|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Nie mogę się doczekać
Zobaczymy, czy istotnie jest to "tak solidne opracowanie działalności Hitlerjugend na Śląsku" jak reklamuje to wydawca - bo o "przecieraniu szlaków z godnym uznania zaangażowaniem" przez Wrzesińskiego co nieco już na forum pisałem
Żeby było jasne - ja tej książki nie kupię. Ja ją przeczytam. Przeczytam i zrecenzuję, a recenzja będzie na tym forum
Czw 27 Paź, 2011 12:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
A czy ja słowa nie dotrzymałem? Książka doktora Klementowskiego leży u mnie na biurku od 2 miesięcy i czeka w kolejce do czytania (nie każdy ma tyle wolnego czasu co Ty, Dziobaku...). Jak przeczytam, recenzja na IOH będzie. W wątku, który przywołujesz, nie podawałem konkretnego terminu, więc nie wiem w czym problem. Ach tak - wiem. Nie lubisz mnie! Ale to już tylko i wyłącznie Twój problem
Czw 27 Paź, 2011 16:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
Książka już jest do kupienia. Wysyłka wkrótce.
http://replika.eu/nowosci.php?wyd=1&id3=321&k=
Zachęcam kolegę Leuthena do lektury - to lepsze niż spędzanie czasu na forach. Może recenzję uda się napisać wcześniej, a kolejka się zmniejszy?
Pozdrawiam
Czw 24 Lis, 2011 9:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Dziobak napisał: | Zachęcam kolegę Leuthena do lektury - to lepsze niż spędzanie czasu na forach. Może recenzję uda się napisać wcześniej, a kolejka się zmniejszy? |
Odpowiadając na apel dziobaka, za którym to pseudonimem kryje się Szymon Wrzesiński, pozwalam sobie wrzucić krótką i treściwą recenzję jego książki o Hitlerjugend na Śląsku. Trochę to trwało, ale jak mawiał kustosz Wacław Sobociński z Gabinetu Śląsko-Łużyckiego Biblioteki Uniwersyteckiej (które to miejsce Szymon Wrzesiński powinien odwiedzać zbierając materiały do swych ksiażek, ale tego nie robi...): „Historia to nie jest nauka, gdzie trzeba się spieszyć”
Rzeczone arcydzieło lwóweckiego nauczyciela historii liczy niecałe 200 stron, choć jest to temat-rzeka, o którym można by napisać co najmniej cztery razy tyle. Źródeł nie brakuje (choćby Archiwum Państwowe we Wrocławiu i jego liczne oddziały), syntez, opracowań czy prac przyczynkarskich także, jak również wspomnień poszczególnych „skautów Hitlera” także. Trzeba tylko do nich dotrzeć. Szymonowi Wrzesińskiemu najwyraźniej robić się tego nie chciało. Niechaj skromnym przykładem będzie tu rozdział XI „Hitlerjugend na Śląsku”, poświęcony Festung Breslau. No właśnie – ten rozdział bardziej dotyczy walk o Wrocław, niż udziałowi w nich HJ. Mamy tu więc cytat z „Kroniki dni oblężenia miasta” Peikerta (po co, skoro nie dotyczy HJ?) czy inne, zupełnie nieistotne informacje. Można powiedzieć – to tworzenie tła. Pięknie! Tylko jak się pozbiera konkrety z tego rozdziału, to nie bardzo wiadomo, gdzie HJ we Wrocławiu walczyła! Mój znajomy, historyk lotnictwa, powiedział mi kiedyś, że każda książka jest tak dobra, jak jej najsłabsza część. Rozdział o HJ w Festung Breslau jest po prostu żałosny. Szymon Wrzesiński doskonale wiedział, skąd może zaczerpnąć multum informacji o HJ we Wrocławiu w czasie walk o miasto. Chodzi o 10-tomową, imponująca pracę Horsta Gleissa „Breslauer Apokalypse”, w której przytacza on m.in. szereg relacji b. członków HJ walczących w mieście oraz ludzi, którzy