|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Obóz Narodowo-Radykalny, FALANGA
HEJ!!
Moze jestescie zainteresowani lub wiecie cos wiecej na temat ONR lub Falangii????????? PYtam sie o konkrety a nie co to byl ONR lub ONR-ABC, ONR-FALANGA.
Wiem, ze zyje jeszcze kilka dawnych "dzialaczy". Moze ktos wie gdzie lub kto??? (chociaz nazwisk napewno nie podacie)
Tematyka moze bedzie kiedys podjeta w "Obliczach Historii"??
Czw 10 Mar, 2005 19:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grot-Dziobecki
Major
Posty: 1908 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Artykuł pochodzi stąd:
http://onr.czyz.superhost.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=4
Historia ONR
Po porażce Związku Ludowo - Narodowego (ZLN) w wyborach do sejmu i senatu w marcu 1928 r., udało się Dmowskiemu przeforsować w kierownictwie tej partii ideę konsolidacji wszystkich sił nacjonalistycznych. Efektem tego było powstanie Stronnictwa Narodowego (SN). W jego skład oprócz ZLN weszła także część Stronnictwa Chrześcijańsko - Narodowego. Poza SN pozostał natomiast OWP, którego faktyczne wpływy ograniczały się do wpływów Ruchu Młodych OWP. Pozostanie tej organizacji poza SN uznać trzeba za początek procesu zakończonego ostatecznie rozłamem w obozie narodowym i powstaniem ONR.
Najsilniejsze wpływy posiadał OWP wśród młodzieży akademickiej. Około 30% jego członków stanowili studenci. Byli oni zarazem najbardziej radykalną, zarówno pod względem poglądów jak i stosowanych metod, częścią tej organizacji. Uniwersytety stały się widownią wystąpień antyżydowskich, żądano wprowadzenia getta ławkowego dla żydów, ograniczenia ich przyjmowania na wyższe uczelnie poprzez wprowadzenie numerus clausus czy wręcz nullus. Nie przypadkiem więc, środowisko warszawskiego Oddziału Akademickiego OWP stało się kolebką ruchu narodowo - radykalnego.
Latem 1932 r. zaczął się ukazywać „Akademik Polski” i rozpoczął działalność Narodowo - Radykalny Komitet Wydawniczy Młodych. Skupieni wokół niego: Bolesław Piasecki, Marian Reutt, Olgierd Szpakowski, Wojciech Wasiutyński opracowali jesienią 1932 r. „Wytyczne Programowe Oddziału Akademickiego OWP", wydane w formie broszury bez zgody władz OWP. Domagali się w niej pozbawienia żydów praw obywatelskich, asymilacji Ukraińców i Białorusinów, zastąpienia kapitalizmu bliżej nie określoną „gospodarką narodową". Były to tezy, które stały się później podstawą programu ONR.
Na przełomie 1932 i 1933 r. rząd zakazał działalności OWP. Władze SN starały się wchłonąć jego członków poprzez utworzenie Sekcji Młodych SN, do których byli oni przyjmowani. Jednoczenie zaczął się zaostrzać konflikt między „młodymi” a władzami stronnictwa. Domagali się oni zmian w pracy politycznej w terenie na bardziej zdecydowaną i radykalniejszą oraz rezygnacji ze współpracy z innymi partiami opozycyjnymi - zarówno w sejmie jak i poza nim. W razie odrzucenia przez kierownictwo tych postulatów grozili utworzeniem niezależnej organizacji.
Podjęta przez kierownictwo SN w marcu 1934 r. próba zapobieżenia rozłamowi, doprowadziła tylko do jego przyspieszenia. 14 kwietnia w stołówce Politechniki Warszawskiej na rogu Al. Niepodległości i Koszykowej została podpisana deklaracja ONR. Jako komitet organizacyjny podpisali ją: Władysław Dowbór, Tadeusz Gluziński, Jan Jodzewicz, Jan Mosdorf, Mieczysław Prószyński, Tadeusz Todtleben, Wojciech Zaleski i Jerzy Czerwiński. Wiadomo, że w opracowaniu deklaracji i organizowaniu ONR brali także udział: Bohdan Deryng, Witold Kozłowski, Henryk Rossman, Aleksander Heinrich i Antoni Goerne, którzy z racji pełnionych funkcji nie mogli ujawnić swojego udziału w organizacji. Następnego dnia deklaracja ukazała się w dodatku nadzwyczajnym „Sztafety” - pisma reprezentującego poglądy „młodych", a które stało się od tej chwili oficjalnym organem ONR.
