|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Powiedzmy, że jest to wyrób średniej jakości... _________________ Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste
Pon 09 Maj, 2011 17:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
1234 napisał: | Powiedzmy, że jest to wyrób średniej jakości... |
To już każdy powinien indywidualnie ocenić.
dr Romuald Niedzielko z IPN - "Kresowa księga sprawiedliwych" dostępna w necie na stronie
http://www.stankiewicze.com/ludobojstwo/kresowa.pdf
Pon 09 Maj, 2011 20:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Mnie tam lekko zadziwia dobór nazwisk. Czy Ukrainka-członkini komunistycznej partyzantki, do której też wciągała Polaków łapie się na miano "ratującej Polaków"? _________________ Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste
Sob 14 Maj, 2011 13:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
1234 napisał: | Mnie tam lekko zadziwia dobór nazwisk. Czy Ukrainka-członkini komunistycznej partyzantki, do której też wciągała Polaków łapie się na miano "ratującej Polaków"? |
Masz zupełną rację, 1234
Sporo jest tam przypadków ludzi, działających niewątpliwie ze szlachetnych pobudek. Ale są też przypadki dziwaczne, których nijak nie można uznać za działanie "sprawiedliwe". Właśnie jak przytoczony przez Ciebie przykład. Czy choćby inny, ten, który "falcomortale" przytoczył jako opowieść osobiście zasłyszaną od naocznego świadka Łemka. Przypadek nie dość, że dziwaczny, to jeszcze występujący w tylu wersjach (w kilku miejscach, znacznie oddalonych od siebie), że należy zaliczyć go raczej do konfabulacji, kresowych legend. Ot, po prostu - Niedzielko powypisywał różne takie historie i historyjki z "Na rubieży", a tam różne różności drukują Choć trzeba książeczce sprawiedliwość oddać troszeczkę, jest tam też niewielki objętościowo aneks "Polacy - z pomocą Ukraińcom", gdzie kilka interesujących przypadków sprawiedliwych Polaków się znajduje. Ale o tych sprawiedliwych Polakach jakoś mało ...
Pozdrawiam.
Sob 14 Maj, 2011 18:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaube
Szeregowiec
Posty: 6
|
|
|
1234 napisał: | Mnie tam lekko zadziwia dobór nazwisk. Czy Ukrainka-członkini komunistycznej partyzantki, do której też wciągała Polaków łapie się na miano "ratującej Polaków"? |
To znaczy? Konkretnie na której stronie książki Niedzielki znajduje się taka informacja? Bo ja nie mogę znaleźć.
Sob 14 Maj, 2011 18:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Nie pamiętam strony. Tylko nazwisko - Felicja Masojada. _________________ Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste
Pon 16 Maj, 2011 17:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jeshua
Szeregowiec
Posty: 4
|
|
|
Jak sądzę wszyscy którzy podważają wypowiedzi w ks Niedzielko to osoby które pragną podważyć wiarygodność i rzetelność informacji. Jaki jest tego cel? Czy nie wierzę w to że Ukraińcy pomagali Polakom? I z a to ginęli? Żydom też pomagali. Tam generalnie wszyscy sobie pomagali po to aby przeżyć - poza gnidami banderowskimi zdrajcami policjantami ukraińskimi mordującymi Żydów i ochotnikami z SS GALIZIEN. Niedobitki Żydów ukrywające się po lasach w 1943 też tego doświadczyły. Znam przypadek ze i wyznawca Jehowy Ukrainiec ostrzegł Polaków. Zresztą potem został przez "swoich" zabity... - tych od Badery I Szuchewycza. Mordujących wcześniej Żydów ramię w ramię z Niemcami w Babim Jarze. Jeszcze w policyjnych mundurach. Napiszcie szczerze co wami kieruje. Polakom można wiele zarzucić ale nie to że wtedy tam mordowali Żydów z Niemcami do spółki - a Ukraińcom nacjonalistom można to zarzucić i to tez że swoich wycinali tak samo w myśl tego co im kazał ten przestępca i bandyta Doncow.