z członkami Hitlerjugend zetknęli się w oblężonym Wrocławiu. No, ale dotarcie do tej pozycji jest trochę trudniejsze niż korzystanie z internetu i googli oraz wysyłanie maili do ludzi, by wyłudzić od nich materiały do książki. W rezultacie mamy np. cudowny cytacik relacji porucznika Albrechta Schulze, niemieckiego spadochroniarza, który opisuje swe spotkanie z 14-latkiem z HJ na ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu. Cytacik pochodzi z mojego posta z forum.historia.org.pl. Nie powiem, w przypisie jest info, skąd to zaczerpnięto. Od razu jednak w tym samym przypisie jest błąd (cytowany tekst został zamieszczony 18.08.2009 r., Wrzesiński pisze, że 18.09.2009 r.). Ponadto błędnie podaje, że tytuł wątku to „Dziecięca Krucjata. Udział nastolatków w II wojnie światowej”, podczas gdy to tylko tytuł posta , a wątek ma temat: „Dzieci w czasie drugiej wojny światowej”. Idźmy dalej. Wrzesiński pisze, że Schulze był dowódcą 8 kompanii spadochronowej do zadań specjalnych. Oj, tak to jest, jak się nie chce samemu dotrzeć do źródła i zaczyna kombinować z własnym nazewnictwem. Schulze dowodził bowiem 8. (ciężką) kompanią II batalionu 25 pułku strzelców spadochronowych, który to pułk nazywano niekiedy pułkiem do zadań specjalnych Schacht (od nazwiska dowódcy, mjr. Gerharda Schachta). Wrzesiński, nie znając oryginału wspomnień, przypisuje Schulzemu wypowiedzenie w czasie spotkania kwestii „Wy, chłopcy, którzy pomagaliście wtedy bronić swego rodzinnego miasta, my – starzy wyjadacze zachowujący wobec was nieskończony szacunek. Wy należycie do tych nielicznych, którzy jeszcze się wtedy zasłużyli. Ale ja biję się z myślami, a moje ciche pytania pozostają bez odpowiedzi. Co myślą sobie bowiem ci, którzy dzieciom walczyć pozawalają?”. Jest to komentarz Schulzego, pisany z perspektywy czasu (wspomnienia opublikowano w 1952 r., 7 lat po opisywanych wydarzeniach). Ale przecież to taki nieistotny szczegół, prawda?
Szymon Wrzesiński dopytywał mnie mailowo (polecam lekturę stosownego wątku na forum IOH, w tym samym dziale co obecny w wątek), gdzie we Wrocławiu i na Śląsku były siedziby Hitlerjugend. O jednej mógł znaleźć info w necie, bo w jednym z postów na forum „Odkrywcy” (gdy się tam jeszcze udzielałem) pisałem, że w willi Haasego (ob. Konsulat Niemiec przy ul. Podwale) była siedziba dolnośląskich władz HJ i że na skwerku przy tej willi chowano w czasie oblężenia Wrocławia w 1945 r. poległych w walkach członków HJ (w twierdzy walczyły 2 bataliony HJ, określane niekiedy jako „Pułk Hitlerjugend”). Informacje o ekshumacji poległych członków HJ po wojnie można znaleźć w sieci – no ale komu by się chciało tak dogłębnie szukać? Na pewno nie lwóweckiemu historykowi, którego gonią terminy oddania kolejnych książek...
W opisywanym rozdziale (ciągle XI – o Festung Breslau) brak bliższych informacji o dowódcach obu batalionów HJ walczących we Wrocławiu czy też o Herbercie Hirschu, z którego inicjatywy sformowano oba bataliony.
W sieci można też znaleźć choćby info o spotkaniu Hansa Migendy, niemieckiego spadochroniarza, z członkiem HJ w lazarecie mieszczącym się w bunkrze na pl. Strzegomskim. Obaj byli ranni. HJ zmarł na tężec, głośno krzycząc. Takie relacje dodają każdej książce historycznej smaku. No, ale nawet solenie wody nie czyni jej automatycznie zupą...
