|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aceton
Podporucznik
Posty: 386
|
|
|
Co tam słychać w Osówce.
Tak mnie nachodzi czy to niedokończony obiekt ? Czy też zamaskowany ?
Czy wynikło coś z poniżeszgo ?
Przewiercili Osówkę
Tajemnica Gór Sowich jest bliska wyjaśnienia. Zlokalizowano podziemia ukryte przez hitlerowców.
Nad podziemną trasą turystyczną kompleksu Osówka w Głuszycy istnieją ukryte przez hitlerowców wyrobiska. Potwierdziły to badania wykonane przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Zostały one przeprowadzone na zlecenie Jerzego Cery, emerytowanego pułkownika Wojska Polskiego. Wyjaśnianiem tajemnic podziemnych obiektów Riese (niem. Olbrzym) w Górach Sowich, zajmuje się od połowy lat 70.
- Zrobiliśmy pomiary gruntu georadarem najnowszej generacji oraz dodatkowo grawimetrem i magnetometrem - wyjaśnia Jerzy Cera. - Wszystkie wykazały istnienie w ziemi pustych przestrzeni, najprawdopodobniej komór lub sztolni.
O pomyłce nie może być mowy. Opracowaniem wyników pomiarów zajął się dr Wiesław Nawrocki z Politechniki Krakowskiej. Jest on uznanym autorytetem w dziedzinie badań z użyciem georadaru. Na ich podstawie zlokalizował w przeszłości m.in. groby trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego w katedrze kwidzyńskiej.
Największe anomalia w gruncie stwierdzono na terenie pozostałości tzw. siłowni. To ulokowane w głębi lasu potężne żelbetonowe fundamenty z głębokim na kilka metrów szybem. Właśnie tutaj ekipa poszukiwawcza przeprowadziła odwierty gruntu, za pomocą potężnego wiertła.
- Po wwierceniu się w litą skałę stwierdziliśmy ze zdumieniem, że są pod nią drewniane szalunki, przemieszane z kamieniami - opowiada Robert Zajączkowski, członek ekipy poszukiwawczej. - To najlepszy dowód na to, że prowadzono w głębi szybu jakieś prace budowlane.
Przebicie się do zamaskowanych przez hitlerowców pomieszczeń wymaga czasu. W ciągu jednego dnia eksploratorzy są w stanie wywiercić otwór o głębokości około trzech metrów. Tymczasem poziom szybu od znanych obecnie podziemi Osówki dzieli 49 metrów. Ukryte pomieszczenia mogą się znajdować nawet kilkadziesiąt metrów w głębi ziemi.
Według eksploratorów, Osówka jest "sercem" Riese, natomiast siłownia kluczem do rozwiązania zagadki podziemi. Niemcy budowali ją w styczniu 1945 roku, kiedy losy wojny były już przesądzone. Do betonu dosypywali ogromne ilości sody, która wiązała go w bardzo niskich temperaturach. Kruszywo używane jako budulec podgrzewano natomiast w specjalnych zbiornikach. Jeden z nich wyposażony w instalację grzewczą, odkopano niedawno w pobliżu siłowni.
- W ogarniętej wojną Europie ludzie zamarzali z powodu braku opału. Tymczasem w Górach Sowich Niemcy podgrzewali kamienie, aby ukończyć budowę Riese - wyjaśnia Jerzy Cera. - Skoro więc prace prowadzono bez względu na koszty, musiał być jakiś bardzo ważny powód - przekonuje miłośnik zagadek historycznych.
Poszukiwacze nie chcą spekulować, co mogą kryć zamaskowane podziemne korytarze. Najważniejszą sprawą jest dotarcie do ich wnętrza. Na skarby ukryte w górskich sztolniach przez hitlerowców nie liczą również gospodarze Osówki.
- Gdyby nawet schowano tu złoto lub inne kosztowności, musielibyśmy je oddać Skarbowi Państwa - mówi Zdzisław Łazanowski, kierownik kompleksu turystycznego Osówka. - Będziemy szczęśliwi, jeśli uda się dotrzeć do pomieszczeń, w których nie było nikogo od zakończenia wojny.