Struktura organizacyjna władz ONR była od początku tajna. Składały się na nią cztery poziomy, które od najniższego począwszy były następujące: poziom S - „Sekcja", poziom C - „Stefan Czarniecki", poziom z - „Zakon Narodowy", na czele którego stał Komitet Wykonawczy i poziom a - „Komitet Polityczny". W ramach tej tajnej struktury nazywanej „Organizacją Polską", istniał dwojaki system - z jednej strony członków danego poziomu dobierano drogą kooptacji, natomiast w ramach jednego poziomu stosowano demokratyczne zasady wyboru władz. Komitet Polityczny był kierowany przez trzyosobowy zarząd i w początkowym okresie istnienia ONR w jego skład wchodzili prawdopodobnie Tadeusz Gluziński, Jan Jodzewicz i Jan Mosdorf. Natomiast wg innych źródeł w tej trójce znajdował się Henryk Rossman.
Trudno jest ocenić liczebność ONR. W Warszawie liczył on ok. 2000 członków, przy czym większość stanowili studenci. Duże wpływy uzyskał ONR w województwie poznańskim gdzie przyłączyło się do niego tamtejsze Stowarzyszenie Wielkiej Polski. W pozostałych częściach kraju jego wpływy były znikome.
W okresie swej legalnej działalności próbował on zdobyć wpływy wśród robotników. Jego organ prasowy „Sztafeta", przekształcony 14 maja z tygodnika na dziennik, obszernie zajmował się sprawami robotniczymi. Chcąc przeciwdziałać rozszerzaniu się wpływów ONR na dzielnice robotnicze Warszawski Okręgowy Komitet Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) wezwał 30 maja 1934 r. do fizycznej rozprawy z kolporterami „Sztafety” i członkami ONR. Efektem tego były bezpośrednie starcia, w których przeciwko członkom i lokalom tej organizacji występowały wspólnie bojówki Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego i Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Wynikiem napaści socjalistów i komunistów na członków ONR, było polecenie wydane im przez kierownictwo, aby w dzielnicach opanowanych przez PPS zdejmowali odznaki partyjne oraz zakaz udziału w akcjach mogących zakłócić porządek publiczny
13 czerwca władze zamknęły drukarnię „Sztafety", co w połączeniu z wcześniejszym aresztowaniem kierownika Sekcji Ogólnej ONR Edwarda Kemnitza, odczytano jako zapowiedź rozprawy władz z tą organizacją. Rankiem 15 czerwca Gluziński, Jodzewicz i Mosdorf usiłowali uzyskać audiencję u ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, ale jego sekretarz stwierdził, że jest on zajęty i może ich najwcześniej przyjąć we wtorek 19 czerwca - na co Mosdorf miał odpowiedzieć: "We wtorek za późno". Tego samego dnia po południu minister Pieracki został zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów, a podejrzenie o ten zamach padło na ONR.
Rozpoczęły się masowe aresztowania, które nie ograniczyły się tylko do działaczy ONR, ale również objęły członków Sekcji Młodych SN podejrzewanych o sympatyzowanie z tą partią. W ciągu tygodnia zatrzymano ok. 1000 osób. Z pośród przywódców nie udało się władzom ująć, ukrywającego się przez długi czas Mosdorfa, co zostało przyjęte przez członków ONR jako objaw tchórzostwa i znacznie nadszarpnęło jego autorytet.
7 lipca 1934 r. działaczy ONR: Zygmunta Dziarmagę, Władysława Chackiewicza, Jodzewicza, Kemnitza, Czesława Łączyńskiego, Bolesława Piaseckiego, Rossmana, Włodzimierza Sznarbachowskiego, Bolesława Świderskiego i Antoniego Grębosza, umieszczono jako pierwszych więźniów, w założonym zaraz po zabójstwie Pierackiego, obozie odosobnienia w Berezie Kartuskiej. 10 lipca ukazał się w prasie komunikat starosty grodzkiego w Warszawie informujący o delegalizacji ONR.
Jeszcze w okresie pobytu przywódców ONR w Berezie, rozpoczęły się spory, mające głównie charakter personalny i taktyczny. Piasecki i jego zwolennicy dążyli do nadania organizacji bardziej bojowego charakteru i postawienia na jej czele, w miejsce tajnej i kolegialnej Organizacji Polskiej, jednego „wodza", którym miał zostać oczywiście on sam. Poglądy te natrafiły na sprzeciw działaczy starszej daty, przeciwnych radykalizowaniu działań i jak najdalszych od idei wodzostwa. Spory te trwały nadal na wolności i doprowadziły ostatecznie do rozłamu w kwietniu 1935 r.