Myślę, że nie warto pisać dalej o tym rozdziale, gdyż sama dokładna recenzja jego zawartości miałaby większą objętość niż on
Czego możemy oczekiwać po innych rozdziałach? Rozdział o Głogowie to w sumie same cytaty z książki Przemysława Lewickiego „Festung Glogau 1944-1945. Kalendarium wydarzeń”. No, cytować to Wrzesiński potrafi – nawet cudzysłowy się nauczył wstawiać, co wcześniej jakoś mu umykało Ale może napisałby coś od siebie?
Rozdział o Lubaniu – znów cytaty, tym razem z relacji Wilhelma Hubnera (tego sławnego z kroniki filmowej, który znalazł się w grupie odznaczonych przez Hitlera w jego ostatnie urodziny Krzyżami Żelaznymi). Bardzo fajnie – ale w Lubaniu było jeszcze „kilku HJ”. No, ale wspomnienia Hubnera były widać dostępne po polsku.
Zabrakło rozdziału o walkach HJ w Miliczu – o tyle ciekawa sprawa, że było to pierwsze miasto na Dolnym Śląsku zajęte przez Rosjan. No, ale o takich materiałach trzeba wiedzieć. A żeby wiedzieć, trzeba głęboko siedzieć w danym temacie. Czyli: tak to jest, jak mediewista zabiera się za opisywanie XX wieku
Co się tyczy schronisk i innych obiektów typu noclegowego użytkowanych przez HJ – znakomitym przykładem warsztatu Szymona Wrzesińskiego jest opisanie dwu obiektów: schroniska „Andreasbaude” w Górach Kamiennych (obiekt istnieje do dziś – to schronisko „Andrzejówka”) oraz tzw. „Boberhausu” (obiekt nieistniejący). W przypadku „Andrzejówki” mamy tam liczący 2 strony opis schroniska i jego historii (oparty – a jakże – głównie na informacjach z internetu!), gdzie o użytkowaniu go przez HJ jest – UWAGA – jedno zdanie. To chyba jakaś kpina?! W przypadku „Boberhaus” k. Lwówka Śląskiego mamy kolejny wykład o historii tego obiektu (ciekawej zaznaczmy, choćby dlatego, że wpisanego silnie w życiorys Helmutha Jamesa von Moltke, czołowej postaci tzw. „Kręgu z Krzyżowej”), ze śladową ilością informacji o jego wykorzystaniu przez HJ. Czyli autor nie pisze o tym, o czym powinien (tytuł książki, przypominam: „Hitlerjugend na Śląsku”), ale o tym, o czym ma materiały. Można? Można! Ale tak nie robi rzetelny historyk...
Czego nie ma w kontekście schronisk. Ano – wielu rzeczy! Zakładam, że jak historyk zabiera się za jakiś temat, by napisać książkę popularnonaukową, to powinien znać polskojęzyczną literaturę, dotyczącą danej tematyki. W książce profesora Politechniki Wrocławskiego Janusza L. Dobesza „Wrocławska architektura spod znaku swastyki na tle budownictwa III Rzeszy” (dwa wydania!) na s. 145-164 znajduje się rozdział „HJ-Heime, Jugendherberge”. Samych obiektów używanych przez HJ w rejonie Lubania prof. Dobesz wymienia cztery (z dokładnym opisem – kto zaprojektował, ile łóżek etc.). Nie mówiąc o tym, że autor Janusz Dobesz opisuje także obiekty na Górnym Śląsku – a Górny Śląsk jest potraktowany w pracy Wrzesińskiego jakby trochę po macoszemu. Czemu? Po odpowiedź na to pytanie odsyłam do autora.