Wyjaśnia, że pokażą turystom, jak w oryginale wyglądał teren budowy.
za http://www.polskatimes.pl/gazetawroclawska/fakty24/9931,przewiercili-osowke,id,t.html
Sob 09 Maj, 2009 22:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
zwierzak1a
Adjudant
Posty: 123 Skąd: Warszawa
|
|
|
jak ostatnio byłem to słychać było to:
Opis załącznika:
Siłownia troszkę zamaskowana |
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ http://www.pierwszykontrakt.pl/
Sob 09 Maj, 2009 22:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aceton
Podporucznik
Posty: 386
|
|
|
Czyli nic nie słychać dla mnie to niedokończona inwestycja , nic więcej.
Pią 15 Maj, 2009 22:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aceton
Podporucznik
Posty: 386
|
|
Powrót do góry |
|
|
riko
Starszy sierżant
Posty: 108 Pochwał: 1
|
|
|
Co może być słychać ,skoro większośc łykła wiadomość ,że super specjalista i ekspert z ekipą , są w stanie w ciągu dnia dokonac odwiertu o głębokości 3m ............powiem krótko dla mediów robi się wszystko .....dla laików ,wierceń rdzeniowych niepowinno robić się pod kątem , specjaliści chwycili rumosz spalili koronke i medialnie wiercili dalej , u mnie głębinówke na 40 m zrobili w 2 godziny , w eksploracji wygląda to nieco innaczej ,łapiemy rumosz i jesteśmy 500 zł. w plecy . Może wiercenia na Włodarzu Jurkowi wyjdą lepiej .
Czw 11 Kwi, 2013 19:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
Na Osówce jaja robią naprawdę. Ten który pisze prawdę wszelaką o Riese ze swoją ekipa chce tam jak mi się wydaje ludzi robić w bambuko za pieniądze - powstaje nawet program na to jakiś (?), cuda. Przecież to są komedie jakieś nie stworzone, kiedy go zapytałem o sztolnie nr 3 co tam robią tamy spiętrzające wodę przed wartowniami w których prace posuwały się do przodu (zostawione torowisko, przodki z nawiertami pod materiały wybuchowe) to momentalnie zamknął gębę., ale to momentalnie. Chyba za trudny jestem, więc wstawiłem art na bloga o tym (Osówka sztolnia nr 3) i zero odp. praktycznie, tu też dałem temat i cisza.. Ludzie zeżarli zęby na siłowni i nadal są w czarnej d..(cenzura), a ten będzie tam ludzi oprowadzał i wszystko im raptem objaśniał. Jak ktoś nie wytrzyma i kopnie go przy tym na miejscu w głowę i zgniecie butem jaja to ja naprawdę wcale się takiemu zachowaniu dziwił nie będę. Mamy XXI wiek, nie lubimy jak nam się wciska zabobony i próbuje robić z nas idiotów chcąc byśmy za to jeszcze płacili. Chyba, że ktoś jest kretynem.
Sro 17 Kwi, 2013 21:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr07
Użytkownik zbanowany
Posty: 8
|
|
|
Może głupie pytanie ale po prostu nie słyszałem o sztolni nr 3.
Możesz w sposób przystępny jakoś temat oświecić.
Czw 18 Kwi, 2013 20:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
Oto macie przedsmak rewelacji tam czekających http://www.riese-inne.blogspot.com/2012_08_14_archive.html
Tunel podziemny łączący Osówkę z Włodyką. Ja pierdziele nie będę więc zdziwiony gdy na miejscu (na zlocie) usłyszycie, że jest ona dodatkowo połączona podziemiami z Antarktydą. Jeżeli was za to nie skasują tylko będą wmawiać temu podobne "fakty" bo sami uważają, że są prawdziwe to będziecie już wiedzieć co to za ludzie i gdzie jest ich miejsce..
Pią 19 Kwi, 2013 21:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
riko
Starszy sierżant
Posty: 108 Pochwał: 1
|
|
|
W prezencie dla najbardziej obeznanego w Sowiogórskich tematach . Lady Pank ....są ludzie ,to nie żart .... .
Sob 20 Kwi, 2013 19:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
Jakiś czas temu (rok ?) będąc na Osówce (pdczas robienia tam pomiarów przez GES) kilka razy rozmawiałem w tym terenie z pewnym gościem, którego czesto tam widywałem. Koleś obeznany był w temacie, znał sztolnie nr 3, nawet ją po trochę konserwował (to według niego on wstawił tam drewnianą stropnice za pierwszą tamą, którą później szlag trafił...ale jakiś czas sie trzymała), wiedział też sporo o odwiertach, gdzie, w jakim miejscu i jaką wiertnicą były robione. Mówił też o pomiarach georadarowych nad słynnym uskokiem (nic nie wykazały - jak mogło by być inaczej ?) itd. itp. Można było z nim rzeczowo porozmiawiać mimo, że dość niegrzecznie się prowadził (śmierdziało od niego wódą i gównem, miał połamany nos), ostatnio już go tam nie widuję, wiecie może co to za człek ???