Do grupy Piaseckiego przyłączyli się Zygmunt Dziarmaga, Wojciech Kwasiborski, Adolf Reutt, Marian Reutt, Witold Staniszkis, Olgierd Szpakowski, Wojciech Wasiutyński. Znani byli oni pod nazwą „Falangi", pochodzącą od tytułu wydawanego przez nich pisma.
Właściwy ONR, zwany też dla odróżnienia od „Falangi” ONR-ABC, pozostał przy swojej dotychczasowej strukturze organizacyjnej. Trzyosobowy zarząd składał się wtedy prawdopodobnie z Tadeusza Gluzińskiego, Jana Jodzewicza i Henryka Rossmana, a po jego chorobie i śmierci, Jerzego Kurcyusza. Organem prasowym organizacji stał się dziennik „ABC". Wydawano także nielegalnie od lipca 1934 r. „Nową Sztafetę", która powróciła jesienią do dawnej nazwy. ONR liczyło w tym czasie, wg źródeł policyjnych, 500 członków. Jego legalną przybudówką był od października 1936 r. Narodowy Związek Polskiej Młodzieży Radykalnej, działający w środowisku akademickim. Posiadał także znaczne wpływy w związku zawodowym "Praca Polska".
Pod koniec 1936 r. rozpoczęły się kontakty pomiędzy ONR a sanacją. Były one związane z powstaniem w lutym 1937 r. Obozu Zjednoczenia Narodowego, dla którego szukano szerszej, niż tylko sanacyjna, bazy politycznej. Zaowocowały one złagodzeniem stanowiska władz wobec ONR i umożliwiły jego niemal legalną działalność.
Przed wybuchem wojny w skład Komitetu Politycznego wchodzili prawdopodobnie Antoni Goerne, Mieczysław Harusewicz, Jan Korolec, Wiktor Martini, Witold Kozłowski, Tadeusz Salski, Włodzimierz Sylwestrowicz i Tadeusz Todtleben. Wcześniej szeregi ONR opuścił z przyczyn politycznych Wojciech Zaleski i usunięto z organizacji Jerzego Kurcyusza, z przyczyn natury obyczajowej. Spośród wymienionych przywódców ONR wojnę przeżyło tylko pięciu, a zaledwie trzech brało aktywny udział w działalności konspiracyjnej.
Ostatnio zmieniony przez Grot-Dziobecki dnia Sob 03 Cze, 2006 15:21, w całości zmieniany 1 raz
Czw 14 Kwi, 2005 19:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Polecam świetną książkę Miłosza Sosnowskiego "Krew i honor" o działalności bojówkarskiej ONR w latach 1934-39.
Pozdrawiam _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sob 21 Sty, 2006 14:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
Zdarzylo mi sie slyszec opowiesci ludzi, ktorzy byli w PPS przed wojna i opowiadali co nieco o bojowkarzach ONR i jak to robotnicy, wychodzac z fabryki, rozganiali cale to "honorowe" towarzystwo stalowymi rurkami owinietymi w gazety. Zreszta, co jest niby takiego wielkiego w przesladowaniu ludzi ze wzgledu na wyznanie czy pochodzenie. Atakowanie mniejszosci nie wymaga specjalnej odwagi, natomiast "getta lawkowe" to jedna z najobrzydliwszych rzeczy w historii polskich uniwersytetow.
Pon 23 Sty, 2006 14:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Wydawcy książki dokładnie nie pamiętam, ale sie dowiem i zamieszcze. K siążce są sucha fakty, opisy ze zródeł zarówno lewicowych, prawicowych jak i dokumentacji policyjnej tych samych wydarzeń.
Tobie l'Aquila opwiadali działacze PPS, więc mówili jak to oni przeganiali narodowców, w rzeczywistości było różnie. _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sro 25 Sty, 2006 10:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
Tez prawda Ale sadze, ze ze wzgledu na liczebnosc ONR, to z gory stal na straconych pozycjach wobec PPSu czy komunistow. Swoja droga, to ciekawe dlaczego idea, wydawac by sie moglo tak chwytliwa po dozyskaniu niepodleglosci po ponad wieku, jak narodowy radykalizm, nie zyskala szerokiego poparcia spolecznego.
