wyboru: StG44
(PS: L&M- SWT-40 i M1A1 są samopowtarzalne a nie samoczynne)
5b- karabin samopowtarzalny. Garand M1, na drugim miejscu- M-1 Carabine (za lekkość i poręczność)
6- tu też nie ma wielkiego wyboru- Winchester M1897 "Trench gun"
Wto 27 Gru, 2005 17:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Cytat: | (PS: L&M- SWT-40 i M1A1 są samopowtarzalne a nie samoczynne)
| - zgadza się byłem ciekawy czy ktoś to zauważy (przed sszanownym kolegą moderadorem)
Niezgodzę się z Garandem - ciężki,brak możliwości doładowania amunicji,głośny dźwięk po wystrzeleniu ostatniego naboju,który mógł sygnalizować wrogowi o bezbronności strzelca
Wto 27 Gru, 2005 17:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
Masz absolutną rację co do Garanda. Ale jakoś tak go lubię, bo jest miły dla oka.
A co powiesz na Johnson M1941 ??
Wto 27 Gru, 2005 17:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
stryju można każdej broni wytknąć wady nawet wielki AK47 został zmodyfikowany(AKM).
Johnson M1941 - ulpeszony BAR , tylko brak odbiorców , ciekawe co by było jakby powstał wcześniej.
Wto 27 Gru, 2005 17:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
FG-42 to kupa złomu- mimo bajeranckiego wyglądu. zawodny, za cięzki jak na kb, za mały magazynek jak na rkm (ta sama wada co u Browninga wz28 czy BAR-a). Sami Niemcy się w tym zorientowali i wyprodukowano od 5 do 15 tys szt. -rózne źródła róźnie podają.
COście się tak uparli na ten 0.45ACP . Fakt siłę obalającą ma, ale ile waży. A dla żołnierza liczy się w sumie ilość a nie potęga naboju.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Wto 27 Gru, 2005 19:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
maxikasek pistolet używa się na bliską odległość , i nie liczy się w nowoczesnym placu boju ilu zabiłeś a ilu wziąłeś do niewoli.Tzn. przeszyjesz kogoś 100 pociskami amen , postrzelisz go jednym mocnym nabojem nie zaatakuje już Cie a możesz uzyskać od niego ważne informcje czy np. 10 m stąd pod budynkiem który masz szturmować nie ma pola minowego i czy nie urwie CI JAJ A poza tym to bardziej humanitarne
A poza tym miło by było jak byś stosował się do tematu. Z góry THNX
Wto 27 Gru, 2005 19:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Pistolet - nasz Vis (ale polski, nie ten produkowany przez niemców)
karabin - mauser 98
pm - jak wspomnialem MP35
co do reszty - trudno mi powiedzieć, a szczeże mówiąc to raczej powinien byc temat typu jaki karabin sie wam najbardziej podoba, bo nie wiem jak inni ale ja nigdy w życiu z niczego nie strzelałem (poza wiatrówką) inni bewnie nie są duzo lepsi (no chyba że ktos wojo zaliczył i z AK postrzelał)
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Wto 27 Gru, 2005 20:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Najlepsza broń - chodzi o parametry przede wszystkim, ale jakość strzelania też jest ważna. To tak jak z piwem nie liczy się kolor tylko smak
Wto 27 Gru, 2005 20:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jms-bytom
Moderator Major
Posty: 2149 Pochwał: 4 Skąd: Bytom
|
|
|
Nigdzie tu nie znalazlem Gewehr 43- a to moja ulubiona ...
Opis załącznika:
|
|
Sro 28 Gru, 2005 1:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witcher
Leutnant
Posty: 252
|
|
|
PPsza, bo tyle jej narobili ze wojne wygrali . I co z tego ze niecelna,maly kaliber i sila kinetyczna szla w piasek za szwabem?...I tak kilka milionow mongolow dzienki niej wojne wygralo ( podobnie jak to bylo z produkcja "rudych").
A co do "indywidualnych", i jakosciowo cackowatych to Parabelka!.Swietny kaliber(tak sie sprawdzil ze do teraz uzywa sie 9mm Parabelum).Poza tym celna, maly kop (w prawdzie zamek tak odbija ze przyslania cel), i przede wszystkim bezawaryjna.Jedyna jej wada byl koszt produkcji i bardzo "miekki" spust.