Reasumując: swojej recenzji mogę śmiało nadać tytuł: „Jak nie należy pisać książki historycznej”. Nieżyjący już profesor Julian Janczak mawiał: „Książki popularno-naukowe trzeba pisać tak jak naukowe, ale jeszcze lepiej”. Szymon Wrzesiński wyznacza zupełnie inny nurt – liczy się ilość publikacji, a nie ich jakość. Rezultaty opisałem wyżej. Jeśli mogę coś zasugerować mojemu lwóweckiemu koledze po fachu (uczę historii w gimnazjum jak on – polecam skorzystanie z „googli” i odnalezienie konkretnej szkoły, gdzie się tym zajmuję; Szymon Wrzesiński bardzo lubi znać miejsce pracy swych adwersarzy, bo w wątku „Jak napisać książkę o Hitlerjugend na Śląsku” pisał o BUWr, gdzie wtedy pracowałem - że moje zachowanie nie przystoi tej instytucji), to proponuję, by przyłożył się do swej pracy na etacie – tak się bowiem składa, że we Wrocławiu miałem okazję zetknąć się z jego wychowankami (obecnie studentami) i na wysoki poziom lekcji historii w jego wykonaniu się nie uskarżali
PS Książki Wrzesińskiego oczywiście nie kupiłem. Czytałem ją w EMPIK-u
Czw 04 Paź, 2012 20:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Leuthen napisał: |
Odpowiadając na apel dziobaka, za którym to pseudonimem kryje się Szymon Wrzesiński, pozwalam sobie wrzucić krótką i treściwą recenzję jego książki o Hitlerjugend na Śląsku. |
Ukryta kryptoreklama Jeżeli się już "popełniło" jakieś dzieło to i reklama powinna być pod własnym nazwiskiem.
Czw 04 Paź, 2012 21:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
siwy napisał: | Leuthen napisał: |
Odpowiadając na apel dziobaka, za którym to pseudonimem kryje się Szymon Wrzesiński, pozwalam sobie wrzucić krótką i treściwą recenzję jego książki o Hitlerjugend na Śląsku. |
Ukryta kryptoreklama Jeżeli się już "popełniło" jakieś dzieło to i reklama powinna być pod własnym nazwiskiem. |
Oczywiście, że kryptoreklama - bynajmniej nie pierwsza w wykonaniu Wrzesińskiego alias "Dziobaka" lub "Beutena" (pod tym drugim pseudonimem zalogował się na forum, by trochę poobrzucać mnie błotem w wątku "Jak napisać książkę o Hitlerjugend na Śląsku"). Tak samo robią zreszto jego kumple - tzw. lwóweckie trio (Primke i dwaj Szczerepowie), także na tym forum.
Nie 07 Paź, 2012 15:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
Obietnica spełniona. Szkoda,że nie można jej określić mianem obiektywnej recenzji. Aby autorowi się nie nudziło proponuję lekturę najnowszych pozycji:
SZYMON WRZESIŃSKI, Podziemne tajemnice III Rzeszy na Dolnym Śląsku. Sekrety kopalni i majątku w Niwnicach
więcej: http://www.cbwydawnictwo.home.pl/sklep.htm
SZYMON WRZESIŃSKI, Tajne badania Luftwaffe na Dolnym Śląsku. Za kulisami eksperymentów prof. Hubertusa Strugholda
więcej: http://www.cbwydawnictwo.home.pl/sklep.htm
Pozdrawiam i do zobaczenia za rok.
Pon 08 Paź, 2012 17:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Dziobak napisał: | Obietnica spełniona. Szkoda,że nie można jej określić mianem obiektywnej recenzji. |
A co to - Śląski Kwartalnik Historyczny "Sobótka" czy co, że mam wrzucać obiektywną recenzję? Lepiej się, Wrzesiński, odnieś do "nieobiektywnych" zarzutów, które w niej postawiłem. A kolejnych Twoich wypocin czytać nie zamierzam - już wystarczająco dużo czasu zmarnowałem na knot o Hitlerjugend.
A nad czym teraz pracujesz? Nad książką o V-7 nad Lwówkiem?
