Lamsdorf – obóz trzech wojen dla ponad 500 tys. jeńców

Ich groby porządkuje dziś młodzież z Niemiec, Polski i Ukrainy



W środę 29-osobowa grupa młodzieży z trzech krajów weźmie udział w obchodzonym po raz 17. Święcie Pamięci – uroczystościach poświęconych ofiarom wojen i ofiarom obozów w Lamsdorf/Łambinowicach. Od poniedziałku młodzi ludzie porządkują dwa z trzech poobozowych cmentarzy – Stary Cmentarz Jeniecki i Cmentarz Ofiar Obozu Pracy. Przy okazji poznają historię.



Pierwsze 52 mogiły jeńców przetrzymywanych w Lamsdorf – dziś Łambinowice (pow. nyski) – pochodzą z czasów wojny prusko-francuskiej. Wtedy to, na istniejącym wcześniej poligonie, powstał tu pierwszy obóz jeniecki. Jak poinformowała PAP specjalistka z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu Magdalena Kruk-Kuchcińska szacuje się, że w latach 1870-1871 przebywało tu ok. 3,5 do 4 tys. osób. Groby zmarłych wtedy żołnierzy dały początek tzw. Staremu Cmentarzowi Jenieckiemu.



W czasie I wojny światowej na cmentarzu tym pochowanych zostało ok. 7 tys. kolejnych jeńców, którzy zmarli w Lamsdorf. „W sześciu istniejących w latach 1914-1918 w Łambinowicach podobozach przetrzymywanych było w sumie około 90 tys. żołnierzy państw ententy” - wyliczyła Kruk-Kuchcińska.



Jednak najwięcej mogił – głównie bezimiennych i zbiorowych, przybyło na terenie obozów w Łambinowicach w trakcie II wojny światowej. Wtedy to po raz trzeci utworzono tu obozy jenieckie.



Już w 1939 r. trafili tu jeńcy polscy – w sumie ok. 43 tys. osób. Wysłano ich później w głąb Rzeszy i zastąpiono jeńcami państw koalicji antyhitlerowskiej. „W Stalagu VIII B (344) Lamsdorf, jak formalnie nazywał się ich obóz, większość stanowili jeńcy brytyjscy. Stąd potoczna nazwa tego miejsca – Britenlager” - wyjaśniła PAP Magdalena Kruk-Kuchcińska.



Prócz Brytyjczyków wśród 100 tys. przetrzymywanych w tym obozie byli też jeńcy amerykańscy, greccy czy francuscy.



Britenlager znacznie różnił się od założonego w 1941 r. półtora km dalej Russenlager. Britenlager miał murowane baraki, a wobec przetrzymywanych tam jeńców stosowano zapisy Konwencji Genewskiej.



W Russenlager – formalnie Stalagu 318 (344) Lamsdorf - pierwszych z ogółem 200 tys. jeńców gromadzono pod gołym niebem. Przed zimą nie udało się postawić wystarczającej liczby drewnianych baraków. „Dlatego część jeńców kryła się w wykopanych jedna obok drugiej jamach w ziemi” - opowiedziała specjalistka Muzeum.



Śmiertelność była ogromna. Lamsdorf stało się dla jeńców radzieckich miejscem eksterminacji. Na podstawie sondażowej ekshumacji przeprowadzonej tuż po wojnie oceniono liczbę zmarłych z zimna, chorób i wycieńczenia na ok. 40 tys.



Jeńców Russenlager początkowo grzebano na obrzeżach Starego Cmentarza Jenieckiego, a potem – warstwami w bezimiennych mogiłach – na wzgórzu niedaleko ich obozu. „Dziś w tym miejscu znajduje się Cmentarz Jeńców Radzieckich i Pomnik Martyrologii Jeńców Wojennych wystawiony w 1964 roku” - łumaczyła Kruk-Kuchcińska.



W październiku 1944 roku do Łambinowic trafili też powstańcy warszawscy - w sumie ok. 6 tys. osób. Dla większości z nich był to obóz przejściowy. Wśród nich był np. autor „Kolumbów. Rocznik 20” Roman Bratny. „Bratny w Lamsdorf był dość krótko, ale zdążył napisać tu wiersz zatytułowany +Ołtarz+” - dodaje dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych dr Violetta Rezler-Wasielewska.



