Kto kazał z Rzymu usunąć stoików?.
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Nie 30 Lis, 2008 18:24

Wespazjan

Nie 30 Lis, 2008 19:04

Tak jest .
_________________
Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. .My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę.Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Nie 30 Lis, 2008 21:50

Czym nazywamy "Marszem dziesięciu tysięcy"?

Pon 01 Gru, 2008 19:04

Cytat:

"Marszem dziesięciu tysięcy"

Marsz , a właściwie odwrót najemników greckich z Persji . Cyrus syn Dariusza II zbuntował się przeciwko Królowi Królów Artekseksesowi II , wysuwając roszczenia wobec tronu . Aby odnieść sukces najął ok. 13 tysięcy Greków i wyprawił się z nimi po koronę . Niestety pod Kunaksą w roku 401 p.n.e poległ , najemnicy pozostali bez " przydziału " i jedyną szansą na ocalenie skóry był odwrót . Do przejścia mieli ok 1200 km . Pod wodzą Ksenofonta dotarli nad Morze Czarne , do miasta Trapezunt . Ocalało ok. 6 tys. ludzi .

Pon 01 Gru, 2008 20:09

Świetnie seth Twój ruch

Pon 01 Gru, 2008 20:14

Pytanie :
W 361 roku p.n.e , niejaki Tytus Manliusz otrzymał przydomek Torquatus . Zawistny Kaligula cofnął ów przydomek i rzecz która go charakteryzowała .
Boski August powtórnie nadał ten przydomek ale nie Manliuszom ( wszak nikt się żyw nie ostał ) tylko
Gajusowi Noniuszowi Asprenatowi .

Proszę podać pochodzenie tego przydomka oraz , koniecznie , powiedzieć jakąż to " rzecz" zabrał Manliuszom ,Kaligula ?

Pon 01 Gru, 2008 22:10

Czy chodzi o naszyjnik,łańcuch (torkwes), który Tytus Manliusz zdobył podczas walki z wielkim Galem podczas ich najazdu w 361.
Torkwes był oznaką honorową przynależną zasłużonym żołnierzom.

Wto 02 Gru, 2008 2:12

Andi :

Cytat:

Czy chodzi o naszyjnik,łańcuch (torkwes),

I kto tu pyta Tak , prawidłowa odpowiedź A Kaligula łańcuch zabrał , tyle w uzupełnieniu

Wto 02 Gru, 2008 17:44

wiem Panowie offtopic przepraszam ale PROSZę ładnie tylko nie łańcuch torkwes to naszyjnik w życiu nie łańcuch ;p
http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Torques_ceti.jpg czy to wam na łańcuch wygląda?

(przepraszam,obiecuję więcej nie będę-nie mogłam się powstrzymać ;p)
_________________
"Nic tak nie ożywia wystawy archeologicznej jak trup"

Sro 03 Gru, 2008 0:26

eire, wiem, że tłumaczenie "torkwes" to naszyjnik, dlatego podałem tę nazwę jako pierwszą; łańcuch dodałem w edycji mojej odpowiedzi ,ponieważ spotkałem też taką interpretację.Dzięki za uwagę .
seth dziękuję.

Wojny w Germanii.
Odzyskano jednego z orłów Warusa .
Jeden z rzymskich wodzów zmusza do posłuszeństwa Fryzów.Następnie "zabiera " się za Chauków i wtedy dostaje pismo od cesarza.Otoczenie cesarza wątpiło w powodzenie wyprawy i możliwość podbicia Germanii.Szeptano tak.
Gdy odważny wódz rzymski pociągnie na G."niepowodzenia spadną na państwo, a gdyby mu się powiodło, to groźny dla pokoju będzie mąż tak wybitny i dla ospałego cesarza zbyt niewygodny".

O jakiego wodza chodzi i o jakiego cesarza ?

Sro 03 Gru, 2008 1:20

wódz to Gnejusz Domicjusz Korbulon a cesarz to Klaudiusz.....
pzdr
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Sro 03 Gru, 2008 10:52

eire :

Cytat:

tylko nie łańcuch torkwes to naszyjnik w życiu nie łańcuc

O przepraszam , ale podaję za Swetoniuszem , w przekładzie Janiny Niemierskiej - Pliszczyńskiej , Żywoty Cezarów : Gajus Kaligula , księga 35 , str . 191 , cytuję " Odebrał wszystkim najzacniejszym obywatelom stare odznaki rodowe , jak Torkwatowi łańcuch ....... A tak w ogóle Gal z naszyjnikiem jak chłop i wojownik to tylko z łańcuchem . Dzisiaj na to mówią "kajdan " Prędzej można nazwać to obroża.