Sro 28 Gru, 2005 1:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Gewehr 43 10 strzałowy, alternatywa Takariewa SWT
Sro 28 Gru, 2005 1:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
l&m napisał: | maxikasek pistolet używa się na bliską odległość , i nie liczy się w nowoczesnym placu boju ilu zabiłeś a ilu wziąłeś do niewoli.Tzn. przeszyjesz kogoś 100 pociskami amen , postrzelisz go jednym mocnym nabojem nie zaatakuje już Cie a możesz uzyskać od niego ważne informcje czy np. 10 m stąd pod budynkiem który masz szturmować nie ma pola minowego i czy nie urwie CI JAJ A poza tym to bardziej humanitarne
A poza tym miło by było jak byś stosował się do tematu. Z góry THNX |
NA współczesnym polu walki liczy się ilośc amunicji. Dlatego USA odesłało na początku lat 90-tych do lamusa colta 1911 i przyjęło jako podstawowy pistolet Berettę 92 na nabój 9x19mm. A w czasie II WŚ każdy oficer w linii(oprócz armii brytyjskiej- wiadomo dżentelmen ) miał na stanie pm. Pistolet słuzy tylko do "podniesienia" morale u własnych żołnierzy. Nawet teraz w WP na czas W do szczebla dowódcy batalionu każdy oficer dostaje na stan podstawowy karabinek piechoty. A w walce na bliski dystans i tak największą siłę obalającą ma ... kolba . No i pewnie wiesz, że pocisk oprócz kanału przelotowego robi jeszcze kanał chwilowy o średnicy ok. 10xkaliber pocisku (mówimy oczywiście o zwykłych pociskach, a nie żadnych dum-dum czy innych wymysłach). Więc przy trafieniu 0.45 ma ok 12cm miazgę w środku. Ten gość już nic nie powie. Ponadto chyba wie że nikt go nie będzie leczył więc nie ma interesu w tym. Najwyżej może liczyć na mizerykordię.
Dla żołnierza liczy się celność, niezawodność i masa broni i ammo. I jej dostępność. NAwet dziś armie wiedzą że dostarczenie zaopatrzenia na pierwszą linię to może być problem. Parametry zależą głównie od zastosowanej amunicji, więc jak ktoś się bardzo nie stara to nie jest w stanie schrzanić. A dla ówczesnego jak i dzisiejszego żołnierza ważny jest każdy kilogram. i tak ma do tachania ponad 40 kg oporządzenia.
A jeśli chcesz określać "najlepsze" to są te które były produkowane do końca wojny. Skoro wciąż je produkowano znacyz że się sprawdziły. I weź pod uwagę że w czasie II WŚ technika poszła do przodu o jakieś dwie generacje. No i określ dla kogo mają być najlepsze. Inne wymagania ma policjant czy żandarm za linią frontu, inne partyzant, inne piechur czy artylerzysta. Pozdrawiam.
Sro 28 Gru, 2005 18:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Obecnie celuje się w nogi ( w kolana) jak chce się kogoś unieruchomić, w klatę jak jest obojętnie , a heada jak chce się kogoś zabić. Uważasz, że kolba jest taka skuteczna??Pobaw się mieczem to pogadamy Przy niecelnej broni która ma dużo naboi można władować masę pocisków w kosmos a zebrać od wroga z pistoletu.Dlatego uważam, że 80 % to umiejętności strzelca, 10 % to szczęście a kolejne 10 % to sprzęt.
Cytat: | No i określ dla kogo mają być najlepsze. Inne wymagania ma policjant czy żandarm za linią frontu, inne partyzant, inne piechur czy artylerzysta | No tak tu jest problem ale pisałem raczej z myślą o piechocie(zwykłek) i o szarym użytkowniku
Ja też
Sro 28 Gru, 2005 19:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
maxikasek- pistolet oficerowi na współczesnym polu walki służy do wymuszania posłuszeństwa u podwładnych. Colta amerykanie odesłali do lamusa, jak powiedziałeś na początku lat 90-tych. Ale nie wspomniałeś, że od początku XXI wieku jest wyciągany z tego lamusa i po modernizacji wprowadzany ponownie do służby (m.in. Marines).