Jeńcami Lamsdorf byli też krótko o. Maksymilian Kolbe czy rotmistrz Witold Pilecki.



„Warto dodać, że w 1943 r., gdy do kompleksu obozowego Lamsdorf włączono administracyjnie też obóz w Teschen czyli Cieszynie, był on największym kompleksem obozowym w Europie” - dodała Kruk-Kuchcińska.



W okresie międzywojennym i po II wojnie światowej Lamsdorf był obozem dla niemieckich imigrantów i przesiedlanych. Pierwszy miał charakter nierepresyjny, przewinęło się przez niego kilkadziesiąt tysięcy osób. Drugi, istniejący w Łambinowicach w latach 1945-1946, to tragiczna karta w historii tego miejsca.



W latach 1945-46 była tu przetrzymywana ludność niemiecka lub uważana za niemiecką, która miała być w związku ze zmienionymi granicami przesiedlona w głąb Niemiec. Wśród tych ludzi – głównie cywilów (łącznie ok. 5 tys. osób ze 150 miejscowości na Śląsku) były osoby podejrzane o przynależność do organizacji nazistowskich oraz strażnicy wcześniejszych obozów w Lamsdorf.



Złe warunki bytowe, głód, epidemia tyfusu oraz złe traktowanie przez obozową załogę sprawiło, że obóz Lamsdorf zapisał się krwawymi zgłoskami w historii. Na utworzonym w pobliżu obozu cmentarzu, trzecim do dziś istniejącym, mogło zostać pochowanych w tym czasie ok. 1,5 tys. osób. W tym ofiar zbrodni, których miał dopuścić się cieszący się złą sławą komendant tego obozu Czesław Gęborski.



„Ktokolwiek przeżył ten obóz o komendancie Gęborskim miał tylko złe wspomnienia” - powiedziała PAP Magdalena Kruk-Kuchcińska.



Gęborski, choć kilka razy stawał przez wymiarem sprawiedliwości za zbrodnie w Lamsdorf, w tym jeszcze w czasach PRL, nigdy nie został skazany. W rozpoczętym w 2001 r. procesie przed Sądem Okręgowym w Opolu, w którym prokuratura oskarżyła go o zbrodnię przeciw ludzkości, nie doczekał wyroku. Zmarł w 2006 r. (PAP)



kat/ ls/




Dyskusja na dany temat:


Aktualnie brak wiadomości dla tego tematu. Chcesz być pierwszy ? Napisz wiadomość >


Najświeższe wiadomości IOH News:

Wokół Koloseum w Rzymie powstanie bariera ochronna

Decyzję o budowie bariery ze względów bezpieczeństwa podjęła Maria Rosaria Barbera, główny inspektor dziedzictwa archeologicznego Rzymu.
2012-12-04 09:56:00

"Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim"

Premiera filmu "Niepodległy - opowieść o Januszu Krupskim" odbyła się w poniedziałek w stołecznym kinie Atlantic. W dokumencie Krupskiego wspominają przyjaciele, współpracownicy i bliscy. Zawiera on także fragmenty wspomnień samego bohatera, nagranych jeszcze przed jego tragiczną śmiercią w 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
2012-12-03 21:23:51

Grupa ds. Trudnych chce pełnego wyjaśnienia obławy augustowskiej

W poniedziałek obradowała w Moskwie Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych, która poruszyła m.in. kwestię obławy augustowskiej - wciąż nie do końca wyjaśnionej zbrodni popełnionej w 1945 r. na Białostocczyźnie przez sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ na 592 polskich żołnierzach i cywilach.
2012-12-03 18:45:39

Medale dla Polaków ratujących Żydów w rocznicę założenia "Żegoty"

Briefing poświęcony uroczystości i rocznicy powstania "Żegoty" zorganizował w poniedziałek pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego, ostatni żyjący członek Rady Pomocy Żydom Władysław Bartoszewski.
2012-12-03 15:10:31

Podkarpackie: odkryto narzędzia sprzed kilku tysięcy lat

Jak poinformowała PAP kierująca badaniami Joanna Ligoda z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas prac archeologicznych prowadzonych na obszarze około 70 arów odkryto ponad 200 obiektów archeologicznych. Wiele z nich to różne jamy o szeroko rozumianym przeznaczeniu gospodarczym.
2012-12-03 13:42:17