Odnośnie zlotu, widziałbym tam muzykę Sandu Ciorba Dalibomba grającą cały czas bez przerwy z wielkiego przenośniego głośnika podczas prowadzenia zlotu (riko zadbaj o to) według mnie bardziej pasuje do nadchodzących tam rewelacyjnych wydarzeń A przy okazji jeżli by sie tak stało, że byłbym gdzieś w pobliżu to zajrzę, zadam pytanie o sztolnie nr 3 prosto do Wojtka, jak uzyskam złą odpowiedź lub odpowiedzi brak, to dam mu z garści bobu, cisnę w niego pacyną i pójdę do domu
Czw 25 Kwi, 2013 14:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
A propos Osówki i tzw. "uskoku". Zawsze mnie interesowało, dlaczego go nie rozkopano przy okazji przygotowywania do udostępnienia trasy turystycznej (w 1998 roku ??). Były środki, byli ludzie, był sprzęt.
Z konstrukcji i układu biegu chodnika górnego i chodnika dolnego oraz łączącego je kiedyś szybiku wyraźnie widać, że krzyżowały się w miejscu "uskoku". Różnica około 15 metrów też nie jest przypadkowa.
Błąd w biciu nie wchodzi w rachubę.
Pomiary georadarem na górnym chodniku nie mają najmniejszego sensu. Przy odchyleniu rzędu około 20 stopni po około 20 metrach (a minimum/!/ tyle potrzeba było na zrobienie "pochylni" na "uskoku") dolny korytarz będzie z boku. A wtedy nic georadar nie wykarze.
I tak jest z większością badań w Sowich. Np. numeracja sztolni. Jak liczyć? Od lewej, czy od prawej?
Jeżeli od lewej, to sztolnia z tamami (obecnie nazywana "3" będzie 1), sztolnia wejściowa do trasy turystycznej będzie 2, a wyjściowa 3...
Przypomnę, że we wspomnieniach Abrama Kajzera jest mowa o sztolni nr 4...
Jest takie miejsce w stronę Walimia (licząc na wschód od wyjścia z trasy turystycznej), gdzie są ślady po obozowisku (celty).
Nie 28 Kwi, 2013 12:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.A.K.
Szeregowiec
Posty: 9
|
|
|
wars98 napisał: | A propos Osówki i tzw. "uskoku". Zawsze mnie interesowało, dlaczego go nie rozkopano przy okazji przygotowywania do udostępnienia trasy turystycznej (w 1998 roku ??). Były środki, byli ludzie, był sprzęt.
Z konstrukcji i układu biegu chodnika górnego i chodnika dolnego oraz łączącego je kiedyś szybiku wyraźnie widać, że krzyżowały się w miejscu "uskoku". Różnica około 15 metrów też nie jest przypadkowa.
Błąd w biciu nie wchodzi w rachubę.
Pomiary georadarem na górnym chodniku nie mają najmniejszego sensu. Przy odchyleniu rzędu około 20 stopni po około 20 metrach (a minimum/!/ tyle potrzeba było na zrobienie "pochylni" na "uskoku") dolny korytarz będzie z boku. A wtedy nic georadar nie wykarze.
I tak jest z większością badań w Sowich. Np. numeracja sztolni. Jak liczyć? Od lewej, czy od prawej?
Jeżeli od lewej, to sztolnia z tamami (obecnie nazywana "3" będzie 1), sztolnia wejściowa do trasy turystycznej będzie 2, a wyjściowa 3...
Przypomnę, że we wspomnieniach Abrama Kajzera jest mowa o sztolni nr 4...
Jest takie miejsce w stronę Walimia (licząc na wschód od wyjścia z trasy turystycznej), gdzie są ślady po obozowisku (celty). |
No i po co piszesz jakieś takie puste posty?
Jak Cię interesowało czemu nie ruszono uskoku to zapytaj włodarzy Osówki. Bo oni i Bóg raczą wiedzieć
W sztolniach pracowali więźniowie żydowcy, więc i liczy się po hebrajsku od prawej do lewej.