Przyznajcie się co wami kieruje? Ciężko się przyznać że swoich mordowali bo byli zwierzętami nie ludźmi?
Będziecie mieli odwagę? Strony nie pamiętacie.... jasne relatywizm kłamliwy i fałszywy.... tyle potraficie- strony nie pamiętać.
Żal że was ziemia nosi... boicie się przyznać że było tak dużo uczciwych odważnych ludzi Ukraińców którzy pluli na faszystów i nacjonalistów nawet za cenę własnego życia.
Tyle mam do powiedzenia.
Pon 16 Maj, 2011 18:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaube
Szeregowiec
Posty: 6
|
|
|
1234 napisał: | Nie pamiętam strony. Tylko nazwisko - Felicja Masojada. |
Strona 91 zalinkowanej książki:
15 czerwca 1943 r. w drodze powrotnej z wyjazdu do Rokitna po leki i środki opatrunkowe została zamordowana przez upowców nauczycielka Felicja Masojada oraz jej służąca i furman. Masojada cieszyła się poważaniem wśród Polaków i Ukraińców, jednym i drugim służyła pomocą w różnych życiowych sprawach, leczyła ich. Do Rokitna wybrała się mimo ostrzeżeń Ukraińca Konstantego K. z Netreby.
Chyba się koledze coś pokiełbasiło albo ja czegoś nie rozumiem.
Pon 16 Maj, 2011 21:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
No, to że ją upowcy zarżnęli razem ze służącą i furmanem to ja wiem, tylko jak widzę wiem sporo więcej niż goście z IPN, bo jak pamiętam to ta instytucja firmowała tę książkę.
Ale IPN to chyba już tak ma, że uznaje swoje zasoby za megasuperhiperjakość. Jeżeli jest coś gdzieś indziej, to znaczy, że jest to samo, co w IPN /czyli niepotrzebne dublowanie i nie należy się w tym babrać/, albo co innego /i wtedy jest z klucza fałszywe, więc też nie trzeba się tym przejmować/ _________________ Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste
Wto 17 Maj, 2011 17:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaube
Szeregowiec
Posty: 6
|
|
|
Proszę się podzielić tą tajemną wiedzą.
Sro 18 Maj, 2011 7:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Przykład "sprawiedliwej" Ukrainki, od Niedzielki - str. 16
Cytat: | Nasz wywiad na czele z Zygmuntem Drzewieckim, który z 30-letnim synem był
w Przebrażu, a jego żona Ukrainka została z mniejszymi dziećmi w Tarażu pod Kołkami
na gospodarstwie, orientował się w sytuacji. Wiadomo było, jakie warunki UPA
stawiała małżeństwom mieszanym, polsko-ukraińskim. Żeby uniknąć najgorszego,
czyli śmierci z rąk bulbowców, umówili się z żoną, że on niby uciekł z synem do »Lachów
«. Żona Drzewieckiego nie uległa żądaniom banderowskim, żeby męża Polaka
zamordować. Uzgodnili między sobą, że będą się spotykać w umówionych miejscach
i przy pomocy uzgodnionych sygnałów świetlnych w oknach, żeby nie wpaść
w zasadzkę. Z Przebraża do Kołek było 25 km. Drzewiecki szedł w nocy znanymi sobie
drogami leśnymi i ścieżkami, spotykał się ze swoją żoną w umówionym miejscu
i otrzymywał od niej wiadomości ze sztabu UPA. Bracia żony Drzewieckiego byli
wysoko postawionymi dowódcami UPA i pracowali w sztabie. Tak więc wiadomości
przekazywane Drzewieckiemu przez jego żonę były wiarygodne. Po powrocie z Kołek
Drzewiecki najnowsze wiadomości przekazywał dowództwu. |
Chyba nie wymaga komentarza.