eire Twoje uwagi zawsze są mile widziane

Sro 03 Gru, 2008 19:29

to znowu ja okropna ;p

seth jasne, ale każdy tłumacz, że się tak wyrażę, tłumaczy według własnego uznania. Przepraszam,że się teges no (nazwijmy to upieraniem) ale w życiu nie słyszałam,żeby gdziekolwiek w jakiejkolwiek pracy naukowej tłumaczono torques jako łańcuch...

najprościej znalezione w internecie na www.pradzieje.pl
TORQUES [łac.], podkowiasty naszyjnik wykonywany gł. z brązu lub złota; pojawił się w Europie we wczesnej epoce brązu, szczególnie popularny u Celtów; w ikonografii i literaturze antycznej stereotypowy wyróżnik celt. kultury materialnej.
(bo ja za 3tyg.mam egzamin z lateńskiej ;p)

naprawdę już nie będę bo mi jakieś ostrzeżenie jeszcze dadzą a ja chcę tylko dobrze bo uparta ze mnie kobiecina
_________________
"Nic tak nie ożywia wystawy archeologicznej jak trup"

Sro 03 Gru, 2008 21:47

Nie wyraziłem się dokładnie Jednakoż w.g regulaminu zadający zagadkę opiera się na " jakimś " źródle które staje się podstawą do uznania odpowiedzi . W powyższym wypadku pytanie dotyczyło przydomka rodowego Manliuszy a odpowiedź andiego mieściła się w ramach mojego źródła .
Natomiast kwestia tłumaczenia słowa torques - uznałbym naszyjnik , uznałbym obrożę . W bardzo popularnej pracy L.R . Nougier
" Au temps des Gaulois " , Hachette , Paris 1981 , str. 45 autor podpisuje ilustrację z widniejącym " torquesem " - obroże , czyli sztywny naszyjnik . Wiele zależy tu od interpretacji wizerunku tej ozdoby przez pryzmat czasów współczesnych . Twoja uwaga była w pełni zasadna bowiem uzupełniła i skorygowała moją zagadkę . Nikt Ciebie za to nie gani , tym bardziej stary seth

Sro 03 Gru, 2008 22:03

ARTURIUS oczywiście , że tak.
Twój punkt i następne pytanie .

Sro 03 Gru, 2008 22:06

dzięki andi...
w starożytnym Rzymie tylko jedno stworzenie poza ludzmi korzystało z przywilejów przysługujących senatowi....kto to był.....???
pzdr
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Sro 03 Gru, 2008 23:11

Hmm, strzelam- cesarz?

Sro 03 Gru, 2008 23:29

chodzi mi nie o człowieka... bardziej o zwierzaka
pzdr
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Czw 04 Gru, 2008 9:30

hehe proste - Koń za Kaliguli
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 04 Gru, 2008 10:58

jasne .....

Senator Incinatus korzystał ze wszystkich przysługujących rzymskiemu senatorowi przywilejów. Mieszkał w marmurowej stajni, jadł ze żłobu z kości słoniowej. Bywał zapraszany na przyjęcia u cesarza, w których uczestniczył z całą świtą. Sam też je urządzał. Bywał na nich sam cesarz. Po śmierci wzniesiono Incinatusowy spiżowy posąg.
pzdr
Indiana twój ruch
_________________
"Przypadek jest nieprzewidzianą prawidłowością"
J.W.Goethe

Czw 04 Gru, 2008 12:04

zagadka rysunkowa, plan czegoś tam i trzeba powiedzieć co to, ale nie w stylu "stodoła" tylko "stodoła taka a taka"
dla osób interesujących sie antykiem nie powinno to stwarzać problemu

Opis załącznika:

Pią 05 Gru, 2008 0:28

Jest to oczywiście grecka świątynia w antach (templum in antis) z pronaosem i cellą, nazywana też distylos in antis.
_________________
"Nic tak nie ożywia wystawy archeologicznej jak trup"

Pią 05 Gru, 2008 9:49

Zgadza się, prawidłowa odpowiedź.
Wyróżniamy jeszcze wiele innych typów świątyń w zależności od ilosci kolumn, ich rozstawienia itp.

eire - zadajesz pytanie
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pią 05 Gru, 2008 17:28

Fajnie się zgaduje ale aktualnie brodzę w słowiańszczyźnie i nie mam pomysłu na ciekawą zagadkę ze starożytnej powszechnej więc oddaje pytanie: kto pierwszy ten lepszy Panowie
_________________
"Nic tak nie ożywia wystawy archeologicznej jak trup"

Pią 05 Gru, 2008 21:53