A tak na marginesie, odnosnie ewentualnego czlonkowstwa Janka Bytnara w ONR (rowniez, o ile dobrze pamietam artykul w Phalanx, "Zoska" mial nalezec ) to czy opierasz sie na wywiadzie w w/w czasopismie z p. Potworowskim? Bo z drugiej strony, druzynowy "Pomaranczarni" zdecydowanie lewicowal, co wiecej, "Rudy", "Zoska" i "Alek" dzialali przez pewien czas w zdecydowanie lewicowym PLANie, z ktorego przeciez pozniej powstalo ZMP, a i same Szare Szeregi nie mialy wiele wspolnego z ONR, narodowi radykalowie trafiliby raczej do "hufcow narodowych", o ile dobrze pamietam nazwe, w kazdym razie chodzilo mi o narodowy odlam harcerstwa. Co wiecej, wspomnienia krewnych "Rudego" rowniez nie potwierdzaja tych rewelacji. Zreszta, u Whatfora tez nic na ten temat nie pisze, a zdjec Bytnara z mieczykiem tez chyba nie ma.
Tak, czy inaczej, polecam dyskusje na ten temat na forum Muzeum Powstania Warszawskiego
http://forum.1944.pl/lofiversion/index.php?t415.html, z udzialem m.in. autora owego kontrowersyjnego, delikatnie mowiac, artykulu.
Sro 25 Sty, 2006 16:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Idea narodowo-radykalna miała bardzo duże poparcie.Polecam 15-to minutowy film z pogrzebu Dmowskiego.Tam widać to bardzo dokładnie.Co do Bytnara mam wiadomości z innego zródła, poza tym powiedział mi o tym też ktoś zupełnie nie związany z żadną ze stron, ale też nie wiem na ile wiadomość jest wiarygodna. _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sro 25 Sty, 2006 17:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
Ale ONR, jako taki, przynajmniej jak wynika z jednego z powyzszych postow, mial jedynie okolo 2000 czlonkow w Warszawie, a poza nia mial wplywy jedynie w poznanskiem. Czy znasz moze tego powod, wydaje sie to nieco dziwne, chetnie bym sobie zreszta cos na ten temat poczytal, jesli mozesz polecic. Co do Dmowskiego, to przyznam, iz jako postaci nie daze go zbyt wielka sympatia, glownie ze wzgledu na zachowawcza postawe endecji wobec okupantow, no i przede wszystkim za niechec do "Dziadka". A czy ten film jest gdzies do sciagniecia (e.g. emule) ?
Pozdrawiam
Sro 25 Sty, 2006 17:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Przez emule chyba można.Dmowski był politykiem, a Piłsudski trepem, nawet jego język o tym świadczy. _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sro 25 Sty, 2006 18:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
No nie wiem, czy nazywanie "Dziadka" "bandyta spod Rogowa" mozna uznac za szczyt politycznej wypowiedzi?
Sro 25 Sty, 2006 18:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Za to wypowiedzi "Dziadka" do swoich oficerów "jesteście jak kurwy, raz jeden, a raz drugi dupy daje" to wzór. _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sro 25 Sty, 2006 18:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l'Aquila
Porucznik marynarki
Posty: 684 Pochwał: 1
|
|
|
No
albo "co dupa na stolku to partia", ewentualnie o Witosie "cham bez krawata". No ale taki juz byl urok "Dziuka", zreszta, biorac pod uwage jego dokonania dla kraju, mysle, ze mozemy Mu to wybaczyc
Sro 25 Sty, 2006 18:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falangista
Starszy szeregowiec
Posty: 20
|
|
|
Też tak uważam, ale z drugiej strony na Traktat Wersalski "Dziadek" delegował Dmowskiego. Miał świadomość, że dobrze on zadba o sprawy Polski, a on mógłby nerwowo tam nie wytrzymać _________________ "...a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści"
Sro 25 Sty, 2006 19:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bvs
Starszy szeregowiec
Posty: 20 Skąd: Głogów
|
|
|
Akurat Rydz-Smigły nie jest przedstawicielem Ruchu Narodowego, a na jednym ze spotkań Marszałek Piłsudski swego czasu znany po pseudonimem ,,Towarzysz wiktor,, stwierdził, że Rydz-Smigły jest najgłupszym człowiekiem na świecie. Oczywiście bez obrazy, ale tak przeczytałem w broszurze Stanisława Głąbińskiego.