O, albo tutaj - str. 62:
Cytat: | Zasmyki, gmina Lubitów – kolonia polska licząca około 100 gospodarstw.
W lipcu 1943 r. do kolonii masowo napływali Polacy z okolicznych wsi zagrożonych
przez UPA. Zorganizowany w Zasmykach ośrodek samoobrony otrzymał od
upowców ultimatum wzywające do złożenia broni do 1 września. „I wtedy w wielkiej
tajemnicy przybył do Zasmyk Ukrainiec i prosił o rozmowę z dowództwem. Oznajmił,
że wie wszystko i gotów jest złożyć dokładny meldunek, ponieważ nie może znieść
tego, co się dzieje, patrzeć na lejącą się niewinną krew. Jest Ukraińcem, leży mu na
sercu wolność jego kraju, ale droga wybrana przez zwolenników Bandery i jemu podobnych
jest drogą zbrodniczą. Miał w Zasmykach i okolicy wielu dobrych znajomych,
żył z nimi w najlepszej zgodzie, zna wszystkich jako spokojnych i dobrych ludzi, nie widzi sensu w ich mordowaniu. A teraz znowu zanosi się na nową wielką falę
mordów na całym Wołyniu. Nie ma serca dla tych, którzy mordują i Ukraińców, jeżeli
ci nie zgadzają się »ryzaty Lachiw«. Czułby się współwinny, gdyby nie ostrzegł Polaków
o wiszącym nad nimi niebezpieczeństwie. Powiedział też, że głównym miejscem
koncentracji jest Gruszówka, tereny leżące przy trakcie z Kupiczowa do Kowla, a siedzibą
ich sztabu jest leśniczówka tuż przy trakcie”. Podobne informacje przekazał Polakom
także inny Ukrainiec.
31 sierpnia 70-osobowy oddział partyzancki AK por. Władysława Czermińskiego
„Jastrzębia” dokonał uprzedzającego ataku na zgrupowanie UPA w Gruszówce, złożone
z dwóch sotni, ratując Zasmyki przed rozbiciem. Według oceny Leona Karłowicza,
„Zasmyki i okolica ocalały w dużej mierze dzięki odważnym i mądrym Ukraińcom”. |
Pozdrawiam.
Sro 18 Maj, 2011 11:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaube
Szeregowiec
Posty: 6
|
|
|
Stanęli po stronie mordowanych, ryzykowali śmiercią. Jedynie mogę się zgodzić, że w Yad Vashem za to drzewka nie dostaliby.
Sro 18 Maj, 2011 21:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Glaube napisał: | Stanęli po stronie mordowanych, ryzykowali śmiercią. Jedynie mogę się zgodzić, że w Yad Vashem za to drzewka nie dostaliby. |
No tak, jakieś usprawiedliwienie trzeba dorobić. Tylko czy donoszenie na swoich akurat w tych przypadkach miało związek z zapobieżeniem mordom? Śmiem wątpić. Zawsze polskie akcje przeciwko Ukraińcom (w/g Polaków) były albo "odwetowe", albo (jak w tym drugim przypadku) - "uprzedzające". Ciekawe, jakby rzeczywiście starano się odnaleźć tych "sprawiedliwych" w celu ich uhonorowania, i jakby się okazało, że ten anonimowy z Zasmyków okazał się sowieckim prowokatorem, napuszczającym Polaków na Ukraińców i odwrotnie? Zresztą zwróć uwagę na mnogość przypadków w tej książce opisanych bardzo lakonicznie - "zamordowany za pomoc Polakom", bez dalszych wyjaśnień. Za jaką pomoc? Za taką, jak w tych przytoczonych przeze mnie przypadkach? Oczywiście, ocena tych ludzi z polskiego punktu widzenia jest pozytywna, ale tylko z polskiego punktu. Słabością tej książki jest to, że Niedzielko nie zadał sobie trudu weryfikacji relacji. Poprzepisywał, czy to z Siemaszków, czy to z "Na rubieży", takie "cóś" można w dwa tygodnie skrobnąć. Może nawet w tydzień.