PS Nie zapomnij popłakać nad tym, jak Cię krzywdzę, w wątku na forum DWS, gdzie też Twoje cudowne dzieło opisałem
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=99&t=129728
Pon 08 Paź, 2012 22:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
redbaron
Moderator Kapitan
Posty: 830 Pochwał: 3 Skąd: Toruń
|
|
Powrót do góry |
|
|
redbaron
Moderator Kapitan
Posty: 830 Pochwał: 3 Skąd: Toruń
|
|
|
Leuthen napisał: |
Oczywiście, że kryptoreklama - bynajmniej nie pierwsza w wykonaniu Wrzesińskiego alias "Dziobaka" lub "Beutena" (pod tym drugim pseudonimem zalogował się na forum, by trochę poobrzucać mnie błotem w wątku "Jak napisać książkę o Hitlerjugend na Śląsku") |
IP obu użytkowników się nie pokrywa, więc sprawa nie jest taka oczywista. _________________ Pozdrawiam!
Jarosław Centek
http://www.home.umk.pl/~jcentek/
Wto 09 Paź, 2012 12:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
redbaron napisał: | Leuthen napisał: |
Oczywiście, że kryptoreklama - bynajmniej nie pierwsza w wykonaniu Wrzesińskiego alias "Dziobaka" lub "Beutena" (pod tym drugim pseudonimem zalogował się na forum, by trochę poobrzucać mnie błotem w wątku "Jak napisać książkę o Hitlerjugend na Śląsku") |
IP obu użytkowników się nie pokrywa, więc sprawa nie jest taka oczywista. |
To nie sztuka pisać z dwóch różnych komputerów - np. domowego i w pracy. Nie jestem administratorem/moderatorem, więc nie mam dostępu do takich danych, ale mam nieodparte wrażenie, że oba są lwóweckie - a jeden to już na pewno.
Wto 09 Paź, 2012 16:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Dziobak;
Cytat: | Moim zdaniem - nic dodać i ująć. |
Oczywiście że recenzję Leuthena można przekształcić w kolejną pyskówkę, tylko po co Osobiste urazy nie powinny zaważać na ocenie żadnej książki, czego mamy liczne dowody.
Może warto się odnieść do zarzutów jakie przedstawił Leuthen Niestety moja wiedza w temacie śląskich oddziałów HJ jest nikła, dlatego wolałbym znać opinię obu stron, nim wydam kasę na ten tytuł.
Nie 14 Paź, 2012 18:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
A moim zdaniem warto Ci, Wrzesiński, przypomnieć, że czekam na Twoje ustosunkowanie się do bardzo konkretnych zarzutów postawionych w recenzji. Ile jeszcze razy będę się musiał naprzykrzać w tej kwestii (popierany przez innych, np. przez setha), żebyś to zrobił Aha, wiem. Ty nie zrobisz tego nigdy... Przecież oprócz pracy w szkole i pisania coraz to wspanialszych opracowań musisz jeszcze jeździć na promocje swych książek, np. niedawno do Jelonki ("Pogórze Izerskie w cieniu swastyki").
Jest szansa, że początkiem roku przyszłego ukaże się moja książka. Z chęcią zapoznam się z Twoją recenzją i jeszcze chętniej się do niej ustosunkuję
Wto 16 Paź, 2012 7:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Dziobak napisał: | SZYMON WRZESIŃSKI |
I o to chodziło dobry zwyczaj wymaga prezentacji. Teraz każdy z forumowiczów będzie mógł dokonać wyboru, niezależnie od wystawionej przez Leuthena recenzji
Wto 16 Paź, 2012 15:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
O Leuthen znów grozi wydaniem książki. Czyżby chodziło o to wielkopomne dzieło zapowiadane kilka lat temu:
"Wiem, że to dział o książkach opublikowanych, ale nie mogę się powstrzymać :
Wczoraj zacząłem pisać swoją pierwszą książkę :hyhyhy: Będzie to praca o niewielkiej objętości (raczej broszurko-książeczka - raczej nie więcej, niż 3 arkusze wydawnicze). Jej roboczy tytuł brzmi: "Z historią za pan brat. Poradnik dla poszukiwaczy i rekonstruktorów".
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=151&t=119389&st=0&sk=t&sd=a&start=25#p1458542
P.S. Dobry zwyczaj gwarantuje forumowiczom zachowanie anonimowości.
