1, Wśród ofiar nazizmu jest tez wielu Niemców co nie zmieniło faktu iż cieszyli się oni olbrzymim poparciem wśród całego narodu. Sowieci złamali niepodległa republikę i podporządkowali sobie kraj niszcząc jego strukturę. Największe represje spotkały inteligencję, urzędników państwowych i polityków - symboliczny jest los ostatniego prezydenta (protektora) Estonii Päts`a wywiezionego w 1940r do gułagu a później zamkniętego w psychiatryku gdzie zmarł w 1954r. Po wkroczeniu Niemców znów pojawiła się estońska symbolika i administracja, podjęły działanie rozwiązane partie polityczne i powstał rząd - kontrolowany przez nazistów ale składający się z polityków estońskich.

Co do liczby ofiar to strona http://www.eesti.pl/historia.html podaje, że w latach 1939-41 zginęło ok 60 tys Estończyków
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Pią 28 Maj, 2010 10:57

maxikasek ale przecież ja nie podważam danych tej komisji. Oczywiście, OBYWATELI estońskich, tylko, że w 1922 r. 8,2% obywateli Estonii, czyli 92 000 osób stanowili Rosjanie, ci Rosjanie przybyli do Estonii głównie w czasie panowania rosyjskiego. Oni głównie zasilali szeregi komunistów w Estonii i oni stanowią większość z tych 8 000 ofiar wśród obywateli Estonii. Przedstawicieli narodu estońskiego jest tam bardzo mało.

Ja nie odkrywam swoich korzeni, tylko je dobrze znam. Jestem w połowie Polakiem z północnej Polski, w 1/4 jestem Finem, a w 1/4 jestem Estończykiem. Moja mama jest Fino-Estonką (ojciec Fin, matka Estonka).

Panowanie niemieckie na terenie Łotwy i Estonii odegrało największą rolę z całej historii tych krajów. Nawet gdy w tych krajach było już panowanie szwedzkie czy rosyjskie to i tak Niemcy stanowili wyższą klasę społeczeństwa, na uniwersytetach mówiono po niemiecku itd. Pozatym panowanie niemieckie było najwcześniejsze, czyli najbardziej wpłynęło na kulturę. Jak widać po nazwiskach, nawet obecnych nazwiskach, Łotyszy i Estończyków, zobaczcie jak dużo jest niemieckich nazwisk, bo nie wszyscy sobie zmienili jak podani przezemnie członkowie estońskiego legionu, na początku XX wieku niemal wszyscy Estończycy i Łotysze mieli niemieckie nazwiska i często imiona niemieckie. Jak możemy przeczytać w estońskiej książce językowej, najwięcej wpływów obcych w estońskim pochodzi z języków germańskich- 30% wszystkich słów, z czego ponad 20% z dolnosaksońkiej odmiany niemieckiego, niewielki % ze standardowego niemieckiego i reszta ze szwedzkiego/duńskiego. Ludność była związana z kulturą niemiecką, chociaż w Estonii był też silny wpływ skandynawski z Danii i Szwecji.

Ja mówiłem o nazistowskiej teorii rasowej, która również Litwinów uznała za Rasę Nordycką, ale rzeczywiście, później Niemcy zmienili stosunek do Litwinów i większość z nich (chociaż nie wszyscy!) zostali zaliczeni do Słowian. Łotysze i Estończycy byli uznawani za nadludzi. Szczególnie Estończycy pasowali Niemcom.

To nie są książki gloryfikujące nazistów, ale Estoński Legion. Ja także nie gloryfikuję nazistów!

Wpiszcie sobie w google- Johan Laidoner jest to słynny estoński generał, bardzo zły los spotkał go z rąk Sowietów!

Pią 28 Maj, 2010 11:10

suomeksi napisał:

To nie są książki gloryfikujące nazistów, ale Estoński Legion. Ja także nie gloryfikuję nazistów!

Estoński Legion SS z tego co rozumiem. Wobec tego do oceny tego Legionu trzeba wyjść od źródeł powstania SS, ich ideologii i "wspaniałych czynów".
_________________
pozdrawiam Krzysiek

Per aspera ad astra =

Pią 28 Maj, 2010 11:19

1. Sowieci na terenie Estonii robili straszne rzeczy ale to nie oznacza, że bezkrytycznie możemy fetować każdego walczącego z sowietami. Zwłaszcza wychwalając "herosów z SS" zalecałbym daleko posuniętą ostrożność.