No i nie rozumiem Twojego nawiązania do Yad Vashem. Relacje polsko-ukraińskie to nie relacje niemiecko-żydowskie. Zbrodnie były po obu stronach.
Pozdrawiam.
Sro 18 Maj, 2011 22:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Rozumiem, że w przypadku nie podjęcia żadnej reakcji upowcy poprosiliby grzecznie tych z Zasmyk o opuszczenie wsi, a gdyby ci się nie zgodzili, to stwierdziliby, że się na nich zawiedli? W tej wizji nie ma żadnego Ukraińca, który brzydziłby sie mordowaniem? Każdy już musiał być koniecznie NKWDowskim prowokatorem? A może po prostu przedkładał humanizm nad instynkt plemienny? Ja oceniam to pozytywnie - tak samo jak oceniałbym pozytywnie Polaka, który by nadał choćby upowcom Pazderskiego przygotowującego się do Wierzchowin. Nawet jest mi trochę smutno, że nikogo takiego nie było.
Cytat: | Proszę się podzielić tą tajemną wiedzą. |
Jaka tam tajemna wiedza. Materiały konkursowe Moja wieś w czasie okupacji, relacja Bronisława Janika, jak dobrze opamiętam to to sygnatury nie ma, jest teraz na Wilanowskiej. Dzielił się nijak nie będę, bo przepisywanie kilkunastu stron źródła to plagiat. _________________ Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste
Czw 19 Maj, 2011 19:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
No wiesz, porównanie Wierzchowin z Zasmykami jest chyba nietrafione. W Zasmykach i w Gruszówce stali naprzeciw siebie uzbrojeni ludzie, było ultimatum. Natomiast Wierzchowiny to był napad na bezbronną wieś, pierwszą z brzegu, znienacka. A czy gość był sowieckim bądź niemieckim prowokatorem, czy rzeczywiście działającym z wyższych pobudek Ukraińcem, tego nie wiem. Zbyt prosto i pięknie to wygląda a za mało informacji. Przecież nie neguję przypadków, gdy Ukrainiec ratował Polaka przy bezpośrednim zagrożeniu jego życia, jak UPA wpadła do wsi i mordowała. Chodzi mi o liczne inne przypadki, nie potwierdzone innymi relacjami, wątpliwe jeśli chodzi o przebieg. A wraz z niewątpliwymi hurtem zaliczone przez Niedzielkę do zachowań "sprawiedliwych".
Pozdrawiam.
Czw 19 Maj, 2011 19:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaube
Szeregowiec
Posty: 6
|
|
|
Kolega Orest zapomina, że samoobrona w Zasmykach powstała, by bronić cywili przed zarżnięciem. Zresztą nietrudno się domyślić, co by się stało po złożeniu broni. Porównanie 1234 jest trafne.
Pią 20 Maj, 2011 7:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ted1
Użytkownik zbanowany
Posty: 1033 Pochwał: 7 Skąd: Wrocław/UK
|
|
|
re
Tych Ukrainców ratujących Polaków w czasie "czerwonych Wołyńskich nocy" można "policzyć na palcach"..... większość niestety zgodnie z tym co się wydarzyło na długo przed
Cytat: | OUN w okresie międzywojennym była członkiem Zjazdu Zagranicznych Narodowych Socjalistów z siedzibą w Stuttgarcie czyli międzynarodówki faszystowskiej,której z ramienia NSDAP patronował niejaki Goebels.
Bratnie organizacje o bratniej ideologii...
Bezwzględność działania ukrainscy nacjonaliści czerpali ze swej ideologii spisanej w "Dekalogu ukrainskiego nacjonalisty "panów Doncowa i Łenkawskyja .