Niech sobie każdy liczy jak chce, byle rozmócy wiedzieli o czym mowa.
Jak mówisz o miejscu w Walimiu - no jesteśmy przecież przy Osówce, to wiesz ja Ci powiem, że jest takie miejsce w stronę Osówki, gdzie też są ślady po obozowisku i co to wniosło?
Pon 29 Kwi, 2013 15:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.A.K.
Szeregowiec
Posty: 9
|
|
|
Na każdym forum jak widać znajdzie się jakiś Profesor Miodek.
Wto 30 Kwi, 2013 14:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
wars98 napisał: | A propos Osówki i tzw. "uskoku". Zawsze mnie interesowało, dlaczego go nie rozkopano przy okazji przygotowywania do udostępnienia trasy turystycznej (w 1998 roku ??). Były środki, byli ludzie, był sprzęt. |
Bo rozkopano go wcześniej i nic tam nie ma. I nie mam tu na myśli tej grupki niewykształconych wieśniaków z ilorazem inteligencji szympansa. Wystarczyło zasięgnąć języka. Po co to rozkopywać, dzięki temu teraz jest dodatkowa atrakcja, że "coś" tam może być. Wtedy być może o tym tak nawet nie myślano, za to był problem z gruzem.. Wars98 jesteś bystry więc kumasz o co biega
Czw 09 Maj, 2013 7:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Paweł_J. Piszesz:
Cytat: | Bo rozkopano go wcześniej i nic tam nie ma. |
Kto, kiedy i jakie ma na to dowody?
Przyznam, że nie widziałem ani jednego zdjęcia oczyszczonego do spągu dolnego poziomu uskoku.
A dopóki takich dowodów nie ma to wielu ma prawo być sceptycznymi.
Sam także chciałbym zobaczyć twarde dowody. I piszę to bez złośliwości.
Ja wiem, że są urażone ambicje, zazdrość, etc. Po prostu komuś może się należy tzw. palma pierwszeństwa?
Czw 09 Maj, 2013 7:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
W tamtym czasie kiedy sprawdzano uskok nikt nie myślał o robieniu z tego jakiejś dokumentacji bo nie o to chodziło . Znam obecnie wielu ludzi którzy łazili po sztolniach Osówki z czasów dalekich zanim powstała tam trasa turystyczna. Po dziubali tu i tam, po sprawdzali, po przewalali trochę kamieni z kupki na kupkę i tyle. Na tyle by wykluczyć tam dalsze korytarze. Nie profesjonalnie, ale nie byli to żadni profesjonaliści Oczywiście należało by tak jak mówisz oczyścić do samiusieńkiego spągu i zrobić dokumentację czarno na białym od A do Z. To jest oczywiście nadal możliwe, ale nikt dobrze poinformowany się tego nie podejmie, nie wyrzuci pieniędzy w błoto (trzeba wywieźć setke ton gruzu albo lepiej..). Z resztą czcigodny Warsie98 najlepszym dowodem na to, że nic tam nie ma jest fakt, że podczas adaptacji sztolni nikt nie usunął tego gruzu tam, mało tego dołożono w to miejsce z pozostałych partii chodników by zrobić stabilne podłoże pod podest. Gdyby tam były dalsze mityczne partie korytarzy, wybetonowane itd. to z pewnością usunięto by te kupke kamieni by uatrakcyjnić trasę turystyczną. Tego jednak jak widzisz nie zrobiono. Teraz mają tam w miejscu uskoku swoje loch-ness ludzie którzy mają orzech włoski w głowe zamiast mózgu. Będzie zlot - będą jaja. Ktoś jednak nie mający poczucia humoru może przy tym nie wytrzymać i kopnie tego pajaca od g..prawdy wszelakiej o riese prosto w torbę. Za prawdę powiadam - tak może być
Czw 09 Maj, 2013 8:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Być może tak jest, ale osobiście uważam, że dla zachowania realiów należałoby oczyścić uskok oraz zlikwidować to podziemne wesołe miasteczko.
W tych sztolniach ginęli ludzie. Nie podoba mi się to co się obecnie dzieje w sztolniach na Osówce i Włodarzu. Nie wiem, jak jest teraz w Walimiu, bo kilka ładnych lat nie byłem.
Ja wiem, że martyrologia nie sprzedaje się tak łatwo, lekko i przyjemnie, ale więźniowie nie bez podstaw mówili o piekle Gór Sowich, gorszym od Auschwitz i Gross-Rosen.