2. Jestem warszawiakiem z dziada pradziada, może przyjedziesz do Warszawy i opowiesz mi w jaki to sposób estońscy SSmani z dywizji Wiking walczyli o swój kraj pacyfikując Warszawę?

3. Zdecydowana większość Rosjan zamieszkujących ówczesną Estonię to nie byli komuniści!! Sowiecka kolonizacja zaczęła się dopiero po wojnie. Ci którzy mieszkali w niepodległej Estonii to pozostałość po 2 wiekach Imperium Rosyjskiego. Nie każdy Rosjanin był komunistą - na terenie Estonii mieszkała grupa tzw białych, którzy marzyli o odbudowie imperialnej Rosji.
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Pią 28 Maj, 2010 12:58

red25 napisał:

2. Jestem warszawiakiem z dziada pradziada.

To czemu masz podpis skąd: UE? Wstydzisz się tego że jesteś Warszawiakiem?

Pią 28 Maj, 2010 13:03

[quote="steinar"][quote="red25"]
2. Jestem warszawiakiem z dziada pradziada.[/quote]
To czemu masz podpis skąd: UE? Wstydzisz się tego że jesteś Warszawiakiem?[/quote]

Wstyd? Czemu? Warszawa jest jednym z miast Unii Europejskiej. Równie dobrze jak Warszawa mógłbym się podpisać Rembertów, Mazowsze, Polska czy Ziemia - to tylko detal. Wybrałem UE bo jest to najbardziej uniwersalne
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Pią 28 Maj, 2010 15:20

Panowie, bez takich, ładnie proszę...

Pią 28 Maj, 2010 19:26

Cytat:

czyli 92 000 osób stanowili Rosjanie, ci Rosjanie przybyli do Estonii głównie w czasie panowania rosyjskiego......

Oj nieładnie tak mówić o ludziach, którzy pomogli Estonii zdobyć
niepodległość. Ci Rosjanie, to w większości "biali" którzy razem w Estończykami i Brytyjczykami oraz Niemcami walczyli w "czerwonymi". I o ile ROsjanie w raportach skarżyli się że po 1940 żołnierze AC nawiązują zbyt bliskie relacje z kobietami estońskimi, to na wsparcei komunistów nie mogli liczyć. Choć Sandałow twierdzi że gross rządów krajów nadbałtyckich było na pensji Moskwy . I dflatego tak łatwo zajęto je, ale to już jego wersja wydarzeń.

Cytat:

na uniwersytetach mówiono po niemiecku

Jak w większości Europy wówczas. Nawet w KRakowie język urzędowy to był niemiecki w pewnym okresie (bo to Niemcy założyli nam Kraków ;-0 ).

Cytat:

symboliczny jest los ostatniego prezydenta (protektora) Estonii Päts`a wywiezionego w 1940r do gułagu a później zamkniętego w psychiatryku gdzie zmarł w 1954r.

Nie do końca jest pewne, że nie sfiksował faktycznie. Członkowie rządów krajów nadbałtyckich zostali więźniami numerycznymi, nie mogli mówić kim są, jak się nazywają tylko numer. Np. Johan Laidoner był nr 11 i siedzieli w izolatkach. W 1952 tych co przeżyli ( a nie byli to w momencie wywózki przecież młodzieniaszki) skazano na 25 lat więzienia. W 1956 wygoniono z więzienia. Po kilku dniach żebrania na ulicy poprosili o przyjęcie do więzienia z powrotem na czas rozpatrzenia ich prośby (co do ich dalszych losów) przez rząd.
PS
Mało znany epizod, ale główną siłą uderzeniową bolszewików w 1917 byli czerwoni strzelcy łotewscy. Niektórzy uważają że to dzięki nim bolszewicy wygrali.

Cytat:

Ja mówiłem o nazistowskiej teorii rasowej, która również Litwinów uznała za Rasę Nordycką,

Nazistowska teoria Rosenberga także SŁowian uznawała za Aryjczyków. Hitler i Himmler mieli bardziej elastyczne podejście. Jakby było trzeba to i Żydów uznali by za Nordyków "honorowych"
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 28 Maj, 2010 21:47

No ba! Przecież byli Żydzi - honorowi aryjczycy (co prawda pojedynczy, ale zawsze). A tak ogólnie to honorowymi aryjczykami byli.. Japończycy..
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pią 28 Maj, 2010 22:49

temat nic nie wnosi ,jest reklamą i jak dla mnie osobiście zbyt rewizjonistyczny i niesmaczny delikatnie mówiąc

Czw 03 Cze, 2010 22:12