Dekalog ten wskazywał drogę jak zapanować nad duszami ,umysłami i sercami rodaków na wzór i podobieństwo ideologii faszystowskiej.
Posunę się nawet do wniosku,że zbrodnie OUN/UPA są faktycznie identycznymi ze zbrodniami hitlerowców.Róznica dzisiaj w różnych publikacjach jest taka ,że jednoznacznie potępiamy jedne zbrodnie a te drugie są ,w jakimś sensie, wybielane.
Nawet współcześni historycy ukraińscy tłumaczą m.in. w ten sposób:"Nie ma zbrodniczych narodów ,są tylko zbrodnicze ideologie" cyt.Wiktor Poliszczuk.Zapomina się jednak,że te ideologie szerzone są przez członków tego narodu i w tym narodzie zdobywają poklask i uznanie.
Ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwie zawsze będzie zbrodnią najwyższego stopnia,zasługujące na potępienie i na najwyższy wymiar kary. Były to zbrodnie zorganizowane ,bo to nie pojedyńczy incydent,tylko długofalowe celowe działanie. |
Trochę nie w temacie ,ale bdb. napisane Link_Ukraińska Powstańcza Armia
To daje wiele do myślenia Link_Wojacy” Bandery i lackie potwory czyli jak dzisiaj (trochę podobnie na wzór poprzedników "kreuje" się historię nowych czasów
Sam film (w całości do obejrzenia ) na Yotube
http://www.youtube.com/watch?v=gDGQgbDozNg
Ostatnio zmieniony przez Ted1 dnia Pią 27 Maj, 2011 20:39, w całości zmieniany 3 razy
Pią 27 Maj, 2011 21:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Re: re
Ted1 napisał: | Trochę nie w temacie |
Racja, zupełnie nie w temacie, a poza tym kompletne bzdury. O tzw. "międzynarodówce faszystowskiej" była już mowa na forum, dawno, z panem Wiesławem Tokarczukiem, czegoś takiego nie było. No ale cóż, chcesz w takie rzeczy wierzyć, to wierz, Twoja sprawa. Również trudno (i całkowicie bezsensownie) jest podejmować polemikę z "mądrościami" oficera UB (Ł. Kuźmicza). No ale tak bywa, jeden interesuje się historią, natomiast inny "wiedzą" paranormalną Jasne, wszystkiemu jest winna
Cytat: | V Kolumna OUN w Polsce, usadowiona w IPN i innych czołowych instytucjach |
Pozdrawiam.
Sob 28 Maj, 2011 10:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ponury
Lieutenant
Posty: 786 Skąd: Gdańsk!
|
|
|
A może VI kolumna? Lub też X? _________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Sob 28 Maj, 2011 14:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ted1
Użytkownik zbanowany
Posty: 1033 Pochwał: 7 Skąd: Wrocław/UK
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Oj, lubisz Ted1 wklejać różne linki, oj lubisz Ale znowu nie na temat.
"Mroczne sekrety willi "Tereska"" - cóż, zacna rozprawka, przez rabczańskich gimnazjalistów napisana. Chwalić za to. Mówisz, że była o tej szkole mowa na forum, była, sam widzisz, kogo tam szkolono. Między innymi polskich granatowych policjantów. I co ta szkoła (czy ta w Zakopanem) ma wspólnego z Trawnikami? Bez związku i nie na temat. A "międzynarodówka faszystowska" to wymysł nieboszczyka Poliszczuka, dawno obalony (literatury ani nawet linka jakiegoś poważnego nie znajdziesz, będą tylko wyskakiwać poliszczukowe głupoty).
Pozdrawiam, literatury troszkę Ted1, a nie tylko powielane na różnych forach opowiastki
Wto 31 Maj, 2011 23:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ted1
Użytkownik zbanowany
Posty: 1033 Pochwał: 7 Skąd: Wrocław/UK
|
|
|
re
Cytat: | ....mowa na forum, była, sam widzisz, kogo tam szkolono.