Osobiście widziałbym tam trasy na wzór trasy w Dorze, czy w Lachs-ie (Kahla).
Czw 09 Maj, 2013 9:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
fikumiku
Szeregowiec
Posty: 12 Skąd: Grzewoszyce
|
|
|
Paweł_J napisał: | Będzie zlot - będą jaja. Ktoś jednak nie mający poczucia humoru może przy tym nie wytrzymać i kopnie tego pajaca od g..prawdy wszelakiej o riese prosto w torbę. Za prawdę powiadam - tak może być |
Ale za to znajdą się tacy,którzy dla poprawienia sobie humoru strzelą w tępą łysą pałę jeżeli takowa się tam pojawi. Za prawdę powiadam - tak będzie!
Czw 09 Maj, 2013 19:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
fikumiku napisał: | Paweł_J napisał: | Będzie zlot - będą jaja. Ktoś jednak nie mający poczucia humoru może przy tym nie wytrzymać i kopnie tego pajaca od g..prawdy wszelakiej o riese prosto w torbę. Za prawdę powiadam - tak może być |
Ale za to znajdą się tacy,którzy dla poprawienia sobie humoru strzelą w tępą łysą pałę jeżeli takowa się tam pojawi. Za prawdę powiadam - tak będzie! |
Fikumiku (ten nick to dobrałeś sobie za pewne stosownie do poziomu swojego intelektu) Mam do Ciebie prośbę: zostaw klawiaturę w spokoju, wejdź na drzewo lub pobaw się małym.. klawiatury nie ruszaj. Zaśmiecasz tylko ten wątek nie merytorycznymi wywodami. Ludzie tu chcą rozmawiać o eksploracji.
Wars98 zobacz na to zdjęcie poniżej: tak nie powinno być. Zgadzam się też z Tobą, że nazwa "podziemne miasto" to coś nie teges.. Uskok można by oczyścić dla świętego spokoju, i zrobić drabiniasty podest stalowy w tym miejscu na piętro, ale komu to jest na rękę ? "tajemnica" przyciąga, a tak surowe fakty zostały by obnażone, i nie było by "tajemnicy". Poza tym przy okazji po raz n-ty wyszło by na jaw, jak kłamliwa była pewna grupa.. Jestem też przekonany, że gdyby oczyszczono nawet ten uskok do ostatniego ziarenka, to są ludzie którzy znajdą sobie inny "uskok" w innym miejscu. Tajemnica Riese musi być i już, z wiadomych względów..
Opis załącznika:
Źródło: http://expedition-mtb.blogspot.com/2008/06/maraton-w-guszycy-14062008.html |
|
|
Pią 10 Maj, 2013 0:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
Marnie coś widzę ten cały zlot w Osówce.. chłop własnie się rozpłakał, że założył bloga by głownie wyciągać od ludzi kasę na eksplorację bo tej mu brak.. jakie to smutne, taka żebranina.. czy po to właśnie jest ten zlot ? Swoją drogą zaczynam teraz rozumieć dlaczego proszono mnie do współpracy (mimo, że deklarowałem, że jestem wierny swojej grupie jak pies czterech pancernych). riko też tu gdzieś coś jęczał, że olewamy inne grupy. Czy to o to chodziło ? Mam czuć się jak sam Marcus Krassus kiedy to senator Metellus lizał mu jaja w imieniu całego senatu by ten dał finansowe wsparcie na kampanie przeciwko zbuntowanym wojskom Spartakusa ? Dodatkowo koleś na moim punkcie ma obsesje, dokopał się nawet do informacji kto był moim wychowawcą w szkole podstawowej , sami to oceńcie, mam nadzieję, ze tego nie edytuje. Aha, no jestem niski, mam niespełna 170 cm, ważę niecałe 80 kg (ale bez tłuszczu !), i co z tego ? jakie to ma znaczenie ? Ja przynajmniej nie mam problemu z ukrywaniem swojej tożsamości w internecie i nie chowam się za tchórzliwymi pseudo-anonimami. A płęta na koniec przewala już wszystko, kłamliwa, żałosna... zupełnie nie mająca pokrycia w faktach. Szerzej odniosę się do tego na swoim blogu, tu nie miejsce na to. Odnośnie tematu teraz łatwo już można wyciągnąć wnioski czemu ma służyć ten zlot w Osówce i jaką będzie miał wartość.. tfuuu...