Sro 28 Gru, 2005 23:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
to właśnie napisałem. Co do modernizacji to ostatnia jaką trafiłem to M15 General Officer z lat 70-tych. Możesz podesłać link. Być może jest to tak jak u nas- wielu żołnierzy zawodowych woli TT od Czaka czy Wista. Choć tu akurat się nie dziwię
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 29 Gru, 2005 2:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
a teraz przeczytaj co napisałeś . Model 31 oznacza że wprowadzono go na uzbrojenie w 1931 roku, więc nie mogli w1944. TO Rosjanie wzorowali się trochę na Suomi w PPSz i PPD. W 1944 roku Finlandia znajdowała się już częsciowo pod okupacją radziecką i walczyła po stronie aliantów, więc raczej nic nie konstruowali nowego
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 29 Gru, 2005 17:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
No tak napisałem datę zakończenia produkcji, a nie rozpoczęcia
No ale co myślicie od tej broni była lepsza od radzieckiego brata
Pią 30 Gru, 2005 17:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
maxikasek- nie ma linku do tego Colta o który prosiłeś. Wyczytałem to w literaturze "papierowej"
Z magazynów są wyciągane stare Colty i przerabiane w zbrojowni akademii w Quantico. Przeróbki polegają na:
-wprowadzeniu bezpiecznika dla lewo- i praworęcznych
-precyzyjniej dopasowany zespoł lufy
-precyzyjniej ustawiony spust (i zmieniony)
-nowa, pokryta gumą rękojeść
-zaokrąglony kurek
-podwyższone przyrządy celownicze
-nowe magazynki ze stali nierdzewnej z wydłużoną podstawą
Broń używana w jednostkach Marines MEU (SOC)
Pon 02 Sty, 2006 11:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
L&M- w 1944 roku Finowie wprowadzili do użytku pistolet maszynowy M-44 skopiowany z rosyjskiego PPS, tylko na naboje 9mm Parabellum. A Suomi był produkowany także i po wojnie (także w Szwecji i Szwajcarii). Chyba pomyliły Ci się modele broni.
A odnośnie snajperki- moim typem jest Enfield No.4(T)
Powody wyjaśniłem przy karabinach powtarzalnych.
Opis załącznika:
|
|
Pon 02 Sty, 2006 11:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Rzeczywiście te bronie mi się zmixsowały, ale parametry podałem dobrze i uważam że Suomi był lepszy od Pistoletu Pulemiotu Szpagina(czy jakoś tak ) M-44 też był fajny. Ale njabardziej podoba mi się Falshirmjagergewehr , jaka jest szansa wykopanie czegos takiego
Wto 03 Sty, 2006 14:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owca
Leutnant
Posty: 442 Pochwał: 1 Skąd: Wawa
|
|
|
Moje osobiste preferencje wskazują na Luger P08; Kar98; MG-42; G43 (ten ostatni ze względu na wygląd). Tylko pistolet maszynowy lepiej udał się aliantom - Thomson M1928. Rewolwery mnie nie kręcą....
_________________ Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!
Sro 04 Sty, 2006 1:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Thomson - mój kumpel miałe swego czasu taki telewizor , Luger P08 był gorszy od P38 i mnie bardziej podoba ale VIS albo COlt były lepsze od obydwu
Sro 04 Sty, 2006 22:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Landminer
Sierżant
Posty: 95 Skąd: Kraków
|
|
|
Jak widzę bezsensowne wyliczanki z forum historycy.org, od których głowa boli, nawet na to forum dotarły! Co znaczy NAJLEPSZA broń i jakim cudem można dokonać takich porównań? Żołnierz na froncie to sobie mógł porównywać swój karabin do karabinu kolegi i dysponował tym co dostał i czego musiał używać.
Jedyną cechę jaką można podać dla dobrej broni to taka, że potrafi oddać celny strzał (w zakresie danej grupy broni strzeleckiej) i nie rozleci się w rękach od tego strzału - cała reszta jest zależna wyłącznie od czynnika ludzkiego bo broń jest narzędziem, a nie myślącym mechanizmem który sam wszystko robi. Poza tym jakim cudem można porównywać dobroć broni biorąc pod uwagę jej wygląd zwnętrzny - to śmieszne!
Jeśli w ten sposób próbujecie dokonywać porównań to post pownien mieć tytuł: Co się komu podoba!
_________________ Grzegorz Franczyk "Landminer"
Pon 30 Sty, 2006 17:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|