Między innymi polskich granatowych policjantów. I co ta szkoła (czy ta w Zakopanem) ma wspólnego z Trawnikami |
Widze ,że sz.kol. nie do końca przeczytał ową książkę . Min. na str.156 napisano,że
"już od lipca 1940 w Rabce rozpoczęła swoją działalność Szkoła Dowódcó Policji Bezpieczeństwa i Służby bezpieczeństwa. Komendantem został "sławetny" Hauptsturmführer Hans Krüger ("sława" o nim szła z z Zakopanego). Odbywały się tam wtedy kursy dla Ukraińców. Szkolono ich tam wtedy na przyszłych katów ludnośći żydowskiej i polskiej...... jest mowa o pierwszych 100.
duzo na http://www.deathcamps.org/reinhard/rabka.html
http://www.holocaustresearchproject.org/nazioccupation/sdschool.html
Rabka Police School
p.s
Lubię linki i cytaty.To prawda ,bowiem po co własnymi słowami pisać o czymś co lepiej napisali inni.
Może cytaty pozostana dłużej w pamięci .
Historia to nie własne słowa .
To fakty.
My możemy tylko napisać swoje opinie.
Pisać to ja mogę sobie na blogu.
Sro 01 Cze, 2011 8:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
orest
Porucznik
Posty: 659 Pochwał: 3
|
|
|
Re: re
Ted1 napisał: | Widze ,że sz.kol. nie do końca przeczytał ową książkę . Min. na str.156 napisano,że
"już od lipca 1940 w Rabce rozpoczęła swoją działalność Szkoła Dowódcó Policji Bezpieczeństwa i Służby bezpieczeństwa. Komendantem został "sławetny" Hauptsturmführer Hans Krüger ("sława" o nim szła z z Zakopanego). Odbywały się tam wtedy kursy dla Ukraińców. Szkolono ich tam wtedy na przyszłych katów ludnośći żydowskiej i polskiej...... jest mowa o pierwszych 100. |
W ogóle jej nie przeczytałem. Nie to, że nie doceniam pracy gimnazjalistów, ale czekam na przyobiecaną mi wersję papierową. Poczytam, no ale dalej związku z Trawnikami nie widzę, a związku z tematem wątku to już zupełnie. Powtórzę - w Rabce szkolili się także polscy policjanci (choć zasadniczo główna szkoła dla granatowych była w Nowym Sączu), a liczebnością PP GG kilkakrotnie przewyższała UPP.
Ted1 napisał: | Lubię linki i cytaty.To prawda ,bowiem po co własnymi słowami pisać o czymś co lepiej napisali inni.
My możemy tylko napisać swoje opinie.
Pisać to ja mogę sobie na blogu. |
Jeżeli lepiej napisali, to zgoda. Niestety, w Twoich linkach jakoś tego "lepiej" nie widzę, to także opinie, tylko innych internautów, nie podparte faktami (jak np. ten zjazd w Stuttgarcie, to kpina z faktów). I wyrażaj swoje opinie, jak najbardziej, taka jest formuła forum dyskusyjnego. Oczywiście z zastrzeżeniem - pisz na temat i podpieraj swoje wypowiedzi faktami.
Pozdrawiam.
Sro 01 Cze, 2011 9:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kris501
Moderator Komandor porucznik
Posty: 3329 Pochwał: 12
|
|
|
Wątek zaczął odbiegać od tematu.