Pią 10 Maj, 2013 22:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
fikumiku
Szeregowiec
Posty: 12 Skąd: Grzewoszyce
|
|
|
Cytat: | Ja przynajmniej nie mam problemu z ukrywaniem swojej tożsamości w internecie |
I chwał ci za to, dzięki temu każdy może poznać jaki to z jeżaka tępy i opryskliwy kretyn !
Pią 10 Maj, 2013 23:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Panowie! Pax inter chrześcijany! Umówcie się na wódkę i przy niej wyjaśnijcie sobie wszystkie wątpliwości i animozje. Po co te pyskówki?
Cytat: | Wars98 zobacz na to zdjęcie poniżej: tak nie powinno być. Zgadzam się też z Tobą, że nazwa "podziemne miasto" to coś nie teges.. Uskok można by oczyścić dla świętego spokoju, i zrobić drabiniasty podest stalowy w tym miejscu na piętro, ale komu to jest na rękę ? "tajemnica" przyciąga, a tak surowe fakty zostały by obnażone, i nie było by "tajemnicy". |
Mamy dwie wersje. Albo podziemia nieznane są, albo ich nie ma.
Podziemne miasto przyjęło się na gruncie artykułów Mosingiewicza.
Myślę, że coś jest na rzeczy.
Istotne jest jednak co innego. Jak słusznie zauważył swego czasu prof. Alfred Konieczny mamy do czynienia z dwoma okresami prac budowlanych w górach Sowich. Oba są wciąż bardzo słabo rozpoznane z braku szczegółowej dokumentacji założenia.
W zeszłym roku przeglądałem sprawozdanie więźnia obozu w miejscowości Kahla w Turyngii (w tym miejscu przypomnę, że nazwa ta pojawia się w relacji kpt. Włodzimierza Furyka z 1964 r.). Na przykład skład narodowościowy niewolników XX-wieku tu i tam jest praktycznie identyczny.
Zaciemnienie obrazu z okresu wojny zawdzięczamy wydarzeniom z okresu powojennego.
Weźmy np. relację tow. Radka z 1964 r. Wówczas ukazała się relacja o odnalezieniu przez niego po wojnie różnych dokumentów (które podobno miały ważyć około 20 kg!). Ostatnio na tej wersji opierał się m.in. Łukasz Kazek. Poza mną nikt nie przyznaje się do dotarcia do akt tego jegomościa. A fakty są takie, że facet w 1964 r. zwyczajnie konfabulował. W 1947 r., kiedy rzekomo miał być w Walimiu i okolicach, nie był ani podporucznikiem ani w Walimiu. W rzeczywistości był szeregowcem odbywającym zaszczytną służbę wojskową w jednostce na Wybrzeżu w charakterze szewca. A w 1964 r. zmyśloną opowieść przedstawił mediom na potrzeby starań o przyjęcie do ZBOWiD-u.
Oczywiście nie wyklucza to możliwości, że w 1947 r. w Sowich mogła być grupa wojskowa i znaleźć jakieś papiery, ale to już całkiem inna historia.
Dlaczego o tym piszę? Podobnie jest z różnymi wątkami tej sowiogórskiej legendy o podziemnym mieście. Jak to z legendami nie wszystko jest prawdą, ale są w niej ziarenka prawdy.
Zakładam, że jest 4 sztolnia (Kajzera), jak również że jest sztolnia (być może ta sama) którą szedł Mosingiewicz z Dalmusem, oraz że jest głębszy niż 50 metrów szyb.
Te sprawy wymagają dalszych badań - na początek w archiwach, a później również w terenie. Takie jest moje zdanie.
Ale warto badać historię bez wylewania na siebie wiader pomyj. Nawet jeśli nie zgadzamy się z oponentami, czy ich nie lubimy.
Sob 11 Maj, 2013 18:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_J
Użytkownik zbanowany
Posty: 332 Skąd: Góry Sowie
|
|
|
Odnośnie Kaizera i sztolni nr 4. Być może sam Kaizer nigdy nie powiedział/napisał "sztolnia nr 4.." ale wiesz
Sob 11 Maj, 2013 21:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Analiza kryminalistyczna relacji Mosingiewicza pokrywa się z terenem. Relacja Kajzera raczej też ma pokrycie w ówczesnej rzeczywistości.
Resztę trzeba brać albo na wiarę (a więc przyjąć jakieś założenia), albo poruszać się całkowicie po omacku.
Sob 11 Maj, 2013 23:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|