Pozdrawiam
Sob 01 Kwi, 2006 19:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patriota
Gość
|
|
|
Re: Obóz Narodowo-Radykalny, FALANGA
rydz-smigly napisał: | ...Wiem, ze zyje jeszcze kilka dawnych "dzialaczy". Moze ktos wie gdzie lub kto???... |
Dawni działacze zniszczyli naszą partie nie reprezentując poglądów Romana Dmowskiego...
Wybór PIS na partie górującą w Polsce był błędem !!!
Cieszy mnie jednak fakt że pielęgnują idee Bóg-Honor-Ojczyzna !!!
Jednakże gdy do władzy za cztery lata dojdzie "nowa" lewica
ONR przysięga wam akcje konspiracyjne...Polsce musi być przywrócona dawna świetność !!!
Nie 16 Kwi, 2006 10:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
już się boję wrrrrr _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Nie 16 Kwi, 2006 15:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patriota
Gość
|
|
|
Rewolucja jest pojęciem względnym...
Nasze działania nigdy nie będą prowokacją !!!
Najsilniejsze działania zostaną podjęte w Wielkopolsce i prorokuje że Poznań będzie tymczasową stolicą Polski...
Nasze siły liczą już ponad 118 000 cywili + poparcie wojska !!!
Nie 16 Kwi, 2006 22:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Jezu debil na forum i na dodatek profanuje portret Dmowskiego. A potem ludzie utożsamiają narodowców i patriotów z takimi mutantami :czolg5: :czolg:
Stary poczytaj najpierw Dmowskiego czy Popławskiego a potem pisz takie bzdury. I zmien avatar, bo kalasz pamięć tego Człowieka.
Pon 17 Kwi, 2006 0:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patriota
Gość
|
|
|
atak jest głównym atutem obrony....bronicie się przed zmianą...to jest mój jedyny komentarz na ataki z waszej strony...
Pon 17 Kwi, 2006 22:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Traugutt
Лейтенант
Posty: 230 Skąd: Ziemia Lubuska
|
|
|
Ot i zdenerwowaliście naszego patriotę.... I po co to robić sobie wrogów u przyszłych przywódców naszego kraju. Teraz pozostało nam tylko wyjechac z Polski jak zacznie się rewolucja. _________________ "Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamień, był twórcą cywilizacji." Z. Freud
Wto 18 Kwi, 2006 12:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Re: Obóz Narodowo-Radykalny, FALANGA
Patriota napisał: | rydz-smigly napisał: | ...Wiem, ze zyje jeszcze kilka dawnych "dzialaczy". Moze ktos wie gdzie lub kto???... |
Dawni działacze zniszczyli naszą partie nie reprezentując poglądów Romana Dmowskiego...
Wybór PIS na partie górującą w Polsce był błędem !!!
Cieszy mnie jednak fakt że pielęgnują idee Bóg-Honor-Ojczyzna !!!
Jednakże gdy do władzy za cztery lata dojdzie "nowa" lewica
ONR przysięga wam akcje konspiracyjne...Polsce musi być przywrócona dawna świetność !!! |
Jestes naprawde Endekiem??? Tzn czlonkiem lub oficjalnym sympatykiem tej partii??? Czy ona nie jest teraz wcielona w LPR a jej szefem jest zarowno w LPR jak i SN Roman Giertych???
Pią 21 Kwi, 2006 0:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
LPR i Giertsztajn nie mają nic wspólnego z przedwojennym SN. To, że ten twarzowiec zagarnął sobie nazwę SN i MW nie oznacza, ze jest kontynuatorem tradycji tego ruchu. Takie rzeczy to tylko w "Wybiórczej" Rydzu
Pozdrawiam!
Pią 21 Kwi, 2006 10:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrk1
Kapitan
Posty: 1328 Pochwał: 2 Skąd: Śląsk
|
|
|
Może Roman Giertych nie ma nic wspólnego z ONR - Falanga? Ale Jego ojciec Maciej może ma coś więcej. O ile pamiętam, to firmuje on wydawnictwo Burchrd Edition wydające publikacje związane z NSZ, tym które jest związne ze Związkiem Jaszczurczym.
Mam wrażenie, że Falanga łączy cos z dzisiejszą Młodzieżą Wschechpolską. Nie jestem w tej materii fachowcem, ale mam takie jakieś dziwne skojarzenia..
Pon 24 Kwi, 2006 21:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|