@Ted1 jak chcesz ciągnąć te wywody to załóż nowy odpowiedni temat. _________________ pozdrawiam Krzysiek
Per aspera ad astra =
Sro 01 Cze, 2011 9:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ted1
Użytkownik zbanowany
Posty: 1033 Pochwał: 7 Skąd: Wrocław/UK
|
|
|
re
Wspomnienia
Cytat: | Nam nie wolno zapomnieć
W nocy 18 marca 1944 r. oddziały zbrojne UPA dokonały eksterminacji mojej rodzinnej wsi Ulhówek (obecnie w granicach powiatu tomaszowskiego na Lubelszczyźnie). We wspomnianą noc UPA dokonała mordu na Bogu ducha winnych Polakach w Ulhówku, a także w sąsiednich miejscowościach: Tarnoszynie, Szczepiatynie, Rzeczycy, Korczowie, Dyniskach, Wasylowie. W sumie zabitych zostało ok. 300 osób. Czynili to sąsiedzi Ukraińcy, zachęcani i mobilizowani do tych zbrodni przez UPA. (...) Po ucieczce ludności polskiej dokonywano także rozbiórki domów i budynków gospodarczych i przenoszono je do ukraińskich miejscowości z przeznaczeniem dla aktywistów UPA. Tak stało się między innymi z domem mojego dziadka Franciszka Łosia. Niesprawiedliwością byłoby obarczać cały naród ukraiński za zbrodnie popełnione przez UPA.
Znam wiele przykładów ludzkiej i bohaterskiej postawy Ukraińców w ratowaniu Polaków przed śmiercią i udzielaniu im pomocy, czego sam doświadczyłem. To, że dzisiaj, w 67. rocznicę mordu w mojej rodzinnej wsi mogę napisać, zawdzięczam sąsiadce - Ukraince, która ryzykując własnym życiem, ostrzegła moją mamę Julię, że UPA wydała na Polaków wyrok śmierci. We wspomnianą marcową noc 1944 r. mamę Julię i siostrę Danusię - która miała 10 miesięcy - Ukrainka ukryła w swoim domu w piwnicy.
W tę kolejną rocznicę ludobójstwa jest mi bardzo smutno, gdy myślę o swojej ukochanej rodzinie, kolegach i sąsiadach. Ci, którzy przeżyli tę noc - podobnie jak ja - będą do śmierci nosili blizny. (...) Nie czuję nienawiści do narodu ukraińskiego, lecz nie mogę zapomnieć bandytów z OUN-UPA, tego, co zrobili mnie i mojej rodzinie (zamordowano 18 osób z mojej rodziny). To, co napisałem, stanowi ledwie wycinek barbarzyństwa, którego dokonywała UPA. Piszę także dlatego, iż liczę, że po 67 latach od tej zbrodni na moich rodakach ktoś powie "przepraszam". Na temat wymordowania Polaków przez UPA na Wschodzie trwa jeszcze milczenie wielu polityków.
Eugeniusz Łoś, nauczyciel emerytowany, Dobiegniew |
W sierpniu 2010 pojawiła się inicjatywa środowisk kresowych i kombatanckich z Chełma na zbiórkę Cytat: | zbierają pieniądze na budowę pomnika wołyńskiego. Jest już projekt monumentu i wybrane miejsce.
Pieta wołyńska a u jej stóp siekiera - symbol męczeńskiej śmierci tysięcy Polaków. Tak będzie wyglądał pomnik. Projekt autorstwa Witolda Marcewicza jest już gotowy.
Na granitowym kamieniu będzie napis: "Pamięci Polaków pomordowanych na kresach wschodnich - ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów oraz pamięci tych braci ukraińców, którzy za ratowanie Polaków zapłacili cene najwyższą".
Nowy pomnik stanie w miejscu dotychczasowego Krzyża Wołyńskiego w Chełmie. Krzyża symbolicznego, bomzamiast Chrystusa wisi na nim herb przedwojennego województwa wołyńskiego. Do inicjatywy Stowarzyszenia "Pamięć i Nadzieja" dołączył się chełmski magistrat. |
Pomnik zostanie odsłonięty 10 lipca 2011 roku.
Dokładnie w 68. rocznicę rzezi wołyńskiej. Będzie drugim po wrocławskim, pomnikiem.
Czy coś wiadomo jaki jest stopień realizacji?
Sro 01 Cze, 2011 18:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|