Wto 16 Paź, 2012 16:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
|
Dziobak napisał: | P.S. Dobry zwyczaj gwarantuje forumowiczom zachowanie anonimowości. |
Rozumiem, że ten sam dobry zwyczaj był Ci potrzebny, żeby pod pseudonimem Beuten obrzucać mnie błotem? Boisz się uchylić przyłbicy, drogi panie bawiący się w rekonstrukcję rycerza?
Ja nie muszę straszyć wydaniem książki - ja Cię mogę postraszyć sprawą w sądzie za zniesławienie. Mam nawet specjalnie odłożoną gotówkę na prawnika (bo już jeden - znajomy - poinformował mnie, że sprawa jest do wygrania - tylko kwestia kosztu wynajęcia dobrego prawnika). A pewnie wiesz, że nauczyciel skazany prawomocnie wyrokiem sądowym w szkole uczyć nie może Wtedy Ci nawet Twój kumpel Primke, dyrektor gimnazjum (im. Jana Pawła II - fajny patron, jak na praktyki, które tam stosujecie...) w którym uczysz, Ci nie pomoże. Ale spoko, nie martwię się o Ciebie. Wyżyjesz z kolejnych książek - jak Orzeszkowa
Wto 16 Paź, 2012 16:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Dziobak napisał: |
P.S. Dobry zwyczaj gwarantuje forumowiczom zachowanie anonimowości. |
Nie jeżeli wykorzystuje forum do reklamy. W tym przypadku powinna być podniesiona przyłbica. W każdym innym przypadku i owszem.
Wto 16 Paź, 2012 18:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
Siwy!!! Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Sro 17 Paź, 2012 16:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leuthen
Kapitan
Posty: 839 Pochwał: 6 Skąd: Wrocław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
Przyznam, że od chwili, gdy ujrzałem Leuthena w mundurze hitlerowskiego Wehrmachtu i przeczytałem poniższy, dokonany przez Niego wpis, którego fragment przytaczam – ogarnęło mnie przerażenie. Czy wkrótce przyjdzie kolej na mnie?
(...)"A Leuthen od niedawna też dręczy dzieci. One pewnie myślały, że on się będzie ich bał, bo jest młody i niedoświadczony belfer. A to one się go teraz boją. No bo jak się mają nie bać, gdy Leuthen na lekcji wyciąga z plecaka mundur Wehrmachtu, przebiera się weń i straszy, że jak nie będą grzeczne, to Leuthen zaprosi kolegów z wojska i się z nimi rozprawi? Nie, Leuthen żartuje. Przecież nie potrzebuje całej dywizji, żeby rozprawić się z taką klasą. Każdy żołnierz Wehrmachtu miał w ładownicach do Mausera 98k 60 naboi (+5 w magazynku). To jest dwa razy więcej, niż liczy klasa uczniów." (...)
http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=3496[i]
Pią 19 Paź, 2012 16:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
Dziobak;
Cytat: | ogarnęło mnie przerażenie. |
A mnie ogarnia czarna rozpacz jak czytam taki wpis jak powyżej. Jak się to ma do tematu postu ??? Może wrócimy do krytycznej recenzji Leuthena ? Konkretnie, punkt po punkcie daj odpór kłamliwym, jak sądzę, zarzutom. Do dzieła. Dyskusja sprowadzana do osobistych odczuć na temat innego użytkownika jest zbędna.
Leuthen zamieścił recenzję, być może nieprawdziwą, podszytą osobistymi uprzedzeniami, jednak coś merytorycznego w Jego tekście da się wyczytać.
Czyli mamy konkretne zarzuty co do książki, a zatem można nawiązać merytoryczną dyskusję. Można ?
Pią 19 Paź, 2012 16:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziobak
Szeregowiec
Posty: 13
|
|
|
Wielka szkoda Seth,że nie ogarnia Cię ta rozpacz w kontekście wielu wypowiedzi Leuthena - one też wielokrotnie nie mają nic wspólnego z głównym tematem postu.
Pią 19 Paź, 